18 września ubiegłego roku zamówiłem w Farnellu spore zamówienie, które zostało mi doręczone szybko, ale niekompletne. Zdarzało się już tak i szybko dosyłali braki na swój koszt, ale w tym przypadku co miesiąc dostawałem listy, że chłopcy nad tym intensywnie pracują i wysyłka będzie ASAP, tylko terminy się zmieniały. Dziś przyszedł mail, że swoją diodą Zenera małej mocy na 3,3V będę się mógł cieszyć już 1. maja. :-]
Gdyby chodziło o nowe zwierciadło do teleskopu Hubble, to bym zrozumiał, ale, kurde, najzwyklejsza zenerka? :->
No właśnie chyba odwrotnie: ja filtruję tylko po elementach dostępnych w magazynie, więc ktoś mi musiał przed nosem wykupić. :-)
Co mnie bardzo dziwi, bo kupiłem i następnego dnia dostałem elementy naprawdę dziwne (TBU, kondensatory polimerowe na 125 stopni, PMOS mocy o mikroskopijnej rezystancji D-S), a zenerka zablokowała system.
Zadzwoniłem dziś i poprosiłem o anulowanie dostawy brakujących elementów, ale teraz bardzo żałuję, bo na podstawie poprzednich opóźnień mogę śmiało założyć, że wyprawiłbym zenerce urodziny. :-)
Wychodzi na to, że tam pracują wyłącznie handlowcy, którym nie odmawiam zaangażowania w wyciągnięcie producentowi z gardła rolki dokładnie takiego elementu, ale inżynier by do mnie po prostu zadzwonił i spytał, który model z 50. innych mają mi wysłać. :-)
Ale nie tylko tam: miesiąc temu zamawiałem w pewnej firmie nawinięcie transformatora sieciowego dla nietypowego zestawu napięć i miałem niezłe przeboje przy próbie wytłumaczenia "konsultantowi", że naprawdę nie musi mi dawać rdzenia 800VA, choć tak wynika z posumowania mocy uzwojeń wtórnych. Nie mógł przyjąć do wiadomości, że nie zamierzam obciążać wszystkich jednocześnie i transformator może być 2x mniejszy.
Nie Jarku, to kret... są. Mnie przysłali kabel... w kawałkach...żebym sobie polutował chyba w całość. Innym razem obiecywali i nie dotrzymywali terminów, straciłem przez to klienta (nie dało się nigdzie indziej dostać bardzo nietypowej części i wyszedłem na naciągacza).
W magazynie jest 108 różnych typów diod zenera na 3v3, wybrałeś taka której nie ma. Naprawdę sam nie mogłeś wybrać spośród pozostałych takiej która ci odpowiada?
Pisałem już, że nie kupuję elementów, których nie ma. Tak mam ustawione filtry: nie interesują mnie elementy-widmo i dostawa z Newark za 110 netto. Problem musiał zaistnieć po ich stronie podczas kompletowania zamówienia. Nie pierwszy raz zresztą, w TME zdarza się to samo.
Tak mi się zaczyna nasuwać ten wątek o głosowaniu...
*Ja* nie popełniłem żadnego błędu. Jeśli jest alternatywa, to sprzedawca ma biegać za mną, a nie ja za sprzedawcą. Z TME raz czy dwa napisali, sprawa załatwiona błyskawicznie. Natomiast oni postanowili próbować przez 8 miesięcy zdobyć konkretnie taką, no to im nie przeszkadzałem.
Bo odpisujesz Polakom, a wysyłają Anglicy. Zanim się obie nacje zgadają, to kurier już puka do drzwi. :-)
Nie sądzę, by to była wina, cytując klasyka, bretiksu, ale faktycznie standardy im ostatni mocno spadły. I nie chodzi mi o czas dostawy, tylko o bałagan w filtrach. Np. przy szukaniu przekaźnika na 40A wyskoczył mi na 3 (co wyszło w ostatniej chwili z lektury PDF -- a pasował mi, bo był mały!) i nie jest to jedyny taki przypadek
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.