Małe Pi ale z dyskiem mSata/M.2

2020-08-12 o 20:38 +0200, heby napisał:

Tylko po co? Przecież mowa o zabawce edukacyjnej o groszowym koszcie, która ma służyć do tego, aby pokazać dzieciom "co to jest komputer"... Pi nie miało nigdy innych ambicji - a to, że różnego rodzaju mądrale (w tym ja) użyły i używają do wszelakich około-zawodowych zastosowań, to już tylko ich problem. :)

Watchdog spełnia jednak większość takich potrzeb (i fajnie, że w ogóle jest), a jak ktoś potrzebuje zdalnej kontroli nad tym, to przekaźnik sterowany RSem czy innym USB. Bo żeby odczytać cokolwiek z tej twojej BIOSowej konsoli szeregowej przecież i tak musiałbyś mieć jakiś sprzęt stojący obok.

Mateusz

Reply to
Mateusz Viste
Loading thread data ...

Jeśli to kontroluje jądro które własnie wyleciało to masz sytuację kiedy sam siebie kontrolujesz.

Reply to
heby

Która stała się podstawą wielu, czasem całkiem niezabawkowych, projektów.

Albo zrobić inteligentny dom lub cluster kompilacyjny.

Niezupełnie. Gdyby Pi zostało prawidłowo skonstruowane (jak choćby ktoś wpadł na to aby zrobic na płytce miejsce na RTC) niczym by nie umniejszył walorów edukacyjnych a znacząco ułatwił życie ludziom którzy z tego chcą korzystać.

Zwróć uwagę na absurd: od czasów Pi powstało takich płytek dziesiątki. I wszystkie powialają te same błedy:

1) brak interfejsów mimo że cpu je ma 2) grube błędy projektowe których nie sposób wyjaśnić nawet zatrudnianiem studentów (np. zasilanie w Pi4) 3) braki w hardware które uniemożliwiają wiele, nawet edukacyjnych, projektów 4) kompletnie debilny sposób rozmieszczenia złącz który wręcz uniemożliwia stosowanie tego w robotyce

I teraz co tydzień to nowa płytka, ale te same błędy.

Co gorsza, sam nie mógłbym tego zaprojektować, bo NDA...

I stoi obok.

Problem w tym że to wszystko już dawno temu wymyślono. Tylko z jakiejś przyczyny open source nie działa na pi. Nie ma "alternatywnych bootloaderów" z takimi bajerami. OS o coś się potkneło w tym wypadku i leży. Powstają zaawansowane bootloadery, wręcz całe OSy do np. Wii czy xboxa 360 a do pi ... dalej kolorowa tęcza, bootowanie z sd i czasami wylot "bo się popsuło i trzeba sflashować". Łomatko ...

Reply to
heby

Nie "świetnie". Wymaga to kernelowania kompili.

formatting link
Nikt tu nie narzeka że czegoś nie da się zrobić. To ma mieć walory edukacyjne a tymczasem cała "zabawa" polega na grzebaniu w binariach, podpinaniu konsoli szeregowej i h.. wie czego jeszcze.

Bo miszczofie z Pi nie dali rady odpalić bitmapy i dostarczyć jakiegoś szczątkowego GUI do obsługi konfiguracji.

Reply to
heby

Jak również nie jest Pi.

"Czy ktoś słyszał o taniej koparce z lemieszemi minimum 2m?" "Tak, nowy model Volvo jest drogi ale ma otwieraną klapę bagażnika i do środka wchodzi lemiesz".

W sansie że filozofia Pi polega na tym że nie ma co liczyć na autora, trzeba sobie samemu dolutować złacze M.2, co jest proste i trywialne? No, ciekawa koncepcja.

Troche za dalekie to powiązanie, wysiadam.

Reply to
heby
2020-08-13 o 08:44 +0200, heby napisał:

Napisz do fundacji. Tylko, że ich cel jest osiągnięty, więc dlaczego mieliby cokolwiek zmieniać, skoro działa jak jest? Do tego kupują to miliony ludzi dla jakichś swoich dziwnych wymysłów - skoro chcą niech kupują, w końcu pecunia non olet, ale żeby się jakoś extra fatygować z bajerami spoza założeń projektowych? Kapitalizm jest, niech inni zrobią alternatywny produkt w kierunku "pro". Tylko, że to będzie kosztowało... A ty chcesz za pół darmo (tj. "nie za miliony"). Trudna sprawa.

