Miernik energii potrzebny, taki domowy

W dniu .02.2021 o 20:36 heby snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> pisze:

Ok. a czym planujesz/grzejesz basen?

Te stare z tarczą mierzą bezpośrednio, na poziomie fizycznym, to co jest zdefiniowane jako czynna energia elektryczną. Nowoczesne liczniki mają na wejściu przetworniki analogowo cyfrowe napięcia, prądu i przesunięcia fazowego miedzy nimi. Z otrzymanych wartości wyliczają moce czynną i bierną, typ obciążenia, energie pobraną i oddaną i co tam jeszcze trzeba. Niestety algorytm wyliczania mocy (energii) czynnej za która płaci Kowalski stosunkowo prosty dla idealnej sinusoidy nie sprawdza się dla przebiegów mocno odkształconych, które występują przy współczesnej elektronice, choćby zasilaczach impulsowych czy falownikach FV. Stad różnice.

Jeszcze gorzej choć z innego powodu jest dla firm, które płacą także za energię bierną. Znany jest przypadek, że firma założyła panele FV licząc na oszczędności po czym rachunek z elektrowni był większy 10 razy niż zwykle. A to na skutek pobranej nieświadomie czy też wyliczonej błędnie energii pojemnościowej.

W dniu .02.2021 o 20:35 t-1 snipped-for-privacy@todlaspamu.pl pisze:

pisząc "wyjście impulsowe" miałem na mysli tego typu liczniki:

TG

Zawsze możesz zastosować wariant z przekładnikami prądowymi :)

Ale zobacz to:

Np. LE-03MP, 60A to chyba wystarczy każdemu.

Albo LE-03MQ - pomiar dwukierunkowy i 100A.

MJ PS. Nie pisałeś, jaki budżet. :)

Ponoć te liczniki z szafek chodzą za kilka stówek ... dla energetyki ...

Mam wymiennik wpięty w c.o. Woda z basenu bezpośrednio nagrzewa się przez wymienni płytowy. Osobna pompa do kotłowni i takie tam zabawki pozwalajace na odcięcie częsci grzewczej c.o. i zostawienie tylko basenu.

Czyli tym co mam/miałem w c.o. Kiedyś węglem, później peletem, teraz PC i gazem. Nawet prądem wrost, na dwóch grzałkach ze zmywarek, jak PV było a PC nie...

Kominkiem nawet moge, ale to już przesada ;)

Paląć węglem potrafiłem basen 3.66m średnicy / 90cm wysokości rozgrzać do 40 stopni w ciągu nastu godzin. PC raczej tak nie wydolę. W tym roku pierwszy raz będę grzał PC, zobaczymy do ilu uda się dojechać. Przeszkodą jest głównie niska temperatura i w związku z tym słaba wydajność wymienników.

Zamierzam strumień powietrza z PC przekierować do domu, jak się uda. Była by klima i grzanie basenu w jednej cenie.

No tak, ale ja pytam co ten z migajacą diodą ma lepiej zrobione od tego z RS485. Bo mówisz, że dokładniejszy.

828 zł MJ

Tylko uwazaj na kolejna sprawe - jak PV dostarczy mocy czynnej, ale bierna pojdzie z sieci .. to sie elektrowni moze nie spodobac, ze cos fi za duzy. Na razie chyba tego nie licza ... na razie.

Pozostaje miec nadzieje, ze falownik tego dobrze pilnuje ...

J.

W dniu .02.2021 o 23:05 heby snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> pisze:

Wydajność słaba bo masz dwie wymiany: gaz > c.o. (w PC) i c.o. > woda basenowa. Dodatkowo trzeba by mieć wymiennik ze 2m2 a to już trochę kosztuje.

słabo to widzę, trzeba by jakoś to powietrze chociaż z grubsza przefiltrować a to już dodatkowe opory i cały zysk zjedzony. Ale jak nie spróbujesz to się nie upewnisz :-)

TG

Przez cały rok moc bierna w porywach przekracza 40W z falownika. Czy pcha z full mocą czy nie.

Innymi słowy moc biera z pompy ciepła była by taka sama czy mam PV czy nie.

Pompa ma falownik do kompresora. Jak podepnę watomierz, to sprawdzę ile faktycznie jest tam mocy biernej.

Ciekawostka: to trzecia pompa jaką oglądam. Wszystke (i te tanie chińskie i te droższe ... na częsciach z chin) piszczą w rozdzielni. Jakieś kilka kHz wydobywa się z S-ek. Ciekawym co z tym elektrownia zrobi...

