Tak pobocznie do wątku o rezystorze w fajce zapłonowej.
Potrzebuję wygenerować wysokie napięcie AC (U = 3.5kV, f = 1kHz, P = 50W, to wartości orientacyjne) i zastanawiam się, czy nie użyć do tego dwóch cewek zapłonowych w roli transformatora, tak jak poniżej (cewki z samochodu / motocykla z systemem "wasted spark", bo tylko one mają rozdzielone uzwojenie wtórne od pierwotnego).
formatting link
SIG byłby sygnałem sterującym (1kHz, 50%), ~SIG tym samym sygnałem w przeciwfazie.
Macie jakieś doświadczenia w temacie? Da się pociągnąć taką moc z cewek użytych w ten sposób?
3,5kV to nie jest jakieś szczególnie wysokie napięcie, a moc 50W też pupy nie urywa. Jeśli ten 1kHz nie jest krytycznym parametrem, to po co chcesz się tak męczyć? Jest sporo dobrych ferrytów, porządnego drutu TIW, karkasów sekcyjnych, taśm izolacyjnych i czego jeszcze tam potrzebujesz. Zaprojektuj sobie porządnie tego push-pulla i go zrób zgodnie z regułami sztuki, a nie buduj Frankensteina z elementów ze śmietnika.
Nie jest krytyczny, może być więcej. Mniej raczej nie.
To też jest opcja, tylko szczerze mówiąc trochę mnie przeraża wizja nawinięcia tego transformatora. Może rzeczywiście pora zrobić sobie nawijarkę z licznikiem...
Inna sprawa, że moja wiedza o projektowaniu transformatorów jest niewielka, ale mam ściągnięty jakiś kurs Ferystera w PDF, może w końcu pora go przeczytać.
Ale więcej to dużo więcej? 30-50kHz będzie OK? Większa częstotliwość to znacznie mniejsza cewka i mniejszy rdzeń, a, z drugiej strony, to jest na tyle nisko, by nie cudować z nawijaniem licą itp.
Bez przesady, to jest transformator, a nie precyzyjny dławik, więc dokładna liczba zwojów wtórnego jest tak sobie istotna. Zauważysz różnicę w przekładni między 97 a 103? Nie sądzę, a większego błędu raczej bez złej woli nie popełnisz. Znacznie istotniejsze będzie symetryczne nawinięcie pierwotnych. I to, czym i na czym nawijasz. Polecam drut TIW, będzie nieco drożej niż w konstrukcji ekonomicznie wyżyłowanej, ale ten transformator będzie Ci po prostu działał i wiele wybaczy. Jak chcesz, to kombinuj ze zwykłym drutem i przekładkami z taśmy poliestrowej oraz taśmą marginesową, ale ja sobie z tym w konstrukcjach małoskalowych dałem spokój.
formatting link
Przy zasilaniu 24V i 50kHz wychodzi 614 zwojów na ETD59. Tylko to jest push-pull w układzie pełnego mostka, w dwutranzystorowym potrzebujesz dwa uzwojenia pierwotne i tranzystory o podwójnej wartości VDS_MAX. Nie napisałeś, czym chcesz to zasilać, ale dla niskich napięć tranzystory są łatwe do zdobycia, więc bym się w full bridge nie pchał.
Tylko uważaj, 70mA na wtórnym spokojnie wyśle Cię do aniołków.
Dnia Wed, 27 Jun 2018 15:42:51 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
troche nie sa, a troche sa - bo jednak pierwotne i wtorne na wspolnych rdzeniach.
W takim ukladzie faktycznie bedzie troche dziwnie pracowalo, ale moze sie sprawdzi.
Tylko w cewkach chyba nie sa dostepne oba konce wtornego - wewnetrznie gdzies z pierwotnym polaczone. Z wyjatkiem tych podwojnych cewek do malucha i paru innych samochodow, jak to RoMan dobrze radzi.
Użytkownik "Adam Wysocki" snipped-for-privacy@somewhere.invalid napisał w wiadomości news:ph29ev$i18$4$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...
Kusi mnie użyć, jako zapalarki do gazu (albo do kuli plazmowej, czy muchołapki), przez kluczowanie pierwotnego przebiegiem być może prostokątnym, przemiennym. Może przy okazji coś wyślę w kosmos? Obiecuję, że będę uważać, by nie zrobić sobie "ała".
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.