Jest sobie urządzenie, które ma złącze micro-usb 3.0. Urządzenie raczej droższe i specyficzne, a nie jakaśtam kieszeń na dysk itp, którą łatwo i tanio można wymienić.
Gniazdo w urządzeniu jest typu micro-usb smd
Jak to zabetonować na amen, by działało długo? Myślałem by kolejny raz wymienić gniazdo, i tym razem od razu - jak zadziała - wkleić wtyczkę na amen na jakiś klej kropelka-poxipol-cokolwiek, by nie mogła się ruszać. Tylko czy przy przenoszeniu urządzenia z wystającą wtyczką nie urwę gniazda razem ze ścieżkami? Albo ciąć kabla i lutować go wprost do pcb? Ale to znów ścieżki jak włos, kable jak włos, ekranowanie/skręt par się rozleci, a w malutkim urządzeniu niezbyt jest do czego złapać sam gruby przewód solidnie, by się nie wyrwał razem ze ścieżkami...