Odp: talerze w hdd

Loading thread data ...

Dyski są zamykane hermetycznie, więc nie ma potrzeby ich czyścić, bo nie ma z czego, chyba, że z danych. A jeśli już dysk został rozhermetyzowany, to nie mam pojęcia; przyszedł mi dziwny pomysł - myjka ultradzwiękowa - pewnie bardziej głupi niż dziwny. Pewno i tak po całej operacji nie udałoby Ci się ich osadzić idealnie, żeby nie były scentrowane.

Pozdrawiam

Sieger

Reply to
sieger

Sun, 27 Jul 2003 21:48:21 +0000 (UTC) jednostka biologiczna o nazwie snipped-for-privacy@poczta.onet.NOSPAM.pl (sieger) wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

To przeciez wystarczy mlotkiem postukac ... ;-))))

Reply to
BLE_Maciek

Mon, 28 Jul 2003 18:08:18 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "jmdsh" snipped-for-privacy@polbox.com wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Dyski o tak malej pojemnosci sa podobno bardzo wytrzymale, ale jakbys sprobowal wspolczesny tak potraktowac to uuuu... :-)))

No to wiadomo: zle ustwaiony zawor plywakowy w gazniku, co powodowalo pobieranie zbyt malej ilosci paliwa i jak procek dysku chcial dodac gazu to sinik gasl ;-))))))))))

Reply to
BLE_Maciek

Te quantumy LPS to wyjątkowo żywotna seria, koelga ma takiego 170 IDE, wszystko z nim robil i żyje, a ja mam wersje scsi, jak na 386 brakowalo mi drugiego chyba 4MB ramu, żeby odpalić Rise of the Triad, to wynyśliłem, żeby puścić go spod windows na pamięci wirtualnej, poziom się ładował średnio 6 godzin ciągle mieląc głowicami, a dysk do dziś w dobrym zdrowiu, bez jednego bada. Poźniejsze dyski WD1600, Quantum 13,6G Plus KA, Barracuda IV 80G zawsze miały jakieś niedomagania.

Pozdrawiam

Sieger

Reply to
sieger

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.