Mikrofalówka - nie grzeje

Można papier od faksu tylko dobrze jest go wczesniej zwilżyć wodą :) Eksperyment opisywany chyba w Swiecie Nauki - pomiar predkosci swiatla w warunkach domowych.

MaW

Reply to
MaW
Loading thread data ...

Użytkownik "sofu"

A dlaczego infekcje mają pochodzić tylko z naczyń? Dziecko obcycycka wszystko dookoła.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Dlaczego treść postu piszesz w podpisie?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "Robert Wańkowski" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:gjp1ld$r6b$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

------

Czy wąchałes kiedykolwiek butelke i smoczek niedomyty i niewysterylizowany, ktory sobie polezał kilka godzin w ciepłej kuchni i mial na dodatek troche wody na dnie? Nie mowie o brudnym bo to inna historia. Tam nieomal czuc "bakterie". Ja mam taka swoja własnosc wechowa (jak pies czy kot) ze wyczuwam drobne nawet zmiany wskazujace na psucie sie żywnosci. I dla tego wiem co mówie. Na pozywkach hoduje sie bakterie. Takimi pozywkami sa w gruncie rzeczy pokarmy jakie zjada dziecko. Naczynia w cieplej kuchni pokrywaja sie rodzajem nalotu bakteryjnego (nie wiem jak to nazwac i czym to wlasciwie jest), ktory ciezko usunąć nawet myjac rozcienczonymi detergentami. To sie potrafi kumulowac na gumowym smoczku ktory ma mikropory, uszczelkach, nakretkach. Naczynia maja sporo miejsc gdzie bakterie moga przetrwać i potem gwałtownie sie rozwijac najpierw w porcji żywnosci dla dziecka, a potem w jego przewodzie pokarmowym. Dla tego bezpieczniej jest sterylizowac naczynia niz liczyc, ze nic sie nie stanie.

sofu

Reply to
sofu

Dnia Sun, 4 Jan 2009 15:49:18 +0100, sofu napisał(a):

Normą dla Homo jest karmienie piersią do 2 roku. Jak myślisz, ile kobiet sterylizuje sobe sutek wrzątkiem zanim go wetknie bachorowi w buźkę? :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Może spiryt zamiast wrzątku? :-)

Reply to
Maciek

I tym sposobem dowiedziałem się więcej o celowości sterylizacji butelek dla malucha, niż o budowie kuchenki mikroalowej i ewentualnych przyczyn niedziałania. Na szczęście jutro już jest poniedziałek i mam nadzieje serwisy AGD zaczną normalnie działać i będzie można zawieść mikrowele do jakiegos fachmana.

Pozdrawiam, BHK

Reply to
bhk

Dnia Sun, 4 Jan 2009 23:57:16 +0100, bhk napisał(a):

Hehe, przepraszam, moja wina z tym OT :) Ale jak słusznie jeden z pierwszych przedpiśców zauważył, budowa jest prosta jak u cepa. Bierze sie śrubokręt w garść, miernik w drugą (dzięki temu masz paluchy zajęte i nie wtykasz ich gdzie nie trzeba) i naprawia :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Użytkownik "Jacek Maciejewski" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@40tude.net...

Zostało mi jeszcze troche zacięcia do elektroniki z czasów szkolnych (powiedzmy do technikum włącznie). Potem wyszlo na to ze zaczałem zarabiać w branży IT tak więc chyba pozwole zarobić komuś kto sie tym zajmuje ;) A czas, który spędziłbym na oglądaniu mikroweli od środka przeznacze na zabawe z dzieciakiem tudzież na zarobieniu na naprawe czymś na czym się znam ;D. Zbiór srubokrętów posiadam, mierniki też ze 2 lub 3 i jakąs elementarna wiedzę, tak więc troche mnie korci zeby jednak sobie poogladać jak to jest zbudowane tak ze zwykłej ciekawości.

BHK

Reply to
bhk

Dlaczego cytujesz i piszesz treść swojego postu w podpisie?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Mon, 5 Jan 2009 09:49:44 +0100, bhk napisał(a):

No i słusznie. Jak człowiek od czasu do czasu się nie wysili i nie zaryzykuje to pleśnieje za życia... Smutne :) Jasne ze serwis zrobi wszystko lepiej ale czego się nie robi dla ciekawości. Nawet naprawia mikrofalę :) Niewiele to bardziej skomplikowane od odkurzacza. Zakladam że gdzieś w otchłaniach pamięci masz zasejwowane jak działa lampa elektronowa a może nawet jak działa magnetron :) :)

Reply to
Jacek Maciejewski

IMO szkoda ;-)

Reply to
Jerry1111

No wiesz - zależy kto się przyssie :-)

Reply to
Maciek

Użytkownik "Jacek Maciejewski" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@40tude.net...

