Czy przy projektowaniu płytki drukowanej ma jakiś sens włączenie opcji pozostawienie "orphans" w miejscach, do których nie jest w stanie dotrzeć np. pole masy? Czy fragmenty miedzi między ścieżkami, z niczym niepołączone, nie będą sprawiały jakichś problemów? Jak to wygląda od strony elektrycznej?
Bo jakby nie patrzeć, to taka płytka ładniej się prezentuje i szybciej się trawi (przy okazji oszczędzając roztwór).