paski led - wątpliwości do do efektywności

W dniu 2017-11-10 o 10:29, Piotr Gałka pisze:

Mam od trzech lat pod szafkami wiszącymi diody białe ciepłe 2835 naklejone na profil aluminiowy pod kątem 60 stopni świecące na blat. Diod jest 3m i pobierają ok 10W. Świecą prawie codziennie po kilka godzi na dobę i nie zauważam spadku jasności ale profil jest chłodny, dotykając ręką nie czuć ciepła a jest bardzo jasno. Blat jest ok 50cm niżej więc jest oświetlony idealnie. Tyle ze diody są bez żelu osłonięte matowym rozpraszaczem.

Dnia Fri, 10 Nov 2017 14:17:44 +0100, ww napisał(a):

Pomiarów nie robiłem ale na oko świeci jaśniej niż zwykła żarówa 100 W, więc nie marudź :) Zresztą podano strumień świetlny.

Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1w39qzfamz471$.nbetkizhb51q$. snipped-for-privacy@40tude.net... Dnia Fri, 10 Nov 2017 14:17:44 +0100, ww napisał(a):

Ale to chinskie lumeny, a bez laboratorium pomiarowego nie zwrocisz, bo maja za malo. Chociaz ... mozna probowac :-)

w leroju sa tez LED 13W, 1500 lm - po 20zl, a zestaw 5 takich 50 zl. Oplaca sie ... tylko kiedy ja bym zuzyl 5 lamp ...

J.

W dniu 2017-11-10 o 15:22, jacek pisze:

Moje są z żelem, bez profilu aluminiowego, nie 2835, 600 LED/5m, nieco ponad 3m i biorą 24W. Moc nadal biorą taką samą, ale tylko co dziesiąta jeszcze świeci jasno, pozostałe znacznie słabiej, a niektóre to ledwo widać, że świecą. P.G.

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ou3rhs$s4e$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

W pasku istotnie - niewskazane, ale mam takie male zamienniki halogenow G9, fi 15*30mm okolo ... diod napchali tam z 50, a migaja tak, ze widac szeregowo podlaczone i z kondensatorowym zasilaniem :-)

5 gr/LED, ladowarki do komorek w podobnej cenie :-)

J.

W dniu 10.11.2017 o 09:32, ww pisze:

tak. mam całe mieszkanie i firmę w ledach.

jeśli chcesz wykorzystać 101% skuteczności dużej, mocnej diody - zasilasz stałym prądem. (bo przy stałym napęciu prąd będzie "pływał") Jeśli zasilasz paski diodowe - stałym napięciem, bo tam są maleńkie diody i nie zaszkodzi im takie zasilanie. Zaszkodzą inne rzeczy, ale o tym kiedy indziej.

w pokoju 40m² podłączyłem 36W pasków 2835. zacząłem się zastanawiać czy nie jest za jasno, ale (wtedy) 3 letnia córka wstała, bez słowa poszła do przedpokoju, wróciła do zabawy w okularach słonecznych :) Więc Twoje

100 wat jest na granicy szaleństwa. PRzewymiarowanie - OK, ale 100W - przegięcie.

Zapomnij. zaletą oswietlenia diodowego jest możliwość rozproszenia, powodująca brak widocznych cieni. A Ty chcesz tą zaletę usunąć.

zasilacze kupisz na "allegro holandpoland" na kilkadziesiąt kupionych żaden nie umarł, a całej rodzinie doookoła montuje diodki (zazwyczaj w kuchni, albo korytarzach.) Ale sterowanie PWM nie jest takie banalnie proste. znaczy jest, ale ja włączam 230v wtedy kiedy chce mieć jasno. Ty

- jak zgaduje- będziesz miał cały czas zasilane jakieś urządzenie, które na żądanie "puści" prąd do diodek? A moze inaczej to wykombinowałeś?

Tak. polecam łączyć w pary zimne i ciepłe. wygląda to trochę dziwnie, ale od 3 lat tak mam, nikt z gości nie narzekał na niepełne spektrum światła, mnie i domownikom oczy (jeszcze) nie wybuchły. Jak chesz fotki, jakieś szczegóły - pisz, czytam wieczorami

ToMasz

W dniu 2017-11-10 o 16:17, Piotr Gałka pisze:

Mam trochę led w żelu jednak paski z żelem mam w trepach schodów, 30 led/m i sterowane PWM 2-20% 12V przez kilkadziesiąt minut na dobę (sterowane ruchem na schodach) więc się nie przegrzewają i nie zauważam ich starzenia.

Natomiast w firmie wokół lustra zamontowali białe ledy w żelu, które świecą 24h/dobę i po 2 latach widać że połowa prawie nie świeci. Ewidentnie szkodzi im przegrzewanie.

