Mam pewne urządzenie, z którym można się komunikować tylko poprzez wbudowany w urządzenie AP wifi. Działa to tak, że aplikacja w telefonie prosi o zestawienie połączenia z tym AP (podaje ssid i hasło jakie należy wybrać i wprowadzić) a po zestawieniu połączenia łączy się z urządzeniem na dedykowany adres IP. Sytuacja sieciowa wygląda tak: ten AP przydziela telefonowi adres
192.168.8.47. A aplikacja łączy się na 192.168.8.46:8080Trudność polega na tym, że aby się połączyć trzeba być w pobliżu tego urządzenia. Chciałbym tą łączność przedłużyć dodając własny drugi AP połączony z lokalną siecią (z wieloma własnymi AP), by on w trybie bridge połączył się z tym wbudowanym AP a następnie zmostkował tego hosta 192.168.8.46 do lokalnej sieci, która też jest 192.168.8.0/24. W teorii w ten sposób (jeśli bridge eth zadziała) powinien być dostęp do hosta 192.168.8.46 jak z lokalnej sieci, ale za to z większego obszaru.
15 lat temu robiłem coś takiego ale wtedy mostkować 2 ethernety było można tylko poprzez dwa takie same AP (ten sam producent). Czy obecnie nadal do mostkowania muszą być dwa takie same AP? Czy to już ustandaryzowano? Bo nie mam pojęcia co siedzi wewnątrz tego egzotyczego urządzenia więc jestem jedynie zdany na AP ogólnie dostępne na rynku, które mają opcje bridge p2p... ale czy to zadziała?