Patentowanie algorytmu!? Małe firmy IT skazane na zagładę

Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

No słyszałem. Codziennie o nich słychać. Tylko gdzie jest prawdziwy "wolny rynek" bez "ustawianego" prawa, lobbystów i opłacanych polityków? W Nowej Zelandii? A może na Antarktydzie... :)

Reply to
A.Grodecki
Loading thread data ...

A.Grodecki napisal(a):

Oczywiscie, ze tak. Casus Microsoftu pokazuje w jaki sposob utrwala sie wlasna dominacje. Jest cala masa wolnorynkowych srodkow, ktore moga wykosic konkurencje. Poczawszy od cen dampingowych az po zawieranie z dilerami umow na wylacznosc. Naprawde nie rozumiem co jest w tym trudnego.

Udowodnisz to?

To nie jest utopia. To jest tylko model.

A ktore potem dusza konkurencje.

Reply to
Marcin E. Hamerla

Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Chcę powiedziec, że GDYBY gdzieś był PRAWDZIWY wolny rynek, wolny od jakiegokolwiek cenralnego lub niecentralnego sterowania oraz innych środków nacisku (np "jesteś z nami albo nie żyjesz") to nie jestem przekonany czy powstanie jakiegoś monopolu byłoby możliwe. Przecież monopole powstają zawsze pod ochroną, taką czy inną a walczy się z nimi kiedy już ich istnienie jest uciążliwym faktem. A ponieważ wolny rynek jest fikcją, utopią, niczym jednorodna struktura w fizyce. Wiec jak ogniska koncentracji materii w kosmosie czy jądra kondensacji w chmurze, powstają układy, kartele, mafie itp, które od czasu do czasu się sklejają w coraz większe skupiska...

Reply to
A.Grodecki

A.Grodecki napisal(a):

Nieprawda. Wystarczy, ze masz zaplecze finansowe. To po pierwsze. A po drugie mozna sie rozprawiac z konkurencja kolejno.

GM wycinajac w pien tramwaje mial ochrone?

Co 'no wlasnie'?

P.S. Jestes UPRowcem, nie?

Reply to
Marcin E. Hamerla

Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Żeby zastosować ceny dumpingowe najpierw trzeba mieć pozycję monopolu. Tak samo umowy na wyłączność są stosowane przez monopole a nie przed powstaniem monopoli. Nikt nie podpisze umowy na wyłaczność jeśli ma w perspektywie, że za 5 minut przyjdzie ktoś kto może mu złożyć jeszcze lepszą propozycję. Chyba ze jest głupi albo zmuszony.

Musiałbym znac historię i kulisy działania każdej firmy. Ale te firmy o których się co-nieco wie, pokazują że w każdym przypadku coś takiego miało miejsce.

Jedno drugiego nie wyklucza.

No właśnie! Stosując metody monopolowe.

Reply to
A.Grodecki

Tylko ze naturalnym dazeniem (*) firmy jest powiekszenie swojego udzialu w rynku. Wiec najpierw padaja najslabsze firmy w tym segmencie, potem walcza wieksze .. a potem mamy oligopol, albo nadal walcza i wychodzi monopol.

(*) - mozna nie odczuwac takiego dazenia .. a potem zostaje sie wyeliminowanym z rynku :-)

Masz przyklad Microsoftu.

J.

Reply to
J.F.

A.Grodecki napisal(a):

No i w ktorym miejscu kloci sie to z wolnym rynkiem? I w ktorym miejscu widzisz role urzednikow, ktorzy wedlug Ciebie sa jedynymi odpowiedzialnymi za powstawanie monopoli?

Reply to
Marcin E. Hamerla

Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Ale ceny dumpingowe to JUŻ są praktyki monopolistyczne. Może je stosowac każda firma, nawet mniejsza od konkurencji. Ale Tak naprawdę finansowo potężniejsza, która dorobiła się gdzie indziej, często jako coś porównywalnego z monopolem...

Nic nie wiem na ten temat.

No właśnie najpierw skupiska, potem "duszenie".

Nie.

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik Piotr Wyderski napisał:

Ale jak? Albo się go siłą zmusi albo zapłaci mu więcej prowizji w jakiejkolwiek formie, co jestr zgodne z tym o czym była mowa wcześniej.

Reply to
A.Grodecki

A.Grodecki napisal(a):

Zauwaz, ze dyskusja z Toba na temat wolnego rynku jest niemozliwa, poniewaz stosujesz klasyczny paragraf 22. To znaczy zakladasz, ze w wolnym rynku nie ma patologii. Zatem wszelkie zjawiska patologiczne na wolnym rynku z definicji nie moga byc przykladem na patologie w wolnym rynku, poniewaz w wolnym rynku nie ma patologii. I tak ad infinitum.

Wykupili linie tramwajowe, zeby je nastepnie pozamykac, co pozwolilo im zwiekszyc produkcje samochodow. Zdaje sie, ze zrobili to do spolki z DuPontem.

I znow paragraf 22.

Bujasz troszke, nie?

Reply to
Marcin E. Hamerla

Użytkownik J.F. napisał:

Z tego co słyszałem Gates składał mniejszym firmom "propozycje nie do odrzucenia" (oczywiście nie dosłownie w sensie Ojca Chrzestnego) albo wykupywał najważniejszych pracowników. Wszystko to typowe metody monopolisty.

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

W obłokach - czasami :)

Reply to
A.Grodecki

Oczywiscie. Na tym polega biznes. Ale jacy urzednicy i prawo go chronilo ?

Ot, umiejetne prowadzenie firmy i czlowiek zamienil swoj garaz w jedna z wiekszych na swiecie firm, wykaszajac konkurencje. Naturalna kolej rzeczy .. I teraz bez urzedasa juz nie rozbijesz tak latwo monopolu. A propos - tak jeszcze z 10 lat temu dzial softwaru IBM mial obroty kilka razy wieksze od MS.

A krazyl taki rysunek po sieci: sedzia przy laptopie ... "ile razy usiluje wypisac nakaz podzialu MS, te przeklete windowsy sie zawieszaja" :-)

J.

Reply to
J.F.

Niektore firmy zostaly z wielu wzgledow. Nie przemiaszcza sie tak latwo wielkiego osrodka badawczego.

Patentuje sie nie tam gdzie sie produkuje ale tam gdzie sie sprzedaje. W Chinach nie warto ale w USA i w Kanadzie tak. Najwiekszy rynek jest tutaj.

Reply to
Greg

[...]

No wlasnie .. wiec czemu wydluzenie patentow "sciagnelo" firmy ?

J.

Reply to
J.F.

Nie wiem tak naprawde ale tak pisano w prasie. Tak czy inaczej Montreal ma od tego czasu zwiekszona koncentracje osrodkow badawczych w tej dziedzinie. Pozdro Grzech

Reply to
Greg

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.