Dnia Sat, 11 Jun 2016 00:16:36 +0200, Waldek napisał(a):
Powyszy przypadek to mnie jednak zainteresowal. Ktos tu klamie ... ale kto i dlaczego :-)
A mnie o to, ze inne pomysly tez prad zuzywaja. Mam taka listwe z osobnym wlaczniem na kazde gniazdko. No i sie zastanawiam - ile energii zuzywa ladowarka nieobciazona a ile neonowka podswietlajaca ten wylacznik. Czy ja aby na pewno oszczedzam :-)
Dekodery ... te stare antenowe/satelitarne/kablowe lubialy byc stale wlaczone, bo musialy sledzic informacje rozsylane. Moze jednak do czegos sie to wylaczanie przydawalo - chocby do sygnalizacji ?
No i one nagrywac o zadanej porze umieja ...
J.