Dla jednego bez dla drugiego z. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem popełnienia podobnego ustrojstwa, gdzieś widziałem kompletny projekt na
1 wire. Można wpiąć to potem do linuxa coby rysował statystyki zużycia energii z rozdzielczością jaka się tam komuś wykoncypuje. Ludzie mają różne hobby i wciskanie komuś gadki że to bez sensu jest nie na miejscu.
Jaka komórka ze sprzętowym nagrywaniem rozmów? ale po co ci taka? Jak zrobić doładowarkę akumulatora w aucie? ale po co ci taka? Bateria supercapów jako powerbank? ale po co ci taka? Jaki kupić pendrive z blokadą zapisu? ale po co ci taki? Dlaczego nie robią telewizorów z obsługą myszą? ale po co ci taki? Jaki kupić laptop z pilotem? ale po co ci taki?
Jak mierzyć prąd pobierany, w rozdzielnicy na wyjściu z mieszkania? ale po co?
znalezione w necie... ale jak u kolegi powyzej kosztuje to kilkadziesiąt zł to bym się nie bawił... Co prawda to tylko arduino+usb ale pewnie to nie problem dołożyc tam coś co wysyła to po radiu
Dnia Fri, 09 May 2014 09:17:55 +0200, Michał Lankosz napisał(a):
Pafal robił takie liczniki hybrydowe - miały widoczną normalnie tarczę ale zamiast liczydła wyświetlacz elektroniczny. Zliczaniem energii zajmował się nota bene AVR :)
Dnia Fri, 09 May 2014 13:14:11 +0100, AlexY napisał(a):
Prosta rzecz - mruganie LEDa widać z daleka, bez problemu nawet przez zmatowioną szybkę szafki licznikowej, nie potrzeba dodatkowego źródła światła. Od razu, na pierwszy rzut oka widać, że prąd płynie, bez czekania na pojawienie się liczydeł czy wartości mocy chwilowej. A to oczekiwanie, w zależności od tego jak jest zaprogramowany licznik (szczególnie trójfazowy czterokwadrantowy z taryfą wielostrefową), może trwać całkiem długo.
Nasze oprogramowanie na Windows współpracuje z typowymi tanimi donglami USB/BT4.0 Jeśli ktoś chce napisać swój soft używający UART to może kupić droższą przejściówkę BLED112 firmy Bluegiga. Zgłasza się ona w systemie jako port szeregowy i ma własny zestaw komend do komunikacji przez BLE.
Dnia Thu, 08 May 2014 20:17:44 +0200, Pawel2420 napisał(a):
Zależy z jakiego licznika. Z tych lepszych, posiadających wbudowany zegar czasu rzeczywistego i rejestrujących profil mocy (przez co najmniej 30 dni), da się wyciągnąć dobowy przebieg zużycia energii z dokładnością do 15 minut - tak, jak to rejestruje licznik.
Dnia Fri, 09 May 2014 21:48:27 +0200, Michał Lankosz napisał(a):
ZTCW opisany problem dotyczył liczników jednofazowych już stricte elektronicznych. Wadliwe były same wyświetlacze LCD. Te, o których pisałem, to znacznie starsze konstrukcje (z legalizacją nieważną od co najmniej kilku lat) - obudowa bakelitowa, wymiary jak typowy licznik indukcyjny no i nie spotkałem się z nimi w wersji jednofazowej. Jeśli kogoś to mocno interesuje to mogę spróbować odszukać w pracy oznaczenie ich typu.
Dnia Sat, 10 May 2014 12:19:55 +0200, J.F. napisał(a):
To jest to, co opisywałem - typowa głowica opto do odczytu liczników-dałoby się coś takiego samemu zbudować. Z dostępnością oprogramowania do odczytu jest różnie - jedni producenci udostępniają wersję darmową, inni nie. Możesz też spróbować użyć tego do odczytu licznika:
formatting link
(aplikację w wersji domowej) i liczyć, że wygeneruje ona plik w postaci na tyle strawnej, że da się go przetworzyć w arkuszu kalkulacyjnym. Przykładowe dane z licznika trójfazowego 4-kwadrantowego wyglądają tak: (0.0460;0.0080;0.0000;0.0000;00) (0.0120;0.0076;0.0000;0.0000;00) (0.0228;0.0076;0.0000;0.0000;00) (0.0524;0.0080;0.0000;0.0000;00) (0.0472;0.0076;0.0000;0.0000;00) itd. To są wartości 15-minutowego zużycia energii (czynnej i biernej, oddanej i pobranej). W przypadku licznika bez rejestracji profilu mocy trzeba by go cyklicznie odczytywać.
Wpadłem na ten sam pomysł. U mnie stoi przy drodze w skrzynce.
Idę więc do energetyki i grzecznie pytam czy mógłbym w skrzynce w sposób nie dotykający licznika ani nie posiadający jakiegokolwiek kotaktu galwanicznego z obwodami zawiesić sobie swoje własne urządzenie gapiące się w tą migającą diodę.
Odpowiedź: w skrzynce nic nie może być poza ukladem licznika i zabezpieczeniami. Dalsze dyskusje nie mialy sensu - ludziom od przykręcania śrubek do S-ek nie ma jak wyjaśnić do czego to ma niby być, żadne tłumaczenia nie miały sensu "no ale po co to panu". Do skrzynki nic nie wolno wkładać i kropka. Ba, dostałem zapewnienie że przy pierwszym raporcie że coś obcego sobie tam mimo wszystko wsadzilem - od razu wniosek na policję i nikt nie będzie wnikał po co to jest - przeciez wiadomo że w celu popełnienia ...
W dniu niedziela, 11 maja 2014 00:26:53 UTC+2 użytkownik Jacek Cycek napisał:
Temat został założony żeby sobie popisać a nie coś zrobić. Ktoś kto na grupach pyta jak coś zrobić nigdy nic sam nie zrobi. Grupy są dla talmudystów. Jak 1/4 wpisów neguje fakt że dioda mruga w zależności od pobieranej mocy to żal dupę ściska nad wiadomościami gimbazy.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.