witam
padl laptop toshiba satellite 1135-s155. nagle i bez powodu. zapomnialem i zostawilem go na noc na baterii, a rano jak chcialem wlaczyc - pusty ekran. zadnych dzwiekow, slychac jak ruszy twardziel, ale potem cisza. wlacza sie jeszcze wentlator. matryca sprawna, podlaczalem do crt. myslalem ze to bios, zanisolem do serwisu i mi powiedzieli ze to na 90 procent procek, ze niby ma troche zmieniony kolor(?), ale nie moga sprawdzic bo nie maja takiego zastepczego procka. co tu jeszcze mozna by zaradzic? bo kupowac procka za 300-400 pln mi sie nie kalkuluje tym bardziej ze tak naprawde 100% pewnosci nie ma ze to jest to.
pozdr.polo