No i rozebrałem bestie. Na pierwszy rzut oka na pewno spalony jest bezpiecznik WN (5kV 0,8A) do tego dioda od kondensatora do masy też uwalona (nie przewodzi). Gdzieś na elektrodzie wyczytałem, że diody tej nie da się pomierzyć standardowo, a niedobrze jest oczywiście gdyby miała zwarcie. Czy w takim razie można przyjąć że dioda jest ok!? Czy coś jeszcze można sprawdzić domowymi sposobami? Mierzyłem też rezystancję między elektrodami magnetronu Do magnetronu idą dwa kabelki, dokładnie to 3 ale do dwóch złącz. Wygląda na to że jest tam zwarcie, czy tak ma być? Jeśli nie to jaka powinna być rezystancja. Na magnetronie jest napisane Galanz M24FB-210A Dioda: T4512H 53 A tak wygląda schemat mikrofalówki:

formatting link
BHK

Reply to
bhk

Dnia Tue, 6 Jan 2009 00:39:39 +0100, bhk napisał(a):

Skoro bezpiecznik spalony to możliwości nasuwa się kilka. Albo zwarcie w magnetronie katody/żarzenia do masy (tam widzę jakieś kondenstatory blokujące), albo kondensator walnięty. Porozłączaj te elementy i posprawdzaj, w miarę możliwości nieco wyższym napięciem niż to w omomierzu :) Diodę też można sprawdzić. Ja bym podłączył do sieci przez kawałek elektrolitu na 350V no i zobaczył czy prostuje. Już widzę to oburzenie za takie rady :) ale nie sądzę żebyś miał pod ręką jakieś trafko separacyjne :). Między F a FA masz włókno żarzenia, tam napięcia nie podłączaj, sprawdź jedynie dla formalności czy jest tam przejście (zapewne kilku-kilkunastoomowe).

Reply to
Jacek Maciejewski

Użytkownik "Jacek Maciejewski" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:zbaksk5zjtgm$. snipped-for-privacy@40tude.net...

Oki to zobaczymy. Magnetron nie ma zwarcia do masy (brak przejścia zarówno z jednej jak i z drugiej ), jedynie miernik pokazuje zwarcie pomiędzy F i FA (ewentualnie jakąś wartość ~0.1ohm) Kondensator (ten oznaczony C po stronie WN też nie jest zwarty. Diody nie sprawdzałem. A tak apropos to jest jakas szansa, ze tylko poszedł bezpiecznik bez innych uszkodzeń, np. z powodu chwilowego skoku napiecia w sieci, czy raczej wykazuję się zbyt dużą dozą optymizu ;))

BHK

Reply to
bhk

Użytkownik "bhk" <bkot@_USUN_polsoft.pl> napisał w wiadomości news:gjv7og$par$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

A propos ta dioda to jakaś specjalna musi być czy raczej jej parametry nie są krytyczne. Jeśli nie to jaka diode można by tam testowo spróbować wsadzić tak zeby mieć pewność że mam sprawną diodę.

Pozdrawiam, BHK

Reply to
bhk

Dnia Tue, 6 Jan 2009 10:21:14 +0100, bhk napisał(a):

No i dobrze

Tak ma być (chyba:). Niech się ktoś odezwie kto wie jakie tam żarzenie?

Szkoda, powinieneś

A jak wygląda ten bezpiecznik? Jeśli rurka przezroczysta to można zobaczyć jakie tam efekty termiczne zaistniały. Jak duzo rozpylonego metalu na sciankach to musiało byc porządne zwarcie. Jak brak śladów albo słabo zaznaczone to zwarcie było nie za ostre. Albo po prostu drucik stracił kontakt (rzadkie:) Wybij sobie z głowy takie pomysły jak skoki napiecia w sieci. Musiało by nieźle skoczyć :)

Szukaj dalej zwarcia. Sprawdź diodę robiąc na niej prostownik napięcia conajmniej kilkudziesięciu V. Nie mam pojecia czym tam dysponujesz więc nie doradzę. Może wykorzystaj akumulator samochodowy, może masz bateryjkę

4,5V lub 9V. Sądzę że ta dioda to kilka połączonych szeregowo diod krzemowych więc powinna przewodzić juz przy tych napięciach. Mogło by się tak zdarzyć że któraś dioda przebiła, w ślad za nią reszta, zrobiło się zwarcie i odparował i bezpiecznik i jakieś połączenia w diodach. Bez sprawdzenia diody ani rusz...
Reply to
Jacek Maciejewski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.