Re: Thunderbird - datki

W dniu 23.12.2023 o 19:13, pytający pisze:

Chętnych na dofinansowanie jest sporo :) Od kiedy stoję finansowo nieco lepiej niż za młodu bywało, wpłaciłem kilka razy po kilka dolców na ekipę od linuksa Mint. Uważam że robią naprawdę fajną robotę.

Reply to
Jacek
Loading thread data ...

W dniu 23.12.2023 o 19:13, pytający pisze:

Nieregularnie wpłacam na TB oraz dystrybucje Linuksa którą aktualnie używam.

Reply to
jn

in <news: snipped-for-privacy@googlegroups.com user pytający pisze tak:

Odkąd nie wiem co z pieniędzmi robić bo na kolejne mieszkania mam za mało a 10 telefon już nie cieszy wspieram programy i projekty, które zaoszczędziły mi dużo nerwów i zdrowia.

np

Vivaldi VeraCrypt freeCommander Media Player Classic Flexible Renamer XnView Wikipedia

Reply to
PiteR

Softu raczej nie dofinansowuję, chyba że jest to faktycznie coś fajnego, z czego korzystam i chcę w ten sposób podziękować. Ale i tak jeśli już pomagam jakimś projektom, to najczęściej po prostu "tymi ręcami" (jeśli trzeba coś poprawić w kodzie, to poprawiam i wysyłam łatkę lub pull requesta). Kiedyś mocniej się angażowałem w open source, teraz w zasadzie tylko jeśli trzeba (tzn. jeśli sam potrzebuję danej funkcjonalności i zamiast czekać, aż ktoś zrobi, mogę ją po prostu zrobić sobie sam i przy okazji podzielić się ze światem, niezależnie od tego czy jest to łatka do jakiegoś istniejącego softu, czy coś zupełnie nowego).

Sam jako osoba, która wypuściła w świat jakieś bardziej lub mniej znaczące projekty, mile widzę podobne wsparcie -- nie pieniądze, tylko np. poprawki błędów, które czekają na poprawienie (lub dodanie nowych funkcjonalności, których ktoś potrzebuje). Wtedy razem, jako społeczność, możemy zrobić coś fajnego.

W zasadzie jedyne, co teraz dofinansowuję oprócz bezdomnych kotów, to Zrozumieć Elektronikę (Piotra Góreckiego, ex EdW).

Reply to
Arnold Ziffel

W dniu 23.12.2023 o 19:13, pytający pisze:

  1. Rozważałeś datek w wysokości kosztu kawalerki w śródmieściu Warszawy, czy raczej w wysokości ceny paczki fajek?
  2. Za windowsa MUSISZ płacić, za TB, nie.
  3. Jeśli Jehowi ci pomagają w życiu, to dlaczego ich nie wspomóc?
Reply to
Kaczin0

pytający snipped-for-privacy@poczta.fm napisał(a):

Na soft chyba nigdy nic nie wpłacałem. Wpłacam na kilka rzeczy przez Patronite.pl. Parę razy zdarzyło mi się, że coś fajnego zobaczyłem albo przeczytałem, a autor miał link do kupienia kawy (przez

formatting link
albo podobny serwis), to wtedy mu się w ten sposób odwdzięczałęm/doceniałem.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

W dniu 25.12.2023 o 13:29, Grzegorz Niemirowski pisze:

A artykuły na grupach dyskusyjnych zasługują na wysłanie autorowi grosza? :-)

Reply to
io

io snipped-for-privacy@op.pl.invalid> napisał(a):

Nieraz zasługują, ale co z tego? Usenet nie jest traktowany jako miejsce twórcze i nikt nie udostępnia linków do wspierania.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

W dniu 26.12.2023 o 22:10, Grzegorz Niemirowski pisze:

Nic nie było że ma być twórcze ani zresztą, że jest.

Reply to
io

io snipped-for-privacy@op.pl.invalid> napisał(a):

O tym właśnie piszę. I odpowiadając na Twoje pytanie wyraziłem opinię, że mimo to zdarzają się wyróżniające się posty. Podobnie jest na Stack Overflow. Niby też miejsce do dyskutowania, ale wcale nie tak rzadko można się natknąć naodpowiedzi, które są mini artykułami. Wyczerpującymi, porządnie napisanymi, gdzie widać doświadczenie autora i wklad pracy w napisanie. Na SO przynajmniej można głosować i dobre odpowiedzi są wyróżniane, w przeciwieństwie do Usenetu.

