Delikatnie mówiąc g..... prawda. Tak to było kiedyś. Można było oddać w ciągu 7 dni. Teraz tylko niezgodność itp.
I powinieneś się na to powoływać jako produkt nie nadający się do użytku (nie zgodny z zakupionym) jeżeli się nie zgodzą to tylko sąd (myślę że jedna góra dwie rozprawy).