Najwyraźniej czas, byś zakasał rękawy. Pokaż wszystkim, jak to się powinno robić, a za tobą pójdą setki wiernych. :)

Mateusz

Reply to
Mateusz Viste

No to wracamy do tego co pisalem wczesniej. Oczekujesz rozwiazan, ktore sie sprzedaje za dodatkowe pieniadze w sprzecie przeznaczonym mimo wszystko do zabawy.

Reply to
K

Wypisz, wymaluj, socjalizm ;)

W pi4 dotknięcie złego pinu powoduje uszkodzenie stabilizatora? Ale przecież jak nie dotkniesz to działa, dlaczego mieli by to zmieniać?

No właśnie nie będzie. Cały problem z Pi nie polega na tym że aby było lepiej trzeba dodać kasy. W zasadzie nic nie trzeba poza chęcią. Poprawki w Pi polegają głównie na bezkosztowej relokacji złącz, bezkosztowego umieszczenia na płytce pól lutowniczych. To jest 4-ta iteracja nie licząc pobocznych.

Dam przykład.

Aby do Pi3 dolutować U.Fl należy zrobić całe pole lutniwcze. Bo 2/3 pól do tego złacza już jest!

formatting link
Jak taką decyzję projektową uzasadnić, aby nie gwałcić logiki?

Albo: Wpadają na pomysł: ej, zróbny PoE! A potem okazuje że że ten PoE jest płyką większą od samego Pi, zawiera wiatrak, trafo i w dodatku zasłania całe GPIO, bo ktoś czegoś nie przemyślał. No żesz k...

Niewąpliwie jest jakiś powód.

Reply to
heby

Zerknij na Linuxa. Darmowy OS z rozwiązaniami które stosuje się w sprzęcie do zabawy i profesjonalnym. I ludzie tego oczekuja. Kretyni.

Reply to
heby

Tylko to się nie zrobiło, bo ktoś tego oczekiwał, tylko dlatego że ktoś poświęcił czas i kasę na implementację tego.

Reply to
Zbych

Linux nie jest systemem zabawkowym, porównanie kompletnie bez sensu.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

?? Jego to coś umie wyświetlić oops/panic to unie też zrobić reboot. Wustatczy dodać jedna linijkę kodu

Reply to
Marek

No I? N. Każdą odpowiedź arguumentujesz podając zalety konstatując że to problem.

Reply to
Marek

Wniosek z tego jest taki że ludzie od Pi nie poświęcili czasu i nie poświęcili kasy ;) No dobra, przesadzam.

Pi jest zrobione na kolanie. Nic lepszego jednak nie ma.

Natomiast nie rozumie agresji kiedy ktoś pokazuje palcem wady. Tak, pi jest do dupy pod taką ilością względów że w zasadzie ciezko znaleźc pozytywy, poza ceną. W zasadzie to przykład jak nie projektować mimo sukcesu.

To troche tak:

1984:

- Steve, a co robimy z A20?

- A h... z tym, pier... to pod jakiś drut od klawiatury bo już prawie fajrant

- Dobra

2024:

- Chińczycy implementują sterowanie linią A20 w swoim CPU lecącym na Marsa

Jak nie przemyslisz pd poczatku to ludzie się przyzwyczajają do dziadostwa i na koniec dorabiają filozofię. A to tylko zwykłe dziadostwo.

Reply to
heby

Jesteś pewny że jak coś nadpisze pamięc jądra to w ogóle masz pewnośc że cokolwiek możesz zrobic w kontrolowany sposób?

Że też te tępe ćwoki od hypervisorów o tym nie wiedzą ;)

Reply to
heby

I właśnie dlatego jest stosowane w profesjonalnym Pi ;)

Reply to
heby

Khem... padł tu argument że to ma mieć walory edukacyjne. Nie do końca jestem przekoany że kernelowanie kompili i lutowanie drutów to zalety edukacyjne czy zwykłe workaroundy. Ale co kto lubi.

Reply to
heby

Poświęcili kasę i czas na te rzeczy, które były ważne dla nich. A że nie dla ciebie? Trudno.

Zależy jakie kryteria "lepszości" się przyjmie.

Reply to
Zbych

Mozesz sobie zainstalowac Windowsa10 na RPi. Linux jest za darmo i dziala na kazdej architekturze.

Reply to
K

heby snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Ale mowa była o ooopsie, czyli sytuacji gdy jądro zareagowało na nieprawidłową sytuację. Teraz z kolei mówisz o sytuacji tak krytycznej, że nawet ooops ma nie zadziałać. Wtedy faktycznie trzeba zareagować jakimś sprzętowym nadzorcą. Ale nie wprowadzajmy tego na siłę do taniego jednopłytkowca.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.