Nowa technologia świetlówek kompaktowych!

Zbynek Ltd. napisał:

E tam od razu luka. Drucik wolframowy. Rozpięty wzdłuż rurki. Tak gdzieś koło 60 W mocy.

Co do skracania zywotnosci to polecam przeczytac

i usprawnic swoje swietlowki ;) I tak sie ciesz, kupisz swietlowke, noname 15W za 5zl, faktycznie pobiera 7 W, a swieci jak markowa 4W,a moze i slabiej. Tak to juz jest. Dzisiaj cos w TV mowili o zwyklych zarowkach, ze chca wycofac, uwazam, ze zawsze beda mialy swoje zastosowanie, znow na sile chca cos wprowadzic, kazdy placi za prad i moze zrobic z tym co mu sie podoba. Zima np zarowki dogrzewaja dom i dodatkowo swieca ;)

Pozdrawiam

Ano jest. Mocy pobiera tyle samo. Swiatla oddaje tyle samo. A wiec i reszty tyle samo.

J.

J.F. napisał(a) :

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Późną porą pisałeś, to i złe wnioski wyciągnąłeś. Przykład z podobnego podwórka: Była dioda LED 3W dająca strumień 100lm. Postęp techniki sprawił, że potem była dioda 1W dająca taki sam strumień. Dodajmy do tej ostatniej rezystor 2W dla wyrównania poziomu strat mocy i sprawa się wyjaśni :-)

I żeby nie było, że świetlówka tania była - 21zł.

Więc wyzionie ducha znacznie szybciej niż zapewnia producent. Może 500 godzin podziała, może nie. Z sekcji zwłok takich świetlówek wychodzi że najczęściej kondensator wyschnie, choć wdiziałem też kilka razy pęknięty rdzeń.

Co więcej, nawet w kloszach szklanych z otworem skierowanym u dołu, też spowoduje skrócenie żywota... Te 15000h to chyba w termostacie...

No to się trzeba na zapas zaopatrzyć. I do nich koniecznie termistory rozruchowe odpowiednio dobrane. Bo obecne żarówki są zaprojektowane jako "dywersyjne", palą im się doprowadzenia przy którymś starcie. Pewnie po to aby konsumenta do nich zniechęcić.

Podobnie jak termometry rtęciowe, ale obrót nimi znacznie ograniczono. Zdelegalizować można wszystko.

Ale ekofaszyzm rządzi. I decyduje za nas.

A jaki efekt ? Stara dioda generowala powiedzmy 2.5W ciepla, nowa

0.5W, z rezystorem nadal 2.5W

Pobor mocy masz zblizony [ponoc zmierzyles]. Sprawnosc jest tak czy inaczej kiepska - wiec ciepla w obu prawie tyle samo.

Co najwyzej druga lampka mniejsza i tych 15W podgrzewa ja do wiekszej temperatury, albo grzeja sie niektore elementy.

J.

Użytkownik "DJ" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h5jb23$scj$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Po 20 latach okaże się, który koncern mial w tym interes! (tak jak było z freonem)

Włodek

J.F. napisał(a) :

Nawet nie mogę powiedzieć, że ciepła w obu "prawie" tyle samo. Fakt, że moce zbliżone, ale temperatury zdecydowanie i odczuwalnie bardzo mocno się różnią.

Rzeczywiście mniejsza i cokół mniejszy. Niezależnie od sposobu zamontowania - czy to rurką do góry, czy to do dołu, grzeje się zarówno rurka i cokół. Niektóre elementy mogą się więc grzać ponad normę. Poczekamy zobaczymy. Gwarancja jest.

No dobra, policzmy kubaturę rurki i cokołu :-) Philips 15W. Rurka 44.8cm3, cokół (bez gwintu) 42.6cm3 Tenten 15W. Rurka 26.3cm3, cokół (bez gwintu) 26.5cm3 Zakładając (a niby dlaczego?), że są wykonane z identycznych elementów Tenten ma prawo być cieplejszy, skoro ma mniejszą kubaturę. Tak, wiem - powinienem policzyć powierzchnię. Ale już mi się nie chce. Wyniki byłby i tak podobny.

Wstawic w dwie puszki po piwie i po paru minutach porownac temperature puszek :-)

J.

Chyba jeszcze w termostacie styropianowym :-)

Ale, ale... Umknęło mi podkreślenie, choć o tym wspomniałem w pierwszym poście, że metalowy klosz lampki biurkowej jest jednak zdecydowanie bardziej gorący w przypadku tej nowej. Tu już nie ma wytłumaczenia dla powierzchni świetlówki. Każda z nich jest krótsza niż klosz więc nie wystaje poza niego. Ruchy powietrza sobie darujmy. W przybliżeniu jednakowe warunki. I jakby pomiar w zamkniętej, oprócz dna, puszce. Wobec czego pomiar w termostacie uważam za zbędny z punktu widzenia porównawczego. Dokładne dane nie są mi do szczęścia potrzebne.

