Użytkownik "__Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał w > Widzieliście gdzieś takie? W TME, Elfie, na WGE, nigdzie takich nie
W DESIE ? :))
Użytkownik "__Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał w > Widzieliście gdzieś takie? W TME, Elfie, na WGE, nigdzie takich nie
W DESIE ? :))
Mon, 8 Oct 2007 19:47:02 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Przemek" snipped-for-privacy@microsoft.com wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Z Desy to były parówki... a nie - z filmu! :-)
__Maciek schrieb:
Buerklin ma, Farnell chyba też.
Waldek
Mon, 08 Oct 2007 21:48:20 +0200 jednostka biologiczna o nazwie Waldemar Krzok snipped-for-privacy@infocity.de wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Ale chodziło mi o firmy w naszym (k)raju... Niebardzo uśmiecha mi się płacić niewiadomo ile za przesyłkę paru drobiazgów.
__Maciek schrieb:
na szczęście ten raj jest dość duży i można sprawdzić, gdzie się opłaca, a gdzie nie. Kupując w Niemczech masz trochę niższy VAT i czasem skompensuje to conieco koszta przesyłki. Czasem można kupić nawet dużo dalej. Przed paru laty kupowałem pamięci. W Europie (w Polsce też) te pamięci kosztowały od 10$ w górę (potrzebowałem ok. 200 sztuk). Czas dostawy (to było najważniejsze) od 4 tygodni. Udało mi się kupić u mafii półprzewodnikowej w Tajlandii przez brokera w USA. Miałem za 3 dni na biurku. Musiałem kupić 540 sztuk, ale kosztowało mniej, niż 200 sztuk w eu, wraz z przesyłką ekspresową. Ja już od dawna olewam granice.
Waldek
?? a co na to urzad celny?
PAndy schrieb:
POBUDKA!!!! Polska jest w EU!! Jak kupujesz prywatnie (lub nie jesteś płatnikiem VAT), to płacisz podatek kraju wyjściowego. Jak jesteś płatnikiem VAT to tego podatku nie płacisz, tylko rozliczasz później z urzędem skarbowym. Ceł między krajami EU nie ma.
Waldek
Fri, 12 Oct 2007 20:24:45 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "lwh" snipped-for-privacy@vp.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
No właśnie, a ja będę potrzebował przynajmniej 100 sztuk.
A bo ja wiem? Opiekuję się kilkoma laboratoriami gdzie jest sprzęt (w różnym wieku) wyposażony w takie zaciski i może jak dotąd ze 2-3 wymieniłem że względu na pokruszenie. Ze dwa (ale troszkę inne) wymieniłem też ze względu na tak mocne dokręcenie przez studenta że pękła ta gwintowana rurka w środku zacisku! :-) Generalnie jednak te zaciski są gniotsa-niełamiotsa. Natomiast takie zwykłe plastikowe zostały uszkodzone (przekręcony gwint) bardzo szybko.
Ooo dzięki, właśnie o to chodziło!
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.