Witam dzisiaj wykonałem swoja pierwsza płytke metoda positiv
zrobilem sobie płytke testowa do pomiaru czasu naswietlania jako naswietlarki uzyłem pozyczonej od kolegi lampy do opalania (takie małe solarium do opalania twarzy) z 4 swietlówkami po 15W, naswietlałem płytke z odległosci 10-12 cm
klisze zrobilem z folii do drukarek atramentowych i nadruku (drukarka atramentowa) z sciezkami (klisza mi kiepska wyszła)
płytke pomalowalem positivem i wysuszyłem na na kaloryferze ( około 2 godziny :) )
laminat przykryłem klisza nadrukiem do dołu i nastepnie szybka ( z antyramy w geancie dałem 2.50zł :) )
Witam Ja naświetlam 4 świetlówkami 8W ultrafiolet 08 (PHILIPS) z odległości 10 cm czas naświetlania 5 min. Płytka pokryta pozitiwem nie za grubo jasno niebieski kolor.Przed położeniem pozitiwu czyszcze płytke " CILIT KAMIEŃ i RDZA - BANG !!" i acetonem .Wywoływanie 9 % NAOH ważne!! temperatura minimum
30 st. C 20 sek. i wywołane. Przy wytrawianiu w wytrawiaczu drobnokrystalicznym ścieżki 10 mils troche długo trwa. Jeżeli mam ścieżki nie cieńsze niż
20 mils to wytrawiam w kwasie azotowym ok 15 % czas trawienia
4 - 5 min. Już kedyś pisałem na grupie że po wywołaniu płytki podsuszam przez ok 3 min temp. 70 st. C powłoka pozitiwu utwardza się i jest świecąca nie matowa i kwas nic jej nie przeszkadza. Jeszcze jedno szyba którą dociskam ma grubość 5mm jest to zwykłe szkło Po naświetleniu widać dosyć wyraźnie ścieżki są koloru żółto-zielonego. Klisza z drukarki laserowaej na matowej foli FOLEX Tą metode stosuje chyba już 4 lata i jest OK.
Użytkownik "Maciek C" snipped-for-privacy@idea.net.pl> napisał w wiadomości news:41dae1aa$ snipped-for-privacy@news.vogel.pl...
Ale co tu opisywac, ja jak pierwszy raz mialem uzyc positiva tez myslalem ze to strasznie skomplikowane , a poznije juz serie sie robilo ...
W ciemnym pomieszczeniu przy czerwonym swietle (zarowka do ciemni fotograficznej ..albo taka zwykla za 3 zl czerowna poprstu :) malujesz plytke positivem , maluje sie jak farbka w sprayu. Potem nalezy go wysuszyc najlepiej w piecu ze stabilizacja temperatury , 20 minutek w 70 stopniach ..jak nie masz tkaiego pieca , to poprstu schowaj do pudelka po butach na 24 godizny do szafy..
Nastepnie nakladasz przygotowana klisze ze sciezkami ( wydruk sciezek na foli , najlepiej na dobry laserze) i naswietlasz jakas lampa UV srednio 3-
4 min przy dobrej lampie. Klisze nalezy mocno docisnac do plytki np za pomoca szklanej plytki. Na profesjonalnej naswietlarce UV czas naswietlania to 1,5 minuty a dociska zalatwia pompa prozniowa. ( jest tam 6 neonow UV po
20W kazdy)
Potem wywoluje sie plytke w roztowrze NaOH , wsypujesz tego troche do wody ....teraz iel to troche na poitivie pisze cos o 7 g na litr wody ..ale to bujda na resorach ... te 7-10 g to trzeba wsypac na 0,5 litra wody zebyc cos wywolac, chyba ze masz duzo czasu i cierpliowsci ... wywoluje sie jakies 5 minutek zreszta to widac ze zaczynaja ci sie pojawiac sciezki na plytce .
jak wywolasz to mozesz wlaczyc normlane swiatlo i wytrawic w czym chcesz ... ja uzywalem chlorku i kwasu azotowego. Kwas szybciej trawi , przy dobrze nalozonej warstwie positiva nie ma prawa nic zezrec ani podezrec...
takie male HOW-TO mam nadzieje ze conieco wyjasnilem ...:)
Jak to jest z tą szybą?? Czytałem że nie może być zwykła szyba a tu prosze, piszecie o szkle. Jestem w trakcie budowy naświetlarki no i co wybrać szkło czy plexi?
Użytkownik "Mirek" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:crf479$fku$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
Zwykle szklo dosc mocno tlumi promieniowanie UV , powinno byc specjane szklo chyba kwarcowe .... natomiast plexi ma wade ze szybko sie zarysuje i wprowadzi zalamania swiatla ...
CHyba najprosciej bedzie isc np do kogos kto robi kominki i poprosci zeby ci wyciol ze szkla kawalek plytki . O ile mi sie nic nie pozajaczkowalo to wlasnie do wysokich temperatur uzywa sie szkla kwarcowego czyli takiego ktore przepuszcza promieieni UV.
