pracujecie na produkcji?

może ktoś z Was pracuje na produkcji i się podzieli wrażeniami.

Czy jak pani Krysi upadnie śrubokręt i wybije kondensator smd C21 (odsprzęgający) to wyrzucacie płytkę za 4tys zł czy go wlutowujecie na miejsce/wlutowujecie nówkę nie śmiganą?

Zakładamy, że pcb nie jest do rakiety kosmicznej ani najnowszego myśliwca nadwagi powietrznej.

Reply to
PiteR
Loading thread data ...

wtorek, 12 września 2023 o 23:46:52 UTC+2 PiteR napisał(a):

Jakbyś ty widział jak wyglądała nasz produkcja i porównałbyś to z fakturami to byś się już o nic nigdy nie musiał pytać (tak jak moi szeryfowie ;) Echh, gdyby nie ten cholerny przetarg to byśmy teraz mieli potąd albo nawet potąd. A tak pozostaje tylko zrobić kolekcję zabytków i prototypów i rozpocząć nowy rozdział w życiu.

Reply to
Dawid Rutkowski

A, oczywiście zapomniałem o najważniejszym pytaniu: "co się panu urodziło?", a nie, wróć, czy pani Krysia jest młoda i ładna i czy miałaby problemy, gdyby ta płytka za 4k musiała iść do kosza ;>

Tak mi się przypomniało z opowiadań kolegi, takie 18-latki z zakładów im. Róży Luksemburg na Woli, po pierwsze już miały zmarszczki od tej roboty, a po drugie te zmarszczki były wypełnione ołowiem. Ale jak ktoś potrzebował to bezpiecznie (tzn. poza ew. chorobą weneryczną), bo w ciążę to one zajść nie mogły...

To tak a propos produkcji :(

Reply to
Dawid Rutkowski

Pan Dawid Rutkowski napisał:

Rtęcią.

Reply to
Jarosław Sokołowski

wtorek, 12 września 2023 o 23:46:52 UTC+2 PiteR napisał(a):

Zależy co konkretnie odsprzęga. Może to jeden z kilkuset połączonych równolegle na tym samym zasilaniu, rozrzuconych po całej płytce - i brak tylko tego jednego może być bez znaczenia.

Reply to
M M

in <news: snipped-for-privacy@googlegroups.com user M M pisze tak:

Tak ale nie myśl jak elektronik. Myśl jak manager.

Zdjęcie orginału does not match z bieżącą pcb.

Kastomer może się dopatrzyc lutowania tzn rework.

Reply to
PiteR

in <news: snipped-for-privacy@googlegroups.com user Dawid Rutkowski pisze tak:

tak, hinduska księzniczka-bogini

nie mogę powiedzieć to ja zapytałem pierwszy ;)

Reply to
PiteR

środa, 13 września 2023 o 13:38:47 UTC+2 PiteR napisał(a):

No jak dziura to nic dziwnego, ale była mowa o lutowaniu.

Taki bystry? A ten kondensator to jaki, 0402 czy jednak taki human-rated? No chyba że chodzi o to, że ręcznie zrobisz ładniej niż maszyna, no to trzeba pobrzydzić ;>

Reply to
Dawid Rutkowski

środa, 13 września 2023 o 13:38:47 UTC+2 PiteR napisał(a):

To PCB ma działać, czy wyglądać? Równie dobrze ktoś może mieć elektryzujące się ubranie lub kota :) i się na płytce wyładować, śladów widocznych po ESD nie ma a coś tam się w strukturze uszkodziło.

Reply to
M M

środa, 13 września 2023 o 13:40:30 UTC+2 PiteR napisał(a):

No to jednak się skończy na najważniejszym pytaniu, choć niekoniecznie akurat padnie na egzaminie magisterskim (jak u mojego taty - mama zdała wcześniej, jeszcze ze mną w brzuchu - więc potem na moją obronę przyszła, jako że i ja z nią byłem ;). Ale należy wierzyć w praktykę i renomę wykładowców z wydziału inżynierii produkcji, dawniej mechanicznego/technologicznego ;>

No well, nie poradzisz ;>

Chyba że ty pierwszy zapytałeś, czy jej pomóc, wtedy ma prawo wymagać rycerskości. Z kobietami należy poczekać, aż same poproszą. No, z bardzo ładnymi można ew. zapytać jak już zaczną płakać w kąciku ;P

Reply to
Dawid Rutkowski

in <news: snipped-for-privacy@googlegroups.com user Dawid Rutkowski pisze tak:

0402

haha :)

Reply to
PiteR

in <news: snipped-for-privacy@googlegroups.com user M M pisze tak:

haha :)

nou wiesz inżynierowie kastomera kopią, szukają, od zbrodni typu pozostawione narzędzie w pacjencie, niedokręconej śrubki, do wyłamanego rezystorka czy kondensatorka. Najbardziej kochają złapać na wentylatorku do góry nogami który ssał a nie dmuchał na chip.

ale to już siła wyższa przy oglądaniu oczami niewykrywalna.

