Gdzie w Warszawie kupić wiertłą widiowe do PCB

Fri, 22 Feb 2008 10:01:12 +0100 "Andrzej" snipped-for-privacy@op.pl napisał:

A co ma rozdzielczość do ilości toneru? Przecież nasycenie ustawia się osobno i nie ma to żadnego zwąku z rozdzielczością.

Gdzie widiowe to nie wiem, ale jak wiertło przestało wiercić po piątym otworze to coś z nim musiało być nie tak (pewnie wcześniej stępione). U mnie wiertła (zwykłe, nie widiowe) wytrzymują zwykle kilkaset otworów. Małe wiertła dostaniesz np. u Korbackiego na Próżnej. Witryna sklepu pomalowana jest z tego co pamiętam na pomarańczowo i dużymi białymi literami napisane jest "Korbacki". Jak nie mam czasu tam iść/jechać to kupuję na Poznańskiej, jest tam taki sklep z zamkami i narzędziami, ale tam jest dość drogo i ograniczony wybór.

A w ogóle robi się wiertła widiowe o tak małych średnicach?

Użytkownik "__Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

Chyba robi się wiertła widiowe o tak małych średnicach, a w każdym bądź razie kiedyś na pewno się robiło. W latach 70-tych miałem wiertła widiowe o średnicach 0.6, 0.8 i 1.0 mm.

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Użytkownik "__Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

W rozdzielczości 1200 warstwa była na oko grubsza i więcej toneru przeniosło się z papieru na płytkę. Możliwe, że po kilku obróbkach płytka była lepiej oczyszczona.

Wyjąłem nowe z pudełka. Obroty 5000. Może kiepski materiał.

Są. Są nawet na allegro i na Wolumenie, ale ja chcę kupić dzisiaj zanim mi entuzjazm nie przejdzie - mam kilka starych płytek odłożonych "na później" na których już nie pamiętam co jest wytrawione. pozdrawiam, Andrzej PS. A jest jeszcze "Piekarz" na giełdzie koło GUS?

Fri, 22 Feb 2008 12:49:19 +0100 "Andrzej" snipped-for-privacy@op.pl napisał:

Jest, tylko teraz nazywa się to teraz jakoś inaczej, ale nie wiem czy mają wiertła. Jakieś wiertła, takie "podkalibrowe" ;-) (z chwytem grubszym niż część robocza) mają/mieli też w Semiconductors Bank na Hożej. Możesz tam zadzwonić (621-29-04) i zapytać. Niestety sklepu SB na giełdzie pod GUSem już nie ma, zastąpił go jakiś beznadziejny "ABC elektroniki". Proponowałbym jednak żebyś przeszedł/przejechał się na Próżną, Korbacki ma spory wybór wierteł, może będzie też miał widiowe.

Użytkownik "Andrzej" napisał w wiadomości n

Zaraz zaraz widia ? do płytek ? Co Ty z udarem w betonie 0,8 chcesz wiercić ? Pierwszy raz słyszę o 0,8 widia do betonu.

Wydaje mi się że chodziło Ci o twardość wiertła HSS do stali ale to nie widia.

Masz link nie moja aukcja ale o wiertłach się dowiesz więcej.

Użytkownik "xymax" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:fpmmg5$rk7$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Koledze Andrzejowi chodziło o wiertła do płytek, a nie do betonu. Widiowe wiertła do płytek są w CAŁOŚCI wykonane z widii... ...co najmniej od lat 70-tych...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

musisz miec dobra wiertarke (male bicie promieniowe) i statyw - recznie szybko polamiesz wierto widiowe

Dokładnie. Ja wierciłem 0.5mm z allegro i trochę tego pękło :/ Jak jest minimalne bicie to nawet nie ma co zaczynać zabawę. Z wiertłami 0,8 pewnie jest podobnie. Zna ktoś jakiś fajny statyw do wiercenia? W hipermarketach budowlanych te statywy są zbyt mało dokładne i duże. Ideałem byłby mniejszy ale bardziej precyzyjny. Może jest jakaś strona z własnymi projektami DIY?

Pozdrawiam

Użytkownik "M..." snipped-for-privacy@ed.pl napisał w wiadomości news:fpmo9i$at6$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Może spytaj modelarzy, oni chyba coś wiedzą na ten temat. Inna sprawa, że w latach 70-tych miałem plastikowy statyw i plastikową wiertarkę z silniczkiem Piko. Nawet łożyska miała plastikowe. I krótko zapięte wiertło widiowe 0.6 nie pękało...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Jakość słaba, ale po oczyszczeniu powierzchni trących z lakieru, nasmarowaniu i złożeniu - da się pracować.

