"prąd mnie kopie"

Pewny jesteś, że przyczyną wybuchu był telefon komórkowy? Biegli badający przyczyny tego nie wykazali...

formatting link
pzdr mk

Reply to
mk
Loading thread data ...

Odzież jest bardzo ważna ale weź też inna sprawę pod uwagę. Miałem takie same problemy kilka lat temu i po radzie kolezanki zaczołem analizowac dokładnie co powoduje moje naelektryzowanie. Po wymianie odzieży troszke pomogło ale ustało dopiero kiedy wymieniłem dywan!! W pracy miałem sztuczną wykładzinę która powodowała moje naelektryzowanie po wymianie jej, wszystko ustało. Pamiętam również że jak byłem szkrabem był taki płyn do płukania "K" Dolewało sie to do prania czy tez płukania i ubrania "nieiskrzyły" :) Tego płynu teraz nigdzie niewidziałem (ale też i specjalnie nie szukłaem), ale może jeszcze taki płyn można dostać??

Pozdrawiam Robert

Reply to
Anonim

Anonim pisze:

Stawiam na kurtkę. Szczególnie to "futerko", będące z plastiku. Niektóre potrafią wyjątkowo elektryzować.

Butami bym się raczej nie przejmował. Jakoś w glanach z podeszwą o grubości 20mm (na oko) nigdy mnie nic nie kopie. Choć tam każdą przeszywa kilkadziesiąt wkrętów... Ale zwróć uwagę, że obecnie 99,99% obuwia ma gumową podeszwę. Czy jej grubość to 4mm, czy 20mm, to raczej niewielka różnica - i tak są wyjątkowo dobrymi izolatorami.

Bawełna, len, wełna, skóra. Polecam. ;]

Zgadza się. Dywany też często bywają wredne. Szczególnie że niemal wszystkie są z plastiku...

Reply to
Arczi

Pisałem tylko, że trudne... Ile razy strzeliła z Ciebie iskra do auta? Ile razy podpaliłeś auto podczas tankowania? Takie wypadki zdarzają się niezwykle rzadko i podobno są powodowne głównie przez kobiety, które wchodzą i wychodzą z auta podczas tankowania (nie wiem gdzie to czytałem/słyszałem) Sam 'pistolet' do nalewania paliwa jest tak zrobiony, by delikatnie rozładować ładunek.

Reply to
EM

Użytkownik "Arczi" snipped-for-privacy@te.spam napisał w wiadomości news:f1k568$5in$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Wełna się nie nadaje. Sucha świetnie się elektryzuje

Reply to
lwh

Rafal napisał(a):

Dużo zostało już napisane. Moja rada podczas wysiadania z samochodu, po otwarciu dzwi ale przed postawieniem stopy na ziemi złap się ręką za metalową ramę dzwi lub dach samochodu i dotykając tego postaw stopę na ziemi.

Wygląda to może tak jak byś był za słaby aby wysiąść z samochodu - hehe

- ale zdecydowanie pomaga. Polecam również innym poszkodowanym.

Reply to
Piotr [PKi

lwh pisze:

W zasadzie pisząc to, miałem na myśli nie wełniany sweter, a płaszcz / garnitur. To wełna odpowiednio przetworzona i, fakt, podszyta innym materiałem.

Nieważne, "wiadomo o co chodzi".

Reply to
Arczi

Użytkownik "Rafal" snipped-for-privacy@NOSPAM.adrem.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@40tude.net...

Winne ciuchy z materiałów syntetycznych. Można jeszcze spryskać ciuchy sprayem antystatycznym. Najlepsze byłyby ciuchy i buty z materiałów choć trochę przewodzących prad.... Zbroja?...

Feromon

Reply to
Feromon

Polecam normy o iskrobezpieczeństwie PN-EN 50020 lub IEC 60079-11. Czytam je od kilku lat i ciągle znajduję coś ciekawego :-). Ogólnie chodzi w nich o ograniczenie energii i samo niskie napięcie nie wystarcza, bo można "nadgonić" prądem, w dodatku zmagazynować jeszcze trochę energii w indukcyjnościach i pojemnościach itd. Zresztą widziałem zapalarki do gazu na jeden paluszek AA. A definicja jest prosta: Urządzenie iskrobezpieczne to urządzenie elektryczne, w którym wszystkie obwody są obwodami iskrobezpiecznymi :-). Obwód iskrobezpieczny to obwód w którym jakakolwiek iskra lub zjawisko cieplne (....) nie jest zdolne do spowodowania zapłonu okreslonej gazowej atmosfery wybuchowej. Dotyczy to stanu normalnego i okreslonych warunków stanu awaryjnego.

Pozdrawiam.

Reply to
Stasiek_T

Kiedyś bodajże w Conradzie był breloczek do kluczy z wbudowanym rezystorem. Ładunek rozładowywał się przez rezystor, prąd był ograniczony i nie tak odczuwalny. Taka była idea ale czy to działało to nie wiem.

Pozdrawiam.

Reply to
Stasiek_T

formatting link
ło się sweterek i bum :)

Reply to
morghul

Ja wysiadając z auta, zanim jeszcze zacznę wystawiać nogę, dotykam się metalowej części zamka.... i cały czas dotykam przy wysiadaniu. Dopiero jak stoję na zewnątrz przestaję się dotykać. Po takim wysiadaniu wszystko jest OK. Nikt nie lubi kopania! W mieszkaniu po zdjęciu sweterka dotykam się ściany (farba emulsyjna). Nawet wtedy gdy czuję, że jestem super naładowany i gdy włosy mi stają jak w doświadczeniu z elektroskopem, przy dotknięciu ściany iskra "nie boli" bo rezystancja upływu jest bardzo duża a ładunek się pięknie rozpłynie.

Reply to
kilokitu

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.