sciemniacz LED

W dniu 2018-09-04 o 17:52, Jarosław Sokołowski pisze:

Dość popularne jest także stosowanie zasilacza 12VDC i sterowników PWM do taśm LED, wtedy regulacja jest w zakresie 0-100% i nie ma problemu z miganiem 50Hz. Sterowniki są z pilotami a nawet serwerami do sterowania przez LAN...

W dniu 2018-09-04 o 18:23, kriters pisze:

Dałeś 1000zł za jedna lampę?

Robiłem oświetlenie w pokoju z platfona 60x60cm 40W ciepła 3000K natynkowego ale za 89zł go kupiłem i dołożyłem mu ATMelka z SP485 żeby sterować jasność przez PWM ale to rzecz gustu jak widać...

W dniu 2018-09-04 o 19:12, jacek pisze:

Nie. 1600 chyba. Wtedy były droższe :)

Widocznie. Żona mnie namówiła bo zawsze narzekałem na oświetlenie w pokojo-warsztacie. I z perspektywy czasu nie żałuje ani grosza. Chce mieć jasno to mam jasno jak cholera, chce ciemno to mam ciemno. Chce żólto to mam żólto. Chociaż właściwie to jeszcze nigdy chyba nie chciałem.

W dniu 04.09.2018 o 19:04, jacek pisze:

rozumiem Wasze słowa, ale nie wiem o czym Wy mówicie. Ja mam (tak jak wspominał kolega 3 posty wcześniej) mieszkanie oświetlone diodami z pasków led, rozmieszczonymi równomiernie. punktowa jasność diod, jest słabsza niż pod zwykłym żyrandolem, ale dużo mocniejsza niż w rogach pokoju oświetlonego żyrandolem. Światło jest równomierne, rozporszone, patrzenie w źródło światła nie wymusza mrużenia oczu. wiec niema problemu z koniecznością przygaszania. Mimo to w każdym pomieszczeniu mam dwa obwody - 50% diód - 100% diód. Większa regulacja mi nie potrzebna.... takie rozproszone światło inaczej się odbiera. nie razi, nie przeszkadza. analogia: jak na podwórku/polu świeci ostre słońce chwytamy po okulary słoneczne - wiadomo wali po oczach. ale jak jest mała chmurka (brak cienia) albo wielkie chmurzysko - nikt nie chodzi w okularach słonecznych. bo? bo nic nam po gałach nie wali, więc po co? (a do tego żeby się o lacie nie potknąć wystarczy mi (jak na razie) światło emitowane przez monitor, albo akwarium )

ToMasz

W dniu 2018-09-04 o 19:25, kriters pisze:

Z tematem żona się nie dyskutuje, chociaż jak moja usłyszała 1500zł za żyrandol lub coś tańszego i stół do jadalni w zamian to dałem radę :)

A te wasze ledy to są zasilane

- dc i nie migają?

- z sieci i migaja 100 razy na sekundę?

- z przetwornicy i migają 1000 czy więcej razy?

MJ

W dniu 2018-09-04 o 12:06, Andrzej W. pisze:

I to na pewno działa? Bo tu jest jakiś stary test

i coś chyba nie bardzo. Przymierzałem się też do jakichś filipsów 16W i znowu ludzie piszą że przyciemnione buczą.

W dniu 2018-09-05 o 10:36, Michał Jankowski pisze:

Jeśli mowa o paskach LED 12V na 100% świecące to jest tam DC i nic nie miga natomiast PWM różnie. Ja np. mam taki fabryczny na ok 400Hz oraz własne sterowanie schodów także na 430Hz PWM. Jak inne nie gwarantuje.

W dniu 2018-09-04 o 13:58, Jarosław Sokołowski pisze:

popatrz na Philips Hue, Ikea Tradfri - są wersje tylko ściemnialne, są ściemnialne z regulowaną temperaturą barwową (czyli to o co pytasz) i są z RGB. Uprzedzam - tanie to nie jest..

