no i zrobil sie historii ciag dalszy.
Jest sobie szlaban, z pilotami. kupilem sobie pilota samouczącego sie, i pieknie sie nauczyl.
Dzialal jakis tydzien, po czym przestal otwierac.
Jak myslicie - dostawca zrobil jakies dodatkowe zabezpieczenie, czy algorytm uczenia jakos slabo sie nauczyl?
Tak w ogole te popularne systemy (keeloq?) sa przewidziane do takiego nieuprawnionego kopiowania, czy po prostu cos im nie wyszlo w w zabezpieczeniach.
A moze ... ten pilot ma po prostu pamiec kodów, lapie ich powiedzmy
20, zapamietuje i tyle wystarcza, aby klient nie zareklamowal.Kolejna sprawa - mam wrazenie, ze dzialal pilot oryginalny, i kopia. A przeciez szlaban powinien zobaczyc, ze kod sie powtarza przy takim uzywaniu, i nie otworzyc.
Chyba sie jednak musze rozejrzec za SDR, bo ciekawosc mnie zzera :-)
J.