Tak, ale zaleta PC jest taka że nie musze tego pilnować. Odpalam na noc, rano basen ciepły. Niech sobie wydajność na wymiennikach będzie mizerna, w końcu dopnę swego. Ma być tylko wyższa niż straty ciepła z basenu i styknie.

Mam dwie opcje: pchać powierze do domu, albo zrobić obieg zamknięty. Oba to druciarstwo, w dodatku musze to rozmontować jesienią. Może wystarczy pchać powietrze do domu przez filtr od rekuperatora i styknie.

Widziałem jeszcze taki patent: zaraz za wentylatorem pompy wymiennik ciepła z klimatyzatora. Zamaist czynnika zwykła woda. I do klima konwerterów. Druciarstwo, ale troche bardziej profesjonalne.

Zastanawiam się czy nie kupić uszkodzonej pomy basenowej, naprawić i wynieśc na strych, gdzie mam obieg wentylacji mechanicznej...

3 fazy ? To moze byc zerowa.

Ale nie o to chodzi - uruchomi sie lodowka, wezmie powiedzmy 50W biernej i 100W czynnej, PV zapewni moc czynna do PC i lodowki, z/do sieci poplynie te 50W biernej ... i elektrownia powie "kara". 50+100W mozesz popierac, samo 50W biernej juz nie.

Byc moze nic - wyrowna sie na indukcyjnosci transfomatora i sasiadach.

A moze jeszcze to bardzo mala skladowa na pradzie, za to dobrze halasuje.

Bo czy urzadzenia z PFC nie generuja podobnie ?

J.

Tak.

Przekonamy się.

Wątpie. Kompresor startuje *bardzo* powoli. Rozpędza si dobre 2 minuty. Jeśli tam jest gdzieś moc bierna, to raczej niewielka. Co innego energia bierna z takich cykli. Na razie nie każą płacić. Jak będą mnie karać to ... to ... nie wiem, ale coś się wymysli. Wyobrażam sobie ukłąd nadążny za mocą pobieraną z pompy, załaczający kondensator(y). Przy małej mocy, duże to nie będzie. W sumie mogło by być na cały budynek...

W dniu .02.2021 o 10:54 heby snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> pisze:

Ja mam Toshibę (nie wiem na jakich częściach) - w rozdzielni nic nie piszczy ale za to płyta indukcyjna ewidentnie głośniej pracuje gdy chodzi PC (trójfazowa). To jest jedyny objaw, nieuciążliwy. ale słychać inne "buczenie".

TG

W dniu .02.2021 o 10:59 heby snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> pisze:

Jak przy PC postawisz przeszkodę w odległości 1m od wentylatora to już jej COP leci na pysk (to jest to samo jakbyś miał brudny skraplacz). Wg mnie warto jedynie w celach edukacyjnych :-)

To ma większy sens, ale też COP pompy spadnie, bo zdławisz przepływ powietrza - aby wymiennik coś z tego odebrał musi być blisko.

Przy basenowej to Ci się nie uda (bez modyfikacji). Tam wodę przez wymiennik pcha pompa basenowa i nie podniesie jej wyżej niż 0,7m. Trzeba by wydłubać wymiennik, zostawić go przy basenie a rury z czynnikiem poprowadzić na strych (w zależności od jednostki może być za daleko, nowe klimy mogą mieć splita i 50m dalej, ale basenowa to pewnie max 10-15m). Cały zysk z chłodzenia domu i większy COP PC zjedzą koszty komplikacji układu.

Nowa pompa basenowa to wydatek 2-3kPLN. Demontaż to wyjęcie wtyczki z gniazdka i odłączenie dwóch rurek z wodą basenową. Jak masz PV to jedyny sensowny kierunek.

TG

Podniesie, ale nie zamierzam jej używać. Pompa ciepła do basenu banglała by w obiegu zamkniętym z małym buforem. Woda z basenu przez wmiennik, na poziomie gruntu. Dzięki grawitacji nie ma żadnego podnoszenia.

Ba, nie muszę robic rur. Mam na strych doprowadzanoe c.o. *jak by co*. Hydraulik się pukał w głowę.

Przeszła mi koło nosa z uszkodzoną elektroniką, za 300zł. Czaje się a takie okazje ale inni też się czają ;)

Ile sezonów masz ten basen? Daj znać kiedy zaczniesz myśleć o rabatce w tym miejscu... :).