Ha, mialem w 79/80 praktyki w Merze przy pamieciach kasetowych PK1, (ktorych chyba cala produkcja wysylana byla na wschod) - w kazdej byly 3 szwajcarskie silniki Escap (wirnik kubkowy, zlote szczotki i komutator ze stopu srebra). Uslyszalem tam, ze ostatnia faza obrobki czola glowicy bylo... polerowanie na dloni i ze zadna inna metoda nie daje tak gladkiej powierzchni! Moze to i byla prawda - ostatecznie fryzjerzy ostrza brzytwy na skorzanych pasach...
W przypadku zapotrzebowania moge zabezpieczyc Was w fotografie czola takiej glowicy ;).