plazma kontra lcd

Loading thread data ...

W dniu 2011-12-27 15:57, Zenek pisze:

Plazma 32''? To robią takie?

Reply to
Adam

W dniu 2011-12-27 17:24, Adam pisze:

Nie mam pojecia najmniejsza jaka widzialem miala 42''.

Reply to
Zenek

W dniu 2011-12-27 15:57, Zenek pisze:

Policzmy, ekran 42" ma szerokość < 100cm (~90cm), co przy rozdzielczości poziomej 1024 daje piksel o rozmiarze < 1mm. Przy 32" wyjdzie jeszcze mniej. Chcesz powiedzieć, że z 1..2m na ruchomym obrazie telewizyjnym widzisz te piksele?

Reply to
Zbych

W dniu 2011-12-28 08:04, Zbych pisze:

Tak widze i kazdy z normalnym wzrokiem powinien je zobaczy! Ale nie wirtualnie tak jak ty to zrobiles tylko trzeba ruszyc dupsko i udac sie do supamaket i zobaczyc jak to gowno wyglada.

Reply to
Zenek

W dniu 2011-12-28 14:05, Zenek pisze:

Nie muszę, bo mam taki TV w biurze i twierdzę, że bredzisz.

Reply to
Zbych

Nie bredze stwierdzam fakt ze wiekszosc polakow to slepe i gluche przyglupy.

Reply to
Zenek

*PLONK!* warning!
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2011-12-28 15:28, Zenek pisze:

Przygłupem jest ten co podnieca się oszałamiającą rozdzielczością lcdeków a nie widzi, że obraz zazwyczaj jest beznadziejnie mydlany. A większość wybiera właśnie LCD.

Reply to
Mario

ie po to kupuje duży telewizor, żeby klocki ogladać. Mi na HD zależy, bo mimo starości, widzę wyraźną różnicę rozdzielczości pomiędzy gównianym 1024x768 plazmy a 1920x1080 LCD.

Plazma z 768 liniami to takie samo nieporozumienie jak oglądanie na CRT32" obrazu SD. Ani to się nie skaluje do SD ani do HD. Choć i tak dobrze, że to już nie 480 linii jak w starych plazmach, które nawet do SD potrzebowały skalowania... w dół. To dopiero była porażka - a ci plazmofaszyści podniecajacy się wtedy plazmami byli jeszcze bardziej żałośni niż obecni.

Co do rzekomej "mydlaności" obrazu - chyba utknąłeś jakies 10 lat temu i tak Ci juz zostało.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Kilkanaście kanałów HD z satelity. I co chwile dochodza kolejne.

Dobrze pamiętasz, tyle, że to 576i a faktycznie to 2x287.5

Chyba w NTSC. I to z jakimś rozszerzeniem dla panoramy.

Ostre kształty brzydko wygladaja przy skalowaniu bliskim ale nierównym

  1. Czyli na przykład statyczna kreskówka 720p źle wygląda na 768 liniach. Poza tym przypadkiem skalowanie jest w obecnym sprzecie słabo zauważalne. Koszmar był na starych plazmach z 480 liniami, które próbowały odtwarzać PAL...

Z drugiej strony - domyślnie telewizory HD często maja ustawione jakies dziwne skalowanie zamiast "just scan".

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Wytarczy włączyć jakiś program z gadającymi głowami - nadal twarze na lcd wyglądają jak w japońskim teatrze.

Reply to
Zbych

Zabrzmiało audiofilsko. Tam też całe stada lemmingów twierdzą że nie ma nic lepszego jak lampa. Czy "mydlany" w wideo to odpowiednik "płaskie narożniki basów" w audio?

Reply to
Sebastian Biały

W dniu 2011-12-28 16:16, RoMan Mandziejewicz pisze:

Telewizor kupowałem w 2009 roku. W lcdekach sterowanych słabszym sygnałem widziałem mydło i wyraźną aureolkę wokół konturów taką jak w mpeg1 (video cd) czy zbyt skompresowanych divx. Przy dynamicznych akcjach już się robiła totalna kaszana. Jak na mój gust to w LCDekach wyraźnie przesadzono z cyfrową "poprawą" obrazu. Jakość obrazu zbliżoną do plazmy 42 cale za 2500-2800zł miały dopiero lcdeki rzędu 5kpln. Gdyby miał okazję porównać obok siebie dwa telewizory 42 cale: LCD i plazma, o zbliżonej cenie, ostrości i kontraście to mógłbym się przyglądać który ma lepszą rozdzielczość. Niestety, te porównywalne cenowo telewizory z LCD zasługiwały co najwyżej na obrzucenie solidnym pawiem.

Reply to
Mario

Nie, to oznacza, że obraz jest po prostu mdły i bez kontrastu. Jak kolorowe zdjęcie na materiałach ORWO.

Reply to
Mario

W dniu 26.12.2011 16:43, Marek pisze:

różnice się zacierają. Plazmy zużywają coraz mniej prądu, czerń w LCD zaczyna być bardziej czarna, kolory mniej "oczojebne" bardziej naruralne. Jeśli zależy Ci na parametrach wypisanych w instrukcji, weź plazmę full hd. Będziesz się czuł "trędy" TV zużyje o 3.6zł prądu mniej na rok, a pikseli będziesz miał wiecej. Natomiast obraz SD lub pseudo hd dalej będzie lepiej wyglądał na plaźmie, czerń będzie czarna, kolory naturalne, ale tego nie da się zmierzyć, powąchać, dotknąć. Może tylko jak staniesz pod dużym kątem w sklepie z TV, zobaczysz naturalne kolory na plazmach ( ew. IPS) a mgłę na LCD. Każdy wybór ma wady i zalety. ToMasz

Reply to
ToMasz

Probujesz udowodnić że plazma ma lepszy zakres jasności? No ma. Ale co to mdły? Mój gówniany Sony LCD HDReady poza brakiem "prawdziwej czerni" nie odstaje od stojącej obok plazmy w czymkolwiek innym. Gowniano skompresowany obraz na plazmie wygląda też jak blokowisko.

Reply to
Sebastian Biały

Taki obraz jakby ktoś nie zdjął z ekranu jakieś kiepawej folii ochronnej albo umył go brudną ścierą i nie wytarł do sucha.

Mój gówniany Sony LCD HDReady poza brakiem "prawdziwej czerni"

Łaziłem po sklepach AV i oglądałem dość długo (w 2009r). Trudno mi powiedzieć jakie były żródła sygnału. Ale z filmikami reklamowymi producenta to z grubsza większość była jako tako. Ale można było porównać telewizory sterowane ze wspólnego sygnału. I tu już aureolki a przy dynamicznych akcjach z wybuchami też fruwające cegiełki były dużo bardziej wyraźne w LCD niż plazmach (cały czas piszę o porównywalnych cenowo). Nie śledzę nowinek w przetwarzaniu obrazu ale wydaje mi się, że dość kiepskie własności optyczne LCDów próbowano nadrobić bardziej agresywnym przetwarzaniem obrazu co w przypadku tanich telewizorów dawało żenująco słaby efekt - jak w przypadku silnej korekty cyfrowej w aparatach foto z kiepskim przetwornikiem. Z lcdeków podobały mi się Philipsy ale za 2 razy większą cenę. Teraz chyba się to trochę zrównało bo ceny na przyzwoite LCD są już znacznie niższe.

Reply to
Mario

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.