Z racji coraz mniejszych obudow (SMD) mialem porzucic hobby elektroniczne, gdy nagle do moich rak dostala sie plytka, z EP, z filmikami jak lutowac elementy smd. Musze przyznac, ze w me serce wstapila nadzieja, ze bede mogl w warunkach amatorskich jeszcze to i owo wykonac. Niestety po chwili euforii wstapily we mnie watpliwosci. I tu zasadnicze pytanie jak, element o 100 wyprowadzeniach i z odstepem miedzy nozkami 0,5mm, odpowiednio umiescic na plytce i spowodowac, aby w trakcie lutowania nie przemieszczal sie?
Licze na fachowe porady i z gory dziekuje za odpowiedz.
Pozdrowienia Andrzej