>> Tak, jest przewód neutralny. Może spróbuję z inne strony, sam już nie
> > wiem jak mam myśleć. Ok, chodzi o to, że bez żadnej przerwy, układ
> > jest symetryczny więc moc można obliczyć np S = Sa + Sb + Sc; Sa =
> > Uab*Ia, Sb = Ubc*Ib itd. (oczywiście w zespolonych).
>
> Przede wszystkim:
> Sa=Ua*Ia
> Sb=Ub*Ib
> Sc=Uc*Ic
Wzór, który podałem wyżej mam zapisany we wskazówkach do tego zadania. "Dla dowolnego układu trójfazowego, moc odbiornika = mocy poszczególnych faz, co daje w postaci symbolicznej: S = Sa + Sb + Sc = UabJa* + UbcJb* + UcaJc* "
Licząc natomiast ze wzoru jaki Ty podałeś, moc wychodzi 0.
> > 2. Różnica potencjałów między punktami neutralnymi odbiornika i
> > > generatora, w tym samym przypadku, czyli przerwa w fazie A, wynosi np
> > > 30V, a prąd Jn = 1A. Czy do mocy odbiornika dodają tą moc tego
> > > przewodu, czy jak to jest?
>
> Jeśli masz przewód neutralny to w jaki sposób uzyskasz różnicę potencjałów
> międzu generatorem, a odbiornikiem?
Nie bardzo rozumiem...(?)