"roaming" wifi

Wyobraźmy sobie, że mamy rozległy obszar do pokrycia wifi z wykorzystaniem kilku AP. Załóżmy na razie dwie proste możliwie konfiguracje:

  1. Każdy AP ma swój unikalny ssid
  2. Każdy AP ma taki sam ssid

Testowany klient (np. komórka) ma zapisane hasła do wszystkich ssid bez względu na konfigurację 1 czy 2. W ktorej konfiguracji klient będzie najbardziej optymalnie wybierał dostępny AP? Przez optymalnie rozumiem automatyczny wybór silniejszego AP. Czy w ogóle w klientach wifi jest algorytm wyboru silniejszego AP jeśli ten co aktualnie używa jest nadal "używalny"? Jeśli tak, to w której konfiguracji takie wybór działa lepiej w pierwszej czy drugiej? Czy nadawanie różnym AP ten sam ssid ma w ogóle jakiś sens, skoro klient i tak ma zapisane hasła do wszystkich ssid?

Reply to
Marek
Loading thread data ...

Odpowiem nieco nie na temat, bo chyba widzę do czego dążysz: Poszukaj informacji o wifi mesh Ze sprawdzonych rozwiązań to zainteresuj się unifi dostępnego dla urządzeń ubiquiti.

Reply to
sirapacz

O ile wiem mesh dot. sytuacji w których AP nie mają dostępu do sieci i ramki przekazują między sobą. To inna sytuacja, tutaj AP mają dostęp do tego samego segmentu sieci. Adresy IP przydziela jeden serwer dhcpd a nie AP. Mi chodzi o uzyskanie efektu wyboru silniejszego AP i żeby przelaczenie nie wpływało na aktywne sesje tcpip (stąd centralny dhcpd). To działa z tym że zauważyłem, że klient często męczy się przyłączony do słabego AP gdy w przeglądaniu sieci widać inny silniejszy. Mam wrażenie że to przełączanie jest po utracie zasięgu a nie przed.

Reply to
Marek

To, że masz silniejszy AP do którego masz lejce nie oznacza od razu zmiany na silniejszy natychmiast. Zrobi to po pewnym czasie dopiero lub gdy różnica pomiędzy sygnałami jest znacząca. Zmiana zależy od karty sieciowej i jej oprogramowania a nie punktów dostępowych. Nikt nie broni ci podłączyć AP do sieci fizycznej. Ubiquiti latające pod kontrolerem unifi mogą być podłączone jak bądź i będą działać tak, jak ustawisz na kontrolerze a nie poszczególnych urządzeniach. To, gdzie będzie dhcp to drugorzędna sprawa (dopóki w segmencie jest jeden ;))

Reply to
sirapacz

W takim razie jaka jest różnica między konfiguracją gdy wszystkie ssid takie same od różnych? Ma to jakieś znaczenie w szybkości wyboru AP? Jeśli nie ma znaczenia, to po co w niektórych tutorialach dot. roamingu wifi zaleca się stosowanie takich samych AP?

To mnie nie satysfakcjonuje bo to oznacza "działa jak chce". W tym przypadku klientami są zawsze telefony, nie interesują mnie "karty sieciowe" w PC.

Reply to
Marek

Miało być takich samych ssid

Reply to
Marek

Mesh może być w topologii bezprzewodowej, jak i kablowej. To nie powinno mieć znaczenia.

To również ma robić mesh. To już nie twoja sieciówka w telefonie decyduje o przełączeniu miedzy APkami, tylko cały mesh monitoruje siec i nakazuje twojej sieciówce przełączenie "póki nie jest za późno". Dzięki temu poziom sygnału ma być optymalny, a samo przełączenie ma się tak zrobić, żebyś nie stracił za dużo pakietów. Skype, Youtube czy inne streamy mają się nie zaciąć, nie stracić klatki.

Sęk w tym, że mesh pomimo, ze jest zdefiniowany w IEEE 802.11s, to jest implementowany przez producentów zawsze troche "po swojemu". Teraz jest tak, jak w poczatkach 802.11g. Jak trzymasz się jednego producenta to jakoś tam chodzi, ale osiwiejesz zanim uda ci się zgrać w meshu urządzenia różnych producentów.

Reply to
viktorius

Nie znam się, ale się wypowiem. Pewnie chodzi o wygodę użytkowników. Jak masz duże hale targowe, albo stadiony, to łatwiej powiedzieć gościom, żeby podłączyli się do sieci "Stadion_Free" niż domyślali się, którą z

10 sieci w zasięgu mają wybrać.
Reply to
Zbych

W dniu 2019-10-14 o 12:54, viktorius pisze:

Ciekawe z tym mesh.

Jakoś tak od 802.11b instalowałem sieci w dużych halach (Auchan, Ikea, itp) oraz w zakładach na dużym terenie (kilkanaście budynków, parkingi i ścieżki dla widlaków). Wszędzie było to samo SSID. Ramki nie mogły się gubić, bo aplikacje na terminalach (wtedy) dość szybko zgłaszały błąd. Podobnie, kilka zgubionych ramek mogło powodować brak wydruku na drukarce mobilnej etykiet. Terminale były na WinCE Core lub WinCE Mobile.

