Witam, wpadlem na pomysl zamieszczenia reklamy na sasiednim budynku - w nocy - przy pomocy lasera. Zastanawiam sie czy istnieja jakies w miare tanie urzadzenia tego typu. Odleglosc budynku to jakies 20 metrow. Jedyne co chce uzyskac to staly napis, byle by byl dobrze widoczny :) Jak mozna uzyskac taki efekt ?
Bede bardzo wdzieczny za wszelkie informacje na ten temat.
Laser, sterowanie, dwa lusterka (jedno wirujące z dużą szybkością i z jakimś czyjnikiem położenia; drugie sterowane silnikiem krokowym, lub podobnie jak nr 1). Przynajmniej ja tak to widzę.
uregulowania prawne masz, tylko nie tu, gdzie myślisz ;-) Na taką odległość nie zrobisz napisu laserkiem ze wkaźnika. Będzie po prostu g....widać. Potrzebujesz przynajmniej 50-100mW, a może nawet więcej. Tu już wchodzisz na śliską drogę, bo przechodzisz z klasy 2 na
3a lub nawet 3b. Włazi w paradę norma EN60825-1. Wszystko do obejścia, ale trochę trzeba się do tego przysiąść. W sumie musisz wyłączać laser, gdy galwanometry stoją lub sterowanie wysiadło. Co do technicznej realizacji, to wziąłbym galwanometr xy. Było do kupienia w niemieckim ELV. Nawiasem mówiąc, sprzedają oni gotowe kity i software do sterowania. Taka skrzynka kosztowała, o ile mnie sclerosis nie myli, kilkaset EUR. Sam galwanometr jakąś stówę. Nie potrzebujesz tu nadzwyczajnej precyzji.
Paredziesiat? Chcesz pociac sciane? Pol wata, wat juz calkiem wydajnie pali papier (nie mowiac o czyms, co przypadkiem wlezie we wiazke (ptak, czlowiek). Kilkaset mW to wszystko. I tu juz raczej potrzebny bylby gazowiec, bo polprzewodniki kilkuset mW raczej nie wyciagaja zbyt latwo. Pzdr, POKREC.
Moznaby olac poscigi i blokady policyjne......wystrczyloby ja wyswietlic.... A i tych cholernych piratow drogowych, zamiast fotografowac, to odrazu przeprowadzic eksterminacje :>
Dnia Thu, 23 Feb 2006 00:14:34 +0100, Karolek tak nawijal:
Co do samego pomyslu mechanizmu to nie jestem zbyt oryginalny. Juz wiele lat temu takie pomysly ludziom chodzily po glowach. Z literatury to slabo kojarze, ale napewno nakrecono dwa filmy, ktore najbardziej mnie poruszyly Obroza i Forteca.
Miałem w łapach lasery półprzewodnikowe 500mW i 2W czerwone i 250mW zielone (znaczy w środku był chyba NdYAG 1064nm + kryształ podwajający częstotliwość). Ale czas pracy jakieś 50-100h, a potem moc zjeżdża. Dla tego zielonego wychodziło coś koło 100EUR na godzinę ;-)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.