Miałem fajną lampę 30-sto letnią (National 3550), to się kurcze unowocześniłem do Metza MZ40-1i.
Mam ból głowy, nie puszcza błysku dopóki się w pełni nie naładuje. Prawie każda inna mimo nie zapalenia lampki gotowości pozwala błyskac tym co ma w kondensatorach.
Znajdę tu kogos z Warszawy kto się podjemie podania sygnału gotowości pod układ sterujący na stałe?
Tu jest instrukcja do niej
Przy "dobrym" aparacie jakikolwiek błysk może oznaczać zdjęcie do uratowania, ale brak światła to mogiła ciemna...
Odwdzięcze się jakąś imprezką po kosztach papieru, do dogadania.
Mariusz.