niedziałające SSH

Jeśli dobrze pamiętam, to autor zbudował wersję dystrybucji przy pomocy środowiska OpenEmbeded. Ja już dostałem gotowy zestaw plików, to znaczy:

- Bootloader 2 poziomu, który trzeba załadować za pomocą xterm przez sprzętowy bootloader AT91. Najpierw do RAM-u, potem już na stałe do flasha.

- U-Boot (wgrywany do flasha za pomocą bootladera 2 poziomu).

- Kernel (wgrywany do flasha za pomocą bootloadera 2 poziomu)

- Userspace (pliki, które trzeba wrzucić na kartę sformatowaną do ext2)

Generalnie z tego co widzę Sarge-at91 jest wzmiankowany w ścieżkach repozytorium Angstroma, które jak się okazuje ciągle istnieje (tylko minimalnie zmienił się URL), więc wygląda na to, że ten komputerek był wspierany przez tę dystrybucję.

Komunikat pojawia się przy starcie systemu i jest widoczny przez dmesg. W /sys/devices/platform/i2c-gpio/i2c-adapter/i2c-0/0-0050/ widzę natomiast cos takiego:

/sys/devices/platform/i2c-gpio/i2c-adapter/i2c-0/0-0050/eeprom

drwxr-xr-x 3 root root 0 Mar 3 18:50 . drwxr-xr-x 6 root root 0 Jan 1 1998 .. lrwxrwxrwx 1 root root 0 Mar 3 18:51 driver -> ../../../../../../bus/i2c/drivers/at24

-rw------- 1 root root 131072 Mar 3 18:51 eeprom

-r--r--r-- 1 root root 4096 Mar 3 18:51 modalias

-r--r--r-- 1 root root 4096 Mar 3 18:51 name drwxr-xr-x 2 root root 0 Mar 3 18:51 power lrwxrwxrwx 1 root root 0 Mar 3 18:51 subsystem -> ../../../../../../bus/i2c

cat name

24c1024

cat modalias i2c:24c1024

Na to wygląda. Zgadza się nazwa i adres (już nieistniejącej) strony autora.

Atlantis napisał:

Ale jest mirror warstwy wymaganej przez meta-sarge:

Czyli da się zbudować od nowa. A także ulepszyć, przerobic na swoją modłę, spróbować z nowszym kernelem itd. Jak ktoś lubi, może mieć fajną zabawę.

Atlantis napisał:

"OpenEmbeded" można traktować jak synonim "Yocto".

Czyli raczej pobożne życzenie.

[...]

To tym bardziej zachęca do przejrzenia źródeł. A nawet poprawienia tu i ówdzie i zbudowania swojego.

Atlantis snipped-for-privacy@wp.pl napisał(a):

Ciekaw jestem wyników :)

Generalnie początkowo mój plan był taki, żeby spróbować zbudować coś bardziej współczesnego. Paczka plików z płyty dołączonej do EP zawierała pliki projektu OpenEmbedded, na podstawie którego autor budował oprogramowanie dla tego komputerka (prawdopodobnie to samo, co w repozytorium albo trochę starsza wersja).

Jednak musiałbym doczytać w jaki sposób to działa. Na razie chce po prostu to uruchomić i doprowadzić do (w miarę) poprawnego działania.

Kwarce dzisiaj dotarły, ale bez rewelacji. Pierwszy z nich dał częstotliwość około 2,50060. Jeden z kwarców który już posiadałem dawał

2,50042, więc wróciłem do niego. Zwiększając pojemność kondensatorów przy kwarcu (oryginalnie 15 pF) udało mi się zejść do około 2,50004 przy 27pF. Na tym etapie pojedyncze będy w teście z pingami co prawda się pojawiają, ale generalnie połączenie (w tym problematyczne wcześniej SSH) działa stabilnie.

Zauważyłem także jedną rzecz - komputerek jest wybredny co do switcha. Na starym plastikowym TP-Linku FastEthernet upiera się, żeby zestawiać link 10 Mbps. Za to z lepszym, gigabitowym switchem łączy się już na 100 Mbps i działa stabilnie.

Tak prawdę mówiąc dodając jeszcze równolegle kondensatory 2pF wstrzeliłem się idealnie w 2,50000 MHz, ale nie byłem w stanie zauważyć jakiejkolwiek różnicy w działaniu.

Zastanawiam się obecne błędy w teście z pingami nie mają jakiejś innej przycyzny. Widzę chociażby, że dość często pojawia się błąd przy rozmiarze 1453.

W dniu 05.03.2024 o 21:56, Atlantis pisze:

...a jak to wszystko wygląda od strony zasilania? Tak sobie to czytam i na myśl przychodzi mi jakieś "sianie" w zasilaniu. Sprawdzałeś?

Ok. Okazuje się, że to także nie jest już problemem. Nie zauważyłem, że nie podmieniłem adresu IP w skrypcie do testu z pingami i testowałem pingując serwer w publicznym internecie. Niektóre pakiety najwyraźniej ginąły na routerach po drodze, bo po zmianie na IP wewnątrz mojego LAN-u test przechodzi w 100%, za każdym razem. Trochę zastanawia mnie dlaczego płytka nie chce się synchronizować w trybie 100 Mbps z tanim switchem Fast Ethernet, ale już z gigabitowym nie ma problemu. No cóż... Mogę z tym żyć. :)

Atlantis napisał:

Jak przeczytałem poprzednie, popadłem w zadumę. Bo liczby 1452/1453 brzmią mi znajomo. Ale nijak się mają do pingowania komputerka leżącego na stole. No niec, wyjaśniło się.

Może w tanim switchu siakiś kwarc też taki nie taki? Też tani.

Ale moze nieprawidłową dla tego procesora/software'u.

Jesli ma krótszy bufor, to gdzies moze zachodzic dzielenie pakietów/negocjacja MTU i może być skopane.

a probowales pingi dlugimi pakietami?

J.

Bajtów. 4 tys bitów.

Wątpie, aby to miało znaczenie. generatory po dwóch stronach nigdy nie będą zgodne, więc ethernet musi miec jakis mechanizm do synchronizacji.

W UART np do RS232 wiadomo jak to jest zrobione, ale tu musi być jakos inaczej.

No ale Atlantis pisze, ze pomogło. Czyzby rzeczywiscie jakis problem z trybikami? I to na bajtowym poziomie?

P.S. Z trybikami problemu nie będzie - dostosują się, bo styk krótki. Ale juz dwie długie zębatki miałyby problem.

Kiedys w socjalizmie/komunie były złącza krawędziowe o słusznym rozstawie 2.50 mm, nie bedzie Zachód pluł nam w twarz ...

J.