Podwajacz napiecia

Witam ponownie,

spojrzcie na ten podwajacz napiecia:

formatting link
Nie potrafie zrozumiec dlaczego ten uklad podwaja napiecie wejsciowe. No bo zalozmy ze jestesmy w takiej chwili czasu ze przez diode D1 plynie prad, i w dodatku napiecie U narasta. Wtedy kondenstaor C1 sie laduje i jest na nim pewien spadek napiecia rowny U minus spadek napiecia na diodzie D1. Wtedy przez kondensator C2 ani przez diode D2 nie plynie prad poniewaz dioda D2 jest spolaryzowana zaporowo. Pomiedzy punktami A i D jest roznica potencjalow rowna U. Aby ten przyrzad podwajal napiecie pomiedzy punktami A i C musi byc napiecie rowne U lub prawie U. Dlaczego tak jest? Jednakze nawet gdyby tak bylo to wydaje mi sie rzecza dziwna ze przez kondensator C2 nie plynie prad.

pozdrawiam,

Wiktor

Reply to
opexoc
Loading thread data ...

Weź się do nauki i nie zawracaj d**y.

*PLONK* warning! [...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

to banalnie proste. Jest to podwojny prostownik jednopolowkowy, D1 zajmuje sie ladowaniem C1 a D2 - C2. Napiecie C1 dodaje sie do C2 i gotowe

Reply to
Michcio

Tak tylko wlasnie w tym samym czasie moim zdaniem nie moga tego robic poniewaz w momencie gdy dioda D1 jest spolaryzowana w kierunku przewodzenia to dioda D2 zaporowo wiec D2 nie moze zajac sie C2.

Reply to
opexoc

Kolega chyba wlasnie jest na etapie nauki :-)

J.

Reply to
J.F.

Coz... tego sie spodziewalem. Poprosze o PLONK.

Reply to
opexoc

I masz calkowita racje. Ale napiecie z transtormatora jest przemienne - za chwile znak sie zmieni, D2 zacznie przewodzic, a prad poplynie z C1 a nie z D1.

J.

Reply to
J.F.

Z C1? przeciez dioda D1 blokuje prad na tamtej galezi. Troche tego nie rozumiem.

Reply to
opexoc

Wlasciwie dlaczego szeregowo a nie rownolegle? Jak dla mnie to transformator czyli zrodlo napiecia wpiety jest w punkty A i C wiec uklady D1-C1 ma takie samo napiecie jak D2-C2 wiec sa wpiete rownolegle.

Reply to
opexoc

Bo nie plynie przez diode. Plynie przez C1.

Potraktuj naladowany kondensator jak akumulator, albo bateryjke swiezo z fabryki ..

J.

Reply to
J.F.

Doczytalem i....

.... wydaje sie ze juz rozumiem glowne mechanizmy. Czyli poprostu chodzi rozladowanie kondensatora w czasie gdy drugi sie laduje.

Dzieki!

Reply to
opexoc

Użytkownik J.F. napisał:

hehe... dla ułatwienia proponuję zastąpić na schemacie "zwykłe" kondensatory kondensatorami elektrolitycznymi. Oczywiście plusami do góry :-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

ok, dzieki.

Reply to
opexoc
Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Dlaczego od wyjscia szeregowo? Wydaje mi sie ze patrzac od wyjscia jedynie kondensatory polaczone sa szeregowo na galezi BD, a oddzielnie szeregowo diody na galezi DB. A oba uklady tzn uklad kondensatorow jest wpiety z ukladem diod rownolegle. Wiec w jaki sposob mozesz powiedziec ze uklady prostownikow jednopolowkowych sa wpiete od wyjscia szeregowo?

Reply to
opexoc

Nie.

a widzisz... bo ja inaczej rozumialem co to znaczy "laczenie ukladow". Z tego co ty mowisz wynika ze laczenie ukladow to jest poprostu laczenie ich wyjsc. W takim razie tak wyjscia sa polaczone szeregowo. Dziekuje za wyjasnienie.

Reply to
opexoc

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.