Cyfrowe pianina (te w nizszym/srednim segmencie) przypominaja troche cyfrowe kompakty fotograficzne. Sa mniejsze, nie trzeba ich stroic, maja sporo dodatkowych funkcji i calkiem dobrze brzmia. To sa w zalozeniu produkty dla mas i sluza bardziej do grania niz do sluchania.
Byc moze nie odrozni _nagran_ tych pianin ale uslyszy roznice w ich brzmieniu na zywo. Dzwiek z glosnikow rozni sie od dzwieku generowanego przez zeliwna rame (moze nie tyle sam dzwiek co jego propagacja).
Sa cyfrowe pianina, ktore zblizaja sie jakoscia dzwieku do klasycznych (np. takie:
Z drugiej strony, "klasyczne" instrumenty tez maja w sobie coraz wiecej elektroniki:
-hob