Przepraszam dowcip

Użytkownik henry1 napisał:

To akurat nie jest dowód na nic. Tak samo ustawione przetargi wygrywają firmy, które podają najniższą cenę. I wszyscy (a przynajmniej wielu) o tym wiedzą, tylko prokura jakoś nie.

I dobrze nam tak! Zamiast głosować na czerownych (wiem, że nikt nie głosował, tylko wybory były sfałszowane) trzeba im było flaki wypruć i rozwiesić na drzewach. Polak przed szkodą i po szkodzie głupi.

I inni to by niby nie kradli ?

Chcesz zlikwidowac polski kapital ? :-)

A wiesz jak ten dowcip wyglada w praktyce ? Polska komisja przetargowa ma do wyboru firme polska i zagraniczna. Wybiera dobra zagraniczna marke. A robi i tak odrzucona polska firma, i to nawet za podobne pieniadze ktore chciala od poczatku. :-)/:-(

J.

Użytkownik SP9LWH napisał:

MA! Choć wszyscy czerwoni, ub-ecy, sb-ecy, zomowcy, i ich krewni, oraz wszyscy inni, którzy przez kilkadziesiąt lat za podpisany cyrograf żyli na cudzy koszt mówią inaczej, dodatkowo szukając winnych na zastępstwo.

A należy się? ;)

Jako nieczerwony, nieubek, nieesbek, niezomowiec ani ich krewny oraz nieżyjący kilkadziesiąt lat na cudzy koszt itd. powiem Ci, że się po prostu mylisz.

Dawno temu mądry człowiek powiedział: władza demoralizuje. I nie ma znaczenia kolor podniebienia. Czerwonym można zarzucić w zasadzie tylko jedno: skrajną głupotę. Powinni zaraz po przejęciu władzy zrobić ostrą czystkę a nie pieprzyć się w imię dziwacznych zasad z umoczonymi prawicowami. Odpuszczając prawicowcom pokazali swoim, że można bezkarnie kraść. Skutki widzimy wszyscy.

Prawica (tak, wiem - powinno być 'prawica') wdzięczna nie będzie i urządzi lewicy takie polowanie na czarownice, że długo będą się po nim zbierać. I szkoda - demokracja wymaga dwóch _znacząco_ _różnych_ poglądów dla zachowania równowagi. Zniszczenie jednego z 'przeciwników' demokracji nie służy.

[...]

Ja tam mając do wyboru LSD i LPR wybrałbym tych pierwszych. Bo program gospodarczy obie partie mają w zasadzie ten sam: zabrać bogatym i oddać biednym, ale ci pierwsi przynajmniej nie mają nic przeciw wycieczkom do supermarketu w niedzielę z rana i bzykaniu w celach nieprokreacyjnych. :-)

Regards, /J.D.

Aaaaaa maaasz!!!!! :->

P.S. A jak ktoś mi zarzuci nieuczciwość to w niego kamieniem......

A czy to jest w ogóle jakiś wybór? ;> To byłby raczej _brak_ wyboru.

Pozdrawiam

Thu, 6 Jan 2005 21:49:09 +0100, na pl.misc.elektronika, SP9LWH napisal(a):

zdaje sie ze 2% pracujacych jest na drugim progu podatkowym - daje to ok

300 tys szt. to jest poziom niemieckiego minimum socjalnego, o ile dobrze kojarze. mieszcze sie wiec w milionie, zamknij mnie prosze. majatku nie mam zadnego, wiec nie ma co konfiskowac, wybacz

skad bys ich wzial? juz by siedzieli

ktos juz byl pierwszy, wiec moge byc drugi?

wybór jest zawsze, tylko że musimy wybierać zawsze mniejsze zło - niestety :(

............ a 6 tys. dla Turka, bo ktoś tę

kurde o malo co kawy na siebie nie wylalem jak to czytalem dla mnie dobre :)

a polska to wcale nie jest taki duzy kraj :) wszyscy sie znaja i kolega koledze pomaga zalatwic to i tamto no bo jak to inaczej by bylo :) sam czesto slyszalem w f-mie jak klient przychodzi ze zleceniem i pyta

-jeszcze jedno a co ja z tego bede miec to normalka i tyle a unia bedzie to jeszcze potegowac !!! przykladu nie podam bo bym musial pisac pol godziny a rozchodzi sie o ISO ktore dla mnie jest zwyklym wielkim syfem znaczkiem g...wno wartym bo wiem na jakiej zasadzie go przyznaja i jak beda rozdawane zlecenia. roznica jest taka ze teraz to bedzie wszystko "bardziej legalne" i za biurkiem pod kontrola , ale dalej pozostanie jedno masz kase zalatwisz nie masz to nie , w unii tez pracuja ludzie !!! a nie roboty co liczycie na to ze oni nie wezma ? BLAD bo juz biora przy przyznawaniu certyfikatow .

Hm, o ile pamietam to w wielu krajach postkomuna doszla do wladzy - tzn zostala demokratycznie wybrana.

J.