Pan Michał Baszyński napisał:

Szukałem tego pierwszego -- trafiłem na kilka stron z wieloma obrazkami, na których byli uśmiechnięci ludzie. Nic konkretnego z nich nie wynikało. Na jednej było trochę więcej tekstu -- zaakcentowano, że da się żarówę włączyc ajfonem. No fajnie, że się da, ale tym akurat nie jestm zainteresowany. W przypadku Ikei trafiłem tylko na żarówki ściemnialne, bez zmiany temperatury. Te akurat mają bardzo wygodne zdalne wyłączniki, za to muszę pochwalić.

Już wiem, że to o co pytałem, gdzieś istnieje. Ale dlaczego do jasnej cholery tak mało tego?! To się zadaje być artykułem pierwszej potrzeby, w dodatku dającym się wyprodukować łatwo i tanio. A tu tylko zalew jakichś taśm rgb z pilotami o dwudziestu guziczkach, niepotrzebnych raczej normalnym ludziom.

J.F. pisze:

Jarku, nie kompromituj się, Ściemniacz czego - diody LED czy "żarówki" w technologii LED? Bo jak diody LED - prosty kontroler prądu. Jak "żarówki" LED - ChGW, daj mi schemat przetwornicy w trzonku, to może (albo i nie) coś wymyślę...

Dnia Thu, 6 Sep 2018 22:36:43 +0200, Dariusz K. Ładziak napisał(a):

Nie ma przetwornicy. Jest kondensator szeregowy.

J.

Dnia Tue, 4 Sep 2018 14:43:53 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Ale nie widzisz sensu, bo chcesz zmieniac tylko barwe swiatla ? Ja jeszcze jasnosc reguluje.

Czy jasnosc chcesz regulowac dwoma wlacznikami ? Z tym wlasnie jest w tej lampie klopot, stad pytanie :-)

14 lampek :-)

A wszedzie.

np

Hm, wlamac sie sasiadowi na zarowke ? :-)

J.

Pan J.F. napisał:

Chcę jednym. Włączanie śwaiatła w pokoju nie powinno wymagać panelu sterowania jak w elektrowni jądrowej. Jeśli już wzniesiemy się na takie wyżyny techniki, że będziemy mieli zintegorwane żródło światła białego ze źródłem światła żółtego, to się okaże, jak jest najlepiej. Być może jeden regulator powinien wpływać na intensywoność światłą obu, realizując jakiś fikuśny przebieg funkcji. Ale może wystarczy mieć stałą intensywność żółtego, a to tego zmieniać płynnie zimne białe (od zera do stu procent) -- i będzie to co trzeba.

Dla tych, którzy być może wciąż nie wiedzą po co to wszystko, kilka informacji z fizjologii zmysłów. Dominacja krótkofalowego światła w nocnym oświetleniu zaburza rytm dobowy człowieka. U osób wrażliwych nawet odczytanie godziny z niebeskiego ekranu smartfona może spowodować bezsenność.

Ale ja nie chcę RGB jak w teatrze!

Jarek

To może łatwiej po prostu wymienić żarówki/świetlówki na takie o ciepłej barwie? Ja tak zrobiłem... Na Androidzie do tego filtr niebieskiego światła (jest wbudowany w nowsze systemy), a na pececie aplikacja redshift.

Mateusz

Pan Mateusz Viste napisał:

Ciepła też jest za zimna. Ściemniona żarówka, lampa naftowa, świeczka -- te są ok.

Pan J.F. napisał:

Też tak uważam. Pstryczki w większości przypadków są optymalnym rozwiązaniem.

Czyli problem wygenerowany sztucznie (przez producenta w kooperacji z babą).

Nie warto zaburzać sobie jeszcze bardziej.

Ja w takim oświetleniu mogę długo, aż padnę ze zmęczenia. A potem i tak mam trudności z zaśnięciem.

Ja nawet widziałem. Prędzej kupię tę lampę za tysiąc złotych. Te błyskotki dobre najwyżej do zabawy.