[...]

trzy wlaki szlifowane, prowadnice rolkowe, sruba do regulacji i obejma do wiertarki, zamiast opuszczac wiertarke, lepiej podnosci stol - w koncu skok 10mm stolu wystarczy w zupelnosci do powiercenia PCB

Fri, 22 Feb 2008 15:47:58 +0100 "Krzysztof Tabaczynski" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał:

Cholera, najwyraźniej właśnie tak jest. Byłem przed chwilą uzupełnić zapas swoich wierteł (we wspomnianym wcześniej sklepie na Poznańskiej * ) i przy okazji okazało się (nie pytałem, gość sam mi pokazał), że mają wiertła widiowe. Wziąłem takie do ręki i zacząłem przyglądać się gdzie tu do cholery jest ta wkładka widiowa (jak w wiertłach do betonu), na co sprzedawca mi powiedział że one całe są z widii. Nie za bardzo chciałem w to wierzyć, ale wziąłem takie jedno na próbę. Będę dzisiaj/jutro robił płytki do takiego podświetlenia LEDowego (dioduf jak mrufkuf ;-) ) to się podzielę wrażeniami.

Jakby kogoś interesowało to mają tylko 1mm, cena 3 zł/szt.

Są rzeczy na niebie i ziemi o których się fizjologom nie śniło ;-)

*) tu gdzie pokazuje krzyżyk na środku ekranu, albo bardzo blisko :-)

sa wiertla 0,6 ktore maja wykonane wewnatrz dwa kanaly do wprowadzania cieczy smarujaco-chlodzacej - widzialem takie wiertla w koncowce lat 80 wiec dzis moze byc jeszcze bardziej zakrecone

Witam,

Dnia 22.02.08 (piątek), '__Maciek' napisał(a):

Faktycznie myślałeś, że w wiertle 0.6mm będzie płytka widiowa? :) To by się pewnie nawet produkować nie opłacało... ;)

Różnica jest ogromna. Korzystałem z wiertła 0.6mm i wiertło widiowe wchodzi w płytkę niczym w masło, praktycznie przy użyciu zerowej siły. Wiertła te jednak są - co oczywiste - dużo twardsze i przez to mniej odporne na wygięcia. Dlatego trzeba szczególnie uważać, przynajmniej wiercąc "z ręki". Ja mimo wszystko wolę typowe (HSS, czy nawet te najzwyklejsze) - troszkę dłużej się wierci, ale cena mniejsza, dostępność większa (widiowe tanio tylko przez Allegro) i trwałość w moim amatorskim wydaniu dużo większa (jak się złamie to nawet naostrzyć można, jeśli tylko jest jeszcze co:).

Widać że o wierceniu otworów w płytach PCB nie wiesz nic...

Tak, stalowe wiertło (nowe) wystarcza na parę otworów, zreszta po pierwszym otworze wiertło takie już nigdy się do wiercenia w stali nie będzie nadawało. Taki skutek daje kontakt stalowego wiertła z włóknem szklanym. Robi się wiertła widiowe takich średnic, specjalnie włśnie do PCB - są to wiertła widiowe ostre a twoje pojęcie o wiertłach widiowych kończy się zapewne na takich do betonu...

Jeśli nie masz naprawdę stabilnego statywu to wywiercisz tym wiertłem najwyzej kilka otworów. Jeśli chcesz wiercić z ręki - to dobrze będzie jak ci się jeden uda wywiercic - te wierta są kruche jak ze szkła - wymagają naprawdę stabilnego prowadzenia. I obrotów w warunkach amatorskich po prostu jak najwięcej - w wiertarkach profesjonalnych takimi wiertłami kreci się nawet do stu tysięcy obrotów na minutę ale to pozwala robić po dziesięć otworów na sekundę, tobie aż tak się chyba nie spieszy.

Sun, 24 Feb 2008 04:08:04 +0100 "Dariusz K. Ładziak" snipped-for-privacy@waw.pdi.net> napisał:

No to ciekawe że tyle płytek nimi wierciłem i jakoś się dało... Chyba przesadyzm jakiś uprawiasz. Tępią się zauważalnie, ale nie tak żeby nie dało się wiercić.

Uhm, właśnie przeprojektowuję wszystkie pady na otwór 6mm, bo takie mam najmniejsze wiertło widiowe :-)

Sun, 24 Feb 2008 04:14:41 +0100 "Dariusz K. Ładziak" snipped-for-privacy@waw.pdi.net> napisał:

Znowu przesadyzm. Już zrobiłem kilka otworów, w tym "z ręki" i wiertło o dziwo jeszcze jest całe. A statyw mam. Powiedzmy że w miarę stabilny. Jakość otworu bez porównania lepsza od tego co dawały wiertła stalowe.

Mój NRDowski "dremel" ma 17krpm

Czytać też chyba nie za bardzo potrafisz...