Co się popsuło, aktualnie jest problem z urządzeniami różnych producentów?

Reply to
Adam

W dniu .10.2019 o 11:12 Marek snipped-for-privacy@fakeemail.com pisze:

To jest realizowane po stronie AP - ustawiasz próg sygnału przy kórym AP "mówi" klientowi "idź stad". Ja mam kilkanaście AP zyxel'a z kontrolerem i działa to bdb, kwestia skalibrowania. SSID jest to samo wszędzie.

TG

Reply to
Tomasz Gorbaczuk

W dniu 2019-10-14 o 13:26, Adam pisze:

Ale to był mesh, czy sieć niezaleznie działających APków z tym samym SSIDem? Jakie było szyfrowanie (jeśli było w ogóle)? Jak dla mnie to hosty przełączały się samoczynnie. Pakiety się traciły, ale tylko dzięki retransmisji na poziomie warstwy 1 miałeś połączenie. Taki pakiet TCP nie zdążył wypaść (a to pewnie monitorowały terminale), ale pod spodem pewnie było kilkanaście prób retransmisji.

W meshu klient jest sterowany. Przy jednakowej sile sygnału ma się połączyć z APkiem, który zapewnia np. mniej hopów, albo jest w danym momencie mniej obciążony transferem (a niekoniecznie jest najsilniejszy sygnałem). W efekcie taki klient dostanie się do lekko słabszego sygnałem APka, ale w danej chwili dającego większą przepustowość.

Bo oprócz wspieranie wprost standardu, producenci dodają swoje "optymalizacje" i w efekcie mesh najlepiej działa "swój ze swoim", a nie "swój z obcym" gdzie ograniczamy się tylko do komunikatów określonych w IEEE

Reply to
viktorius

W dniu 2019-10-14 o 15:16, viktorius pisze:

Muszę zobaczyć do materiałów. Najczęściej kładło się AP-Switch a do niego albo wiele AP albo tylko szeroko rozmieszczone anteny na długich kablach. AP-Switche dogadywały się między sobą. Był to sprzęt m.in. Motoroli, Cisco (tego prawdziwego) i Symbola. Niestety, nie programowałem tego. Natomiast testery sieci wykazywały albo zupełny brak zgubionych ramek, albo na poziomie pojedynczych. Natomiast nie wiem, co przełączało - czy sieć wymuszała, czy klient. Ja zajmowałem się pomiarami sygnału, programowaniem czytników cen dla klientów na halach sklepowych i programowaniem terminali oraz drukarek mobilnych dla obsługi.

Czyli analogicznie, jak w początkach 802.11n (802.11n draft).

Reply to
Adam

W dniu 14-10-2019 o 11:12, Marek pisze:

Przy opisanym przez Ciebie rozwiązaniu oszczędnym, klient Wi-Fi trzyma połączenie aż do całkowitego zaniku sygnału. Po zaniku jednego sygnału, łapie pierwszy lepszy, niekoniecznie najlepszy w tym punkcie. Nie ma roamingu znanego z komórek. Jak chcesz rozwiązanie bezproblemowe, to polecam system Ubiquity, ewentualnie D-linka lub najdroższe Cisco. Jest tam już roaming i przełączanie klienta na AP z najlepszym sygnałem (oczywiście z jakąś tam histerezą). Niestety trzeba liczyć się z tym, że nie wszyscy klienci Wi-Fi mają zaimplementowany roamingu, a nawet jeśli mają, to może działać on kulawo. Jednak w większości nowych sprzętów działa on bezproblemowo.

yabba

Reply to
yabba

Masz na myśli jego mesh wspominany wcześniej czy coś innego?

Jak te funkcje marketinguje D-link?

A skąd AP wie jaki silny sygnał widzi klient? Bo to trochę wszystko przekombinowane. Po co komplikować i dodawać jakieś skomplikowane funkcje oo stronie AP jak naturalnym się wydaje by klient sam o tym decydował na podstawie progu określanego przez usera. I działało by to z każdym AP a nie jakimiś "specjalistycznym". Proste i logiczne.

Reply to
Marek

Jak pisałem obok, kładłem AP-Switche i podobne ustrojstwa. Ale to było kilkanaście lat temu. Tam się definiowało ilości i przepustowości dla klientów. W jednej hali sprzedażowej lub magazynowej bywało po kilkadziesiąt punktów AP. Jeśli przykładowo na inwentaryzację przychodziło stu kilkudziesięciu pracowników z terminalami, to niedopuszczalne było, alby wszyscy okupowali kilka AP, a reszta stała odłogiem.

Teraz u klientów kładę systemy Draytek. Routery Drayteka mają wbudowany system zarządzania AP.

Cytat: "Centralne zarządzenie AP jest wbudowane w standardowe routery DrayTek, (...)

W statusie urządzeń możesz już na pierwszy rzut oka zobaczyć, liczbę klientów podłączonych z każdym z twoich punktów dostępowych, przepustowości ruchu i wielu innych ważnych statystyk (...)