Reply to
PiteR

środa, 13 września 2023 o 21:18:31 UTC+2 PiteR napisał(a):

Uuu, no to challenge, przede wszystkim dla oczu. Niestety przy najbliższym okuliście trzeba będzie zrobić okularki do bliży, bo już na chipach nie daję rady odczytywać :((( Co ciekawe krótkowzroczność i astygmatyzm się nie pogarszają, już nie pamiętam, kiedy szkła wymieniałem. A oprawki to już ponad 20 lat mają, choć chyba im nieco zaszkodziła ostatnio woda w Adriatyku, bo sreberko nieco odlazło.

No ale jak oczy protezowane, to przy takich bździoszkach można przy okazji pani Krysi-hindusce (to jak w końcu ma na imię?), kibicującej zza ramienia (i nie dającej myśleć przez indyjksie perfumy ;) dyskretnie pokazać zręczność palców elektronika ;P

Podszywać się też trzeba umieć. Jak szpiegunio robi lepiej niż robol to zaraz wpadnie. Tak jak w "Brunecie wieczorową porą": załoga odśnieżająca: "Nic się nie bój, jakby co, to cała Kwiatowa i pół Mokotowa pójdzie za tobą!" a Pokora "czerwony kapelusz": "Widzisz wnusiu, pięciu stoi a jeden pracuje." - od razu podejrzany ;>

"W twarz? W twarz!" ;>

Reply to
Dawid Rutkowski

Najblizsze Twojemu scenariuszowi: Przyjezdza paleta laptopow poleasingowych. Jedne dzialaja, inne nie.

Te dzialajace sie testuje, myje, wymienia plastiki jak polamane (standardowe z trzech robi sie jeden).

Te nie dzialajace sie bada. Pierwszy trudno bo nie wiadomo od czego zaczac i gdzie mierzyc napiecia itp.

Jak sie usterke znajduje to sie bierze pare kolejnych i sprawdza czy taka sama usterka (jak to sie mowilo nigdys, iso9001- gowno bo gowno ale za to rowno) jak tak i naprawa jest tania to sie daje kolejnemu w lancuchu pokarmowym zeby naprawial. Jak inna to sie cykl powtarza. W praktyce z takiej palety wysortowuje sie 2-3-5 rodzajow awarii, Naprawia co sie da, bierze sie czesci od dawcow i mozna 30-50-70% masy zreuzywac.

Reszta idzie na przemial albo na alegro jako czesci.

I teraz ten twoj przypadek plasuje sie w tym wspomnianym kolejnym etapie lancucha pokarmowego.

Jak wiadomo co jest nie tak bo linia produkcyjna albo dany projekt tak samo tysiac sztuk uszkodzil to sie bierze lolka co to naprawi jakimis jumper kablami i dremelem albo dolutuje cos albo wymieni jakis scalak.

Jak sie okaze ze w praktyce jego robota to koszt plytki (minus podatek i koszt recyklingu itp.) to sie ja zlomuje i wpisuje strate.

Tyle wiem z drugiej reki. Z innej drugiej reki wiem ze w fabryce pomp hamulcowych jest nieco podobnie. Tylko testowanie jest nieco inne i jak seria wyszla krzywo to sie nie klei naklejki oficjalnej tylko jakas nonameowe i sprzedaje jakims dnozercom co je w swoje pudelka wciskaja. Oni zazwyczaj wiedza jakie sa wyniki testow i wiedza do jakich pudelek przepakowac zeby albo marke z danego pudelka utrzymac albo dojechac do zera bo marka gowno ale ludzie lubia wiec byle gowno kupia za znosna cene i dopiero po 2-3 latach sie pokapuja ze ta marka to juz pasciak. Cos w rodzaju macalister-parkside-graphite-erbauer itp...

Reply to
ptoki (ptoki

Ważniejsze pytanie to to, czy jeśli coś się z tą płytką stanie (cokolwiek), to będzie dochodzenie, analiza, badanie i szukanie, kto wlutował ten kondensator ręcznie (bo to na pewno przez niego).

Reply to
Arnold Ziffel

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.