zawsze mam z nimi problem... chodzi o te małe końcówki do łączenia czegoś z czymś. Różne takie bywają. Te, które wsadzasz na wystające z płytki piny. Te, które składają się z 2 elementów - plasikowej obudowy i metalowego wkładu, do którego doczepiony jest kabelek. Te, które używane są w obudowie komputerowej do przekazywania sygnałów do resetu czy włączenia komputera.
Czy ktoś potrafi podać mi dokładną instrukcję praktyczną, jak ja mam do tego kabelki przyczepiać? Bo zawsze mam z tym problemy. Przytlutuje, to coś się nie układa. Zacisnę, to wypada. W ogóle nie wchodzi na miejsce. Beznadziejnie.
Prosiłbym o jakieś praktyczne rady.
Pozdrawiam.