Każdy rodzaj bezprzewodowej sieci LAN zapewnia skończoną przepustowość; ta pojemność musi być współużytkowana przez wszystkie urządzenia korzystające z tego punktu dostępu i kanału bezprzewodowego. Ponieważ coraz więcej urządzeń łączy się i przesyła dane, prędkość dostępna dla każdego klienta staje się mniejsza. Rozwiązaniem tego problemu jest posiadanie więcej niż jednego punktu dostępu w każdej lokalizacji i rozprowadzanie klientów po nich. Zarządzanie siecią bezprzewodową DrayTek pozwala na „zbalansowanie” ruchu bezprzewodowego poprzez ustawienie maksymalnych pojemności dla każdego punktu dostępowego według liczby aktywnych klientów lub bieżących poziomów ruchu. Gdy dowolny punkt jest zbytnio obciążony to przy odpowiedniej konfiguracji może odłączyć dowolne bezczynne urządzenie lub urządzenie, które byłoby lepiej obsługiwane przez bliższy punkt dostępowy AP."

Reply to
Adam

Mesh to jest jak kolejne AP nie są podłączone kabelkiem tylko poprzez Wi-Fi. W Ubiquity, to linia AmpliFi i UniFi Mesh AP:

formatting link
System z kilkoma współpracującymi ze sobą AP nazywa się Ubiquiti UniFi:
formatting link
Każdy AP rozpoznaje swoich braci, należących do tej samej sieci, a jednocześnie zgłasza obce AP rozgłaszające ten sam SSID. Konfiguracja jest trochę nietypowa, bo nie konfiguruje się poszczególnych urządzeń, tylko zakłada się kontroler sieci (soft na PC - nie musi być cały czas włączony) lub sprzętowy kontroler sieci i na nim ustawia się wszystkie parametry. On już rozsyła ustawienia do AP i reszty sprzętu. Ma to swoje zalety i wady.

Kilka nazw w zależności od skomplikowania sieci: AP Array Manager Central WiFi Manager Nuclias Connect

Są standardy 802.11r i 802.11k. Żeby roaming dobrze działał to i AP i klient musi być z nimi zgodny. Klient musi wiedzieć, że silniejszy sygnał z innego AP z takim samym SSID jest z tej sieci, a nie od sąsiada, który przez przypadek nazwał tak samo swoje WiFi. Po przełączeniu klienta, sieć musi natychmiast przerzucić strumień danych dla klienta do odpowiedniego AP, więc dobrze jakby wiedziała gdzie klient chce się udać. AP specjalistyczne muszę się porozumiewać z kontrolerem sieci (albo pomiędzy sobą), że klient już uciekł na inny AP i co trzeba zrobić z danymi, które jeszcze nie zostały do niego wysłane i czekają w pamięci. I inne kwestie usprawniające działanie.

Niespecjalistyczne AP nie wiedzą, że klient przełączył się na sąsiedni AP. Dla nich klient się pojawia, znika i pojawia na innym AP jako nowy byt. Za każdym razem jest uwierzytelnianie, odpytanie serwera DHCP.

yabba

Reply to
yabba

A które konkretnie sprzęty polecasz? Do pokrycia są trzy obszary wewnątrz domu (lekko) zachodzące na siebie.

W każdym miejscu jest ethernet. Powiedzmy, że nie chcę wydawać majątku (cokolwiek miałoby to znaczyć). Ale ma działać bez przerywania rozmowa przez voip (oglądanie pornoli bez gubienia ramek już niekoniecznie). W co najmniej jednym miejscu zasilanie musi być przez passive poe.

Piotrek

Reply to
Piotrek

Moge troche się włączyć bo wgłebiałem się w temat ostatnio jako że w domu miałem czarne dziury i "wifi stickiness" mnie bardzo wk....wiało. Rozważałem Ubiquiti ale w sumie stwierdziłem że nie warto przepłacać.

Zrobiłem sobie sieć opartą na OpenWRT z 802.11r Fast Transition i na razie wszystko działa tak jak chciałem

jako routery uzywam TPLINK Archer C7 - polecany jako bardzo stabiliny z radiami 2x2

Drugi mam linksys EA8300 który jest 3x3.

Planuje dodać jeszcze jeden - pewnie będzie to jeden z tych samych modeli.

Mesh (802.11s) też jest wspierany w ostatniej wersji OpenWRT ale jako że mam ethernet wszędzie to Fast transition (WIFI5) mi spokojnie wystarcza.

c.

Reply to
Cezar

Super! O to chodziło, żeby było przetestowane.

Czy ktoś z Kolegów może jeszcze zasugerować inne, *działające* rozwiązanie. Działające ponieważ niespecjalnie chciałbym się doktoryzować w zakresie kopania się z koniem, znaczy się mesh-em ...

Piotrek

Reply to
Piotrek

A używane routery za grosze, bierzesz pod uwagę? -

formatting link
Do zasilania przez PoE, taki adapter -
formatting link
i odpowiedni zwykły router który nie przekroczy maksymalnej mocy.

Na allegro tego na pęczki po 30-40-50zł. Przykład który podrzuciłem to aż nadto pewnie będzie.

Reply to
Mateusz Bogusz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.