Nawiasem mówiąc, był taki moment, gdy Usenet jeszcze się jako tako trzymał a już wchodziły sieci społecznościowe, i Microsoft dodał możliwość dawania lajków do postów. Oczywiście tylko ja jego serwerze i w jego czytniku, ale było takie coś przez chwilę.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Na Quorze zrobili płatne odpowiedzi. Siedzisz, piszesz odpowiedzi, możesz sobie ustawić, że tylko użytkownicy Quora Plus mogą je widzieć (a ty dostajesz za to jakieś pieniądze).

Ale Quora zrobiła się tak denna, że już dawno z niej odszedłem, choć trochę tam pisywałem.

O, tego nie kojarzę. W którym dokładnie czytniku tak było?

Reply to
Arnold Ziffel

W dniu 27.12.2023 o 13:06, Grzegorz Niemirowski pisze:

Zacytuję jeszcze raz co wyciąłeś

"Nieraz zasługują, ale co z tego? Usenet nie jest traktowany jako miejsce twórcze i nikt nie udostępnia linków do wspierania."

Gdzie w tym jest ta opinia? :-)

O widzisz. I ja trochę w tym duchu. Że artykułów Usenetu nie traktuje się poważnie. Nikt nie napisze tutaj porządnego artykułu. W efekcie muszę dawać odnośniki do artykułów w przeróżnych portalach o takich efekciarskich tytułach jak "przełom" (kij się przełomoł a drut wygioł), "jest ruch" (no i bezruch jest), "co zrobi" (no co zrobi mama), "wyzwanie" (pogodowe jakby się ktoś pytał). No bo tytuły tytułami a coś się jednak dzieje obok Usenetu zamiast na nim.

No była, kojarzę. Ale lajki to raczej zabawa, koledzy sobie wzajemnie rozdają a chleba z tego nie będzie.

Reply to
io

Jacek Marcin Jaworski, vel EnergoKoder, pisze. Ale tam jest chyba jakiś problem (choć diagnostą nie jestem).

Message-ID: snipped-for-privacy@googlegroups.com

Lajki mają ważną funkcję społeczną. Jak przytaknięcie komuś. Zauważenie go. "Tak, widzę cię, zgadzam się z tobą, aprobuję".

Reply to
Arnold Ziffel

io snipped-for-privacy@op.pl.invalid> napisał(a):

"Nieraz zasługują" - w odpowiedzi na Twoje pytanie, czy artykuły w Usenecie zasługują na wysłanie grosza. Nie bardzo rozumiem co tu jest niejasne. Z resztą nie ma co tego drążyć. Usenet jest skamieliną i nie dotknęły go trendy takie jak lajki, łapki w górę, donejty czy inne patronajty.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Arnold Ziffel snipped-for-privacy@hooterville.invalid napisał(a):

W Windows Mail (Vista) i Windows Live Mail (dystrybuowany oddzielnie od Windowsa) był przycisk Rate this Post. Nie słyszałem żeby zyskało to popularność, na pewno nie w Polsce.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Ciekawe... ciekawe też, jak to działało. Jakieś rozszerzenie do protokołu NNTP? Gdzie to zapisywało liczbę lajków, gdzie się wyświetlało?

Ogólnie jak Vista to już nie moje czasy :)

Reply to
Arnold Ziffel

I co mam z tym zrobić w TB? Otwiera mi się email z takim To :-)

AI nie pomaga, mówi bym użył programu pocztowego obsługującego NNTP i podaje kroki ustawiania poczty :-)

No tak, ale za tym nic więcej nie idzie. Jak robisz zamknięty serwis w rodzaju FB to jak znalazł, ale dla autora chleba z tego nie będzie. Generowanie fikcyjnych wartości. Nie trzeba niczego poświęcić.

Reply to
io

W dniu 27.12.2023 o 19:42, Grzegorz Niemirowski pisze:

"Ale co z tego", no to chyba nic z tego.

A gdybym w stopce sobie umieścił?

Reply to
io

A skąd ja mam wiedzieć? :) Z TB mam tylko tyle wspólnego, że userzy z jakiegoś powodu go lubią i narzekają na jego niedoróbki.

Ale jest sposób.

formatting link

Z AI mam mniej więcej tyle wspólnego, co z TB, a nawet mniej, bo nikt mi na AI nie narzeka ;)

No, avatar kota sobie wygenerowałem przez Midjourney na stronę na qrz.com i to tyle.

Oczywiście że nie idzie. To takie oszukanie mózgu. Wykorzystanie istotnych ewolucyjnie mechanizmów przeciwko użytkownikowi (do budowania jego profilu, żeby skuteczniej nim manipulować).

Reply to
Arnold Ziffel

Link do patronite czy "kup mi kawę"? Spróbuj, może być ciekawy eksperyment. Zakładam że będzie z tego dokładnie 0 zł, ale może się zdziwię.

Reply to
Arnold Ziffel

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.