Nie przesadzajmy, ogrodnikami nie jestesmy... Nie przy swietle dziennym, nie przy swietlowkach, nie w bezposrednim oswietleniu tysiacwatowym halogenem. Zarowka 40W w odleglosci 2m spokojnie pozwala pracowac z takimi emulsjami. A jak juz lampa ciemniowa - to najjasniejsze foltru/zarowki, jasny oranz, jesli oficjalnie pracuje sie przy tym swietle na papierach chlorowych (a w praktyce - zawsze na bromowych pracowalem przy swietle oranzowym a nie czerwonym, w czerwonym nie idzie kontrastu ocenic - i zero zadymienia) to tak slepa emulsja jak Pozitiv zpokojnie wytrzyma. Emulsje do polprzewodnikow (w sumie porownywalnej czulosci) uzywalem w warunkach: okno zaklejone zoltym celofanem (duze okno, powyzej 1/3 powierzchni pomieszczenia), swietlowki wypacykowane zoltym lakierem - i zero problemow.
Na kaloryfer. Pudelko po butach jest o tyle istotne ze suszona plytke nalezy przynajmniej od gory zakryc - osloni to ja przed swiatlem i przed kurzem w znacznym stopniu. Bez takiego przykrycia moze za duzo paprochow nalapac poki nie wyschnie.
Jak sie ma jakiekolwiek zrodlo podcisnienia (wodna pompka strumieniowa, wieksza pompka do akwarium puszczona na ssaniu) to dobrym sposobem lest wsadzenie plytki z klisza w przezroczysta torebke foliowa, wsuniecie w nia koncowki weza ssacego i doprowadzenie do zassania sie torebki. Sprzet prosty jak drut a dziala - osobiscie wyprobowalem.
Dla ustalenia uwagi - te 7-10g to bedzie z poltorej lyzeczki Kreta albo niezbyt czubata lyzka stolowa klasycznych granulek odczynnika. Kreta (srodka do przepychania zlewow - do kupienia w kazdej mydlarni, praktycznie jest to drobno granulowany NaOH techniczny) wchodzi troche wiecej masowo na objetosc bo ma granulki okragle a nie luskowate jak NaOH odczynnikowy.
Jak wywola to powinien wysuszyc i solidnie wygrzac zeby ostatecznie swiatloczulowsi pozbawic (a i utwardzic). dopiero pozniej trawic.
Ponadto - pominales w ogole przygotowanie plytki. Na poczatek trzeba ja oczyscic - jesli calkiem czysta sie wydaje to najpierw usuwamy z niej warstwe zabezpieczajaca zmywajac rozpuszczalnikiem organicznym - chociazby benzyna ekstrakcyjna. Nastepnie myjemy ja detergentami, i czyscimy scierniwem luznym - w przemysle uzywa sie do tego mielonego pumeksu naturalnego i szczotek z twardej swinskiej szczeciny. Mielony pumeks naturalny mozna zastapic ziemia okrzemkowa, szczotka moze byc rowniez stilonowa - twardosc jak do rak czyli normalna szczotka do rak albo szczotka do butow sie nadaja, szczoteczka do zebow jest ciut za mala do efektywnej pracy, za duzo sie namachac trzeba. I teraz najwazniejsze - ziemia okrzemkowa jest podstawowym srodkiem sciernym w kuchennych preparatach czyszczacych typu Javoksu i podobnych - na dokladke od razu maja srodki zmiekczajace wode i emulgujace tluszcze (jakies detergenty albo mydla) - czyli wszystko co potrzebne do oczyszczenia plytki. Czyli w praktyce - szczota, Javox i wyszorowac. Po wyszorowaniu do czysta plytke nalezy bardzo dokladnie wyplukac i wysuszyc - powierzchnia miedzi powinna miec jednolity, czerwony kolor. Jesli kolor w trakcie suszenia zmienia sie z jasnoczerwonego golej miedzi na ciemniejszy ale czerwony (miedz utleniona na pierwszym stopniu utlenienia) to dobrze, emulsja lepiej sie tego trzyma niz golego metalu. Gorzej jak pojawi sie szaroniebieski nalot - znaczy ze plytka byla niedoplukana, pozostaly resztki substancji o odczynie alkalicznym i utlenianie poszlo w drugi stopien. Z mojej praktyki wynika ze na tlenkach miedzi dwuwartosciowej (szarych) emulsje trzymaja sie znacznie gorzej. Jak sie szaru nalot pojawi - czyscic od nowa. Jesli plytka ma slady korozji (sniedz) to moze okazac sie konieczne zastosowanie agresywniejszej obrobki mechanicznej ale zawsze lepiej robic to scierniwem luznym (proszek scierny) niz zwiazanym (np. papier scierny). Moim zdaniem jak plytka ma slady sniedzi to szkoda zachodu, polegla.
Tue, 4 Jan 2005 20:25:42 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "Robgold" snipped-for-privacy@interia.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
No i wlasnie to jest duza przeszkoda. Jak chce zrobic termotransferem to tylko wycinam odpowiedni kwalek laminatu, szoruje Ajaxem i od razu moge prasowac. Przy positivie trzeba by czeeeekac. Dopoki ktos nie udowodni ze zrobil tym positivem plytke ze sciezkami
4-6 mils, ta metoda mnie nie interesuje. Termotransferem spokojnie
8-10 mils da sie zrobic.
Wed, 5 Jan 2005 12:47:50 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "AzaZeL" <AzaZeL snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Zatem zapraszam. Zreszta widac musze wrzucic gdzies fotki. Naprawde wychodza mii tym sciezki 8 mils. Przy projektach gdzie sa glownie wieksze elementy itd stosuje zazwyczaj 12 (bo i tak nie ma sensu dawac cienszych) a przy SMD 8-10 zaleznie od sytuacji.
^
Porzadna jezeli juz :-) Hmm chyba zabule w naswietlarni za porzadna klisze, wyciagne Positiv z lodowki i poeksperymentuje ...
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.