W dniu 2017-11-10 o 10:29, Piotr Gałka pisze:

Ja w niemal wszystkich lampkach LED jaki posiadam, w których dało się wyregulować prąd na diody mniejszy to tak zrobiłem. Padały mi co 8 miesięcy, do roku. Mam to szczęście, że prawie wszystkie "żarowki " mam na przetwornicy więc wymiana małego rezystorka SMD to nie problem. Zmiana prądu o 10% spowodowała, że od 2-3 lat nie wymieniam żarówek LED. Kupuje lampy LED o większej mocy niż potrzeba i zmniejszam płynący prąd w diodach. Jedyny problem to mam kilka lamp na GU10. Moim zdaniem jeśli to możliwe, to zamiast tą diodę studzić, to lepiej ją mniej grzać, tylko dobrać moc trochę na wyrost.

W dniu 2017-11-10 o 18:38, Jawi pisze:

Zakładałem, że następne paski to wybiorę tak, aby dawały za dużo światła i zasilę z zasilacza 12V przez szeregową diodę (nie planuję grzebać w zasilaczu, ani robić własnego) aby to było wieczyste.

Nie mam jeszcze żadnych żarówek LED. Się zastanawiam jak przygotować żyrandol do tego. Widziała by mi się jakaś podkładka pod klosz i pod nakrętkę na oprawce tak aby tamtędy mogło przepływać powietrze. Przypuszczam, że zwiększyło by to chłodzenie dość znacznie i o to mi chodzi, ale nie spotkałem informacji o czymś takim, ale też nie szukałem. P.G.

W dniu 2017-11-10 o 18:10, ToMasz pisze:

Biore duzą poprawkę na chińskie waty.

A jakie są w takim razie zalety "żarówek" LED? Nie ma żadnych?

No ja raczej też. Normalny wyłącznik mam na ścianie.

To pytanie podchwytliwe?

W dniu 2017-11-10 o 13:00, Janusz pisze:

A to chińskie cudo za 50 centów jest takie rewelacyjne? Przecież to pewnie 100 razy trudniej schłodzić. Czemu taki byle jaki moduł ma być lepszy od diodek na taśmach?

Jedynie kwestia zasilania odpada a to oczywiście może być zaleta. Ale też i wada bo miałem inne plany co do sterowania jasnością.

W dniu 2017-11-11 o 11:17, ww pisze:

Bo je musisz na coś co będzie ciepło odbierało nakleić, a tutaj wystarczy radiator ze starego pentiuma, wiadomo miejsce na to musi być, ale wg mnie mniej pierniczenia z jednym radiatorem.

Dlatego dałem Ci drugą propozycję z 20W modułami, możesz mieć ich kilka i włączać po kolei wg potrzeb.

W dniu 2017-11-11 o 13:05, Janusz pisze:

Wiadomo > a tutaj

Teoretycznie tak. Ale jak się wejdzie w szczegóły (np to jak duży w praktyce ten radiator musi być) to może jednak być więcej pierniczenia.

Pytanie jaki wtedy mi wyjdzie zakres regulacji. W praktyce może się okazać, że w normalnych warunkach używam ciągle 1 moduły i świeci mi tylko kawałek lampy. To chyba nie wyjdzie zbyt fajnie.

No i jeszcze kwestia jak konkretnie te moduły zapalać. Triaki?

Dnia Sat, 11 Nov 2017 11:17:28 +0100, ww napisał(a):

Tajwanczyki na to duzo pieniedzy wydali i rezultaty sa swietne ... ale prawde mowiac to mam podobne zdanie - przeciez to matryca LED, wiec czemu ich nie zamontowac na pasku ? Chlodzenie bedzie lepsze ... o ile sie o nie w pasku zadba (w tym module trzeba zadbac bardziej).

Glowna wada paskow to IMO "kot w worku" - nikt sie nie pochwali jakie diody zamontowali, jakie maja parametry, tylko sie chwala przewaga diod 3528 nad 2835 :-) A jak sie pochwala, to chinskie lumeny sie objawia :-)

Przy czym te 6500K ... ma taka swietlowke - trupio niebieskie swiatlo daje.

J.

nie. poprostu nie wiem jak masz zamiar zrobić regulacje mocy oświetlenia w prosty sposób

ToMasz

temat: Nieśmiertelne diody. data: 02-11-2016 autor ToMasz poszukajcie sobie. mój serwer (eternal se....) nie udostępnia juz tego postu, wiec nie podam lepszego linka

ToMasz

Ps od mniej wiecej tamtego czasu, albo i dłuższego na ponad 1000diod w domu kilka padło. czyli znacznie mniej niż 1 procent. dużo, około 10% padło przy zasilaniu z 230v. mimo że powinno działać i napiecie pracy jest nawet niższe niż 12V na pasek, diody dostają takiej czarnej kropki w środku struktury, więc to na bank rozwalenie w wyniku za wysokiego napięcia a nie przegrzania.