Witam!
Mam sobie silniczek krokowy bipolarny 1.4A 3.5V. Zasilam go 6v i nie moge z niego wyciągnąć takiej mocy jaką bym chcial. Steruje przez l298n.
przy dość niewielkim wstrzymaniu ośki zaczyna się trząść i jak sie go pusci to zaczyna sie krecic w losowym kierunku. Rowniez przy uruchamianiu nie zawsze sie kreci w tym samym kierunku pomimo podawania tej samej kombinacji impulsow sterujących.
Jak mozna to wyeliminować? Moze jakiś sposob na rozruch jest zeby zacząl sie zawsze krecic w tym samym kierunku??
Steruje nim podając sygnaly:
ABCD
1 0 0 1 1 0 1 0 0 1 1 0 0 1 0 1Gdzie AB to wyjscia cewki 1 a CD drogiej.
Co więcej moc przy takim kręceniu jest prawie identyczna jak przy sterowaniu syglalem typu
1000 0100 0010 0001A w tym drogim przypadku moc powinna byc yba znacznie mniejsza (jednoczesnie dziala tylko jedna cewka a nie dwie jak w przypadku pierwszym).
Mam jeszcze inny problem. Silnik powoduje spadki napięcia na zrodle zasilania (zelowa bateria 6v) i logike musze zasilac z innego zrodla bo sie "wiesza ;)". Jak to przefiltrować?
lm317 ani kondensator 3300uF nie pomagają w znaczący sposob - z kondensatorem jest troche lepiej ale itak sie wiesza - tylko pozniej ;).