Termodynamika jest w tym, ze wbrew temu, co pare osob tu powiedzialo (o zgrozo, patrzac na grupe, byc moze inzynierow!) lodowka/pompa cieplna nie dziala tak, ze tyle samo ciepla oddaje, co pobiera.
Zupelnie nie wnikajac w realizacje chlodziarki, w idealnym przypadku zmiana entropii to dS= dQ_wy/T_wy - dQ_we/Twe porownujac do zera ('idealne urzadzenie'), a tak naprawde dS>0 dQ_wy> dQ_we *T_wy/T_we.
A w przypadku chlodziarki T_wy/T_we>1.
Zdrowy rozsadek mowi, ze cieplo 'plynie' z cieplejszego ciala do chlodniejszego. Aby cieplo plynalo w druga strone, trzeba wlozyc troche pracy. Energia tej pracy laduje jako cieplo na wyjsciu. Fizyka mowi, ze na wyjsciu pojawi sie _co_najmniej_ T_wy/T_we raza wiecej ciepla niz zostalo pobrane.
pozdrawiam bartekltg