A w ogóle to dziwna polska firma. Nie ma nawet strony internetowej.

Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:h5jmru$rub$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Ale to co wymyslili to jest kpina. Ogolnie u mnie w domu chyba 50 % to swietlowki kompaktowe,czesto swieca i dlugo, 30% to halogenowe i 20% to zwykle zarowki. Gdzie sa zwykle zarowki, tam gdzie nie moglem wlozyc swietlowek kompaktowych (nie mieszcza sie) i w miejsach gdzie swiatlo zapalam czesto i na chwile, np przedpokoj , buty zaloze, 30s i gasze. Uzycie tutaj swietlowek kompaktowych to idiotyzm. Co wiecej to wszystko zacznie leciec do smietnikow, termometry rteciowe wycofali, nawet w szpitalach juz praktycznie nie widuje, a co z rtecia z tysiecy zarowek, ludzie nie beda tego nigdzie oddawac,nie tutaj. Tak jak w tym linku opisano, swietlowki sa tak robione by swiecily rok czy dwa i pada elektronika,choc banka cala i sprawna.

Pozdrawiam

diodowe czekaja w kolejce :-)

A swoja droga - ktos moze testowal ile wlaczen przezyje wspolczesna zarowka a ile kompaktowka ?

W szpitalach poszli na wygode - kazdy pacjent ma sie zglosic z wlasnym termometrem :-)

Poczekaj, wzrosnie swiadomosc ekologiczna i beda oddawac. A nie ma tej rteci znowu tak duzo - wielokrotnie mniej niz w termometrze. A w sumie to nawet nie wiem czy to naprawce takie szkodliwe czy odparuje z wysypiska ..

Polemizowalbym. W starszych leciala rura [skretki], a elektronika dobra nawet po paru latach.

J.

Jesli chodzi o nowe to proste porownanie. Rozebralem 2 zepsute, podlaczylem rury pod elektronike od nowej , swiezo kupionej. Obie sie zaswiecily. Zreszta wiele osob o tym mowi. Padaja kondensatory, tranzystory, wiesz, mozna lutowac i naprawiac, ale nie moga od razu wyprodukowac dobrze? Dopiero w tych bardzo drogich 30 zl i wiecej, wszystko jest w miare dobrze zrobione i te nie padaja tak szybko. A diody, juz zachwyt opadl, sam sie cieszylem jak glupi, chcialem lutowac zarowki diodowe, ale jak sobie wyliczylem koszt i jak to bedzie swiecic to odpuscilem :)

Pozdrawiam

Dnia Sat, 8 Aug 2009 09:55:51 +0200, DJ napisał(a):

Tylko czekać, aż zakażą ogrzewania pomieszczeń przy pomocy prądu. Płacę rachunki to co kogo obchodzi, na co zużywam ten prąd?

Nie może się grzać tak jak 60 watowa żarówka skoro pobiera 17 watów. To świetlówka a nie pompa ciepła.

Podniesiemy oplaty za paliwa kopalne, dorzucimy do wegla podatek od CO2 i ekologiczny, dorzucimy podatek od luksusu, to sam pobiegniesz po chrust do lasu :-)

J.

Ale na chrust/szyski będzie nałożona taka sama akcyza, dwutlenkowo-ekologiczna, plus opłata za "korzystanie ze środowiska", bo przecież wejście do lasu :))) Spadnie bezrobocie, bo na każdy hektar lasu będzie potrzeba kilku funkcjonariuszy skarbowych/inkasentów. A podprowadzanie nocą szyszek z pominięciem tychże, będzie ujęte w kodeksie karno-skarbowym.

Dożyjemy jeszcze czasów, kiedy nie będziemy wyrzucać śmieci z domu, ale najpierw po kryjomu je kisić i uzyskiwać nielegalny (bo nieoakcyzowany) metan ;)

Sat, 8 Aug 2009 09:55:51 +0200 DJ snipped-for-privacy@poczta.onet.pl>

napisał:

W czasie pracy też się to zdarza. Ale jak dotąd coś takiego zaobserwowałem tylko w żarówkach Philipsa i Piły (co w gruncie rzeczy jest jedną firmą). Osram jak narazie robi dobre.

Też tak sądzę.

Ano niestety. Że o niesławnej dyrektywie RoHS już nie wspomnę...