Regulacja obrotow = 1 potencjometr

Jedrek <jedrek1234@[wywalto]op.pl> napisal nam:

z wiekiem wiatraczek bedzie ciezej chodzil, lozysko padnie np. Niskie napiecie - mala sila i moze nie ruszyc taki wiaraczek :) to na przyklad.

Hmmm, to jeszcze zapytam o inna przerobke: w zasilaczu polaczylem szeregowo dwa wentylatorki - jeden wpycha powietrze do zasilacza a drugi wyciaga. Temperatura spadla, wentylatorki chodza wolniej i ciszej. Czy to jest bezpieczne?

bezpieczne ale czytaj post wyzej czyli wiekiem wiatraczek bedzie ciezej chodzil, lozysko padnie np. Niskie napiecie - mala sila i moze nie ruszyc taki wiaraczek

nikt nie wie zalezy od wentylatora dla przykladu ja polaczylem diody w szereg ok 6szt dzialao dobrze przez ok max 2 miesiace teraz zaczyna wyc :-((((( ale to wina slabej jakosci chinskiego wentylatora ciekawe czy Silma takie robi ??

Jedrek napisał(a):

Ja dwa lata temu do coolera zarówno przy moim leciwym C500 jak i w zasialczu podłączyłem szeregowo.. hmm.. lampkę choinkową:) Temperatura zarówno procka jak i wewnątrz obudowy - 35st. Natomiast efekt - słychać tylko szum twardzieli. Dla bezpieczeństwa zainstalowałem program monitorujący parametry pracy płyty głownej (co Tobie też radzę). Ów komputer już z rok jest serwerem naszej sieci lokalnej - działa 24h/dobe i jeszcze nigdy nic sie nie zepsuło. Wniosek - nie ma sensu inwestować w wiatraczki z zaawansowaną elektroniką do starszych maszyn.

Pozdrawiam Paweł

Świetny patent, żarówka jest nieliniowa, rezystancja włókna rośnie znacznie ze wzrostem jego temperatury. Przy starcie jest niska, łatwo jest rozpędzić wiatrak, potem rośnie i wiatrak stabilizuje obroty. Brak jest regulacji ale mocniejszy start załatwia problem rozruchu przechodzonego wiatraka. Grand Prix dla Pana :)

Mon, 16 Aug 2004 21:11:34 +0200, na pl.misc.elektronika, JoeBack napisał(a):

Heh.. Jakbym mieszkał w Stanach, to od razu do urzędu po patencik i nie musiałbym się o kasę do końca życia kłopotać;-)

Pozdrawiam, Paweł