Pasty lutownicze

Piotr Pitucha napisał(a):

Wg danych producenta taka jest trwałość w temp. pokojowej. Ale jak będziesz trzymał w lodówce to ma być pół roku. Ja taką jedną pastę trzymam już ponad rok po dacie ważności i nie widac na oko różnicy w lutowaniu ( teraz to już tylko do prototypów jej używam ).

Piotr Pitucha napisał(a):

prosto z oryginalnej strzykawki ( + dopasowany tłoczek ze zwykłej i różnej grubości igły obcięte na końcu 0.6-0.8 mm ). Jedyne w czym taki dyspenser jest lepszy to mechanizm cofania tłoczka po nałożeniu pasty - jak zwykłą strzykawkę pocisniesz to czasem jeszcze przez chwilę wypływa pasta, ale to kwestia wprawy.