Witam Zastanawiałem się nad konstrukcją przetwornicy do współpracy ogniw fotowoltaicznych z siecią energetyczną. Wychodzi mi, że w każdym przypadku pomiędzy ogniwami a przetwornicą musi być element magazynujący energię na conajmniej jednen półokres a w praktyce zapewne na wiele półokresów generowanego napięcia. Przy mocach przetwornicy od rzędu kilkudziesięciu watów wzwyż takie elementy jak dławik czy kondensator raczej nie wchodzą w grę z uwagi na znaczne wymiary i koszty i widziałbym tu niewielki akumulator. Ale czy tak się robi rzeczywiście?
- posted
12 years ago