Poszukuje lampy błyskowej do systemu alarmowego .Chodzi mi o coś montowanego w pomieszczeniu mającego na celu zdezorientowanie potencjalnego włamywacza. Przeszukałem strony www sklepów z urządzeniami alarmowymi. Były tam co prawda syreny z wmontowaną lampą błyskową. Jednak sądząc ze zdjęcia, lampa błyskowa w nich służy tylko do sygnalizacji włamania.
Użytkownik "Krzys-iek" <root.a.krionix.ten<-> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.home.net.pl...
ja co prawda za bardzo seie nie znam, ale skoro ta lampa cie nie zadowala to mzoe zastosuj kilka (nasśie) takich lamp i bedzei wystaczające, tak zeby błyskało z kazdej strony, bo jak kolega włamywac akurat sie bedzie patrzył w inna strone...?? ale tak z drugiej strony to chyba musiało by być potezne bysnięcie, bo nawet patrząc sie w lampe błyskowa w trakcie błyskania oslepia to tylko na chwilkę, i nie jestem do konca pewein czy zda egzamin jesli chodzi o dezoriętacje szanownego pana kolegi włamywacza...
W zakładzie optycznym (dość exluzywnym i drogim) zastosowałem taką sztuczkę:
3 lampy stroboskopy + 2 sygnalizatory dużej mocy (wyjce). Lampy wkomponowane w sufit podwieszany, wyjce ukryte nad sufitem.
Włamywano się do tego zakładu już nie raz i nie było siły na złodzieja. Wybita szyba wystawowa 30 sekund i straty w tyś. szły. W nocy podczas testu tego "zabezpieczenia" okazało się że jest skuteczniejsze od krat, policji itp. Po włączeniu tego wszyskiego, człowiek dostaje takiego "kopa" iż jedynym ratunkiem jest ucieczka z miejsca "zbrodni", co też wszyscy uczestnicy testu natychmiast uczynili.
Lampa błyskowa w zamontowana w syrenie jest dość mała. Dodatkowo jest tam czerwony filtr.
Jeśli chodzi o efekt oślepiania to wyobraź sobie np. następującą sytuację. Dysponujesz jedynie latarką. Wchodzisz w nocy do jakiegoś nieznanego pomieszczenia. Jest tam wiele różnych rzeczy. Stoją krzesła, stoły, leżą na podłodze narzędzia ogrodnicze, węże do podlewania, kable, jakieś części samochodowe czyli wszystko to co może się znaleźć w garażu lub piwnicy. Czy jesteś pewien, że jeśli będą się pojawiały nieregularne błyski, będzie mógł poruszać się po tym pomieszczeniu i wyszukiwać cenniejsze przedmioty. Lampę błyskową można oczywiście zniszczyć. Jednak w moim przypadku pomieszczenie ma ponad 3.5 m wysokości. Trzeba więc znaleźć jakiś długi kij, wycelować w lampę i uderzyć (zapewne wiele razy). Jednak celowanie wymaga patrzenia prosto w lampę przez pewien czas.
10 kW? To niedużo - stary, dobry ;-), _TANI_ (podpowiedź syna) palnik IFK-120 wytrzymuje 1000 błysków o energii 120J i czasie trwania (zależnym od jakości kondensatorów) poniżej 1 ms - daje to moc ponad
100 kW.
Mysle ze juz niezauwazy roznicy czy to bylo 10 kW czy 100kW :) Choc moze sie myle ale sprawdzac doswiadczalnie nie bede :) chyba ze znajdzie sie jakis ochotnik ;) Pozdrawiam Leszek
moze i tak nieznam sie :) tylko ze tamta lampeczka (fakt ze nie blyskowa) ktora wczesniej podalem to byla ksenonowa krotkolukowa a wiec moze swiecic ciagle na 10kW :). No ale nie o to tam chodzilo na tym koncze swoje rozmyslania na ten temat :) Pozdrawiam Leszek
10kW to nie tak duzo - jesli nie jest skupione to odpowiada mniej wiecej swiatlu Slonecznemu [~1kW/m^2]. Czyli wmontowac w szafke i zapalic jak drzwiczki otworza i zajrza co sie tam chowa :-)
Bardziej dolegliwe moze faktycznie byc pozniejsze zgaszenie swiatla - ciemno wszedzie, nic nie widac, a tu trzeba uciekac :-) Ale do tego blyskowe lepsze - tylko palniczkow po 120J moze byc potrzebnych kilka - bo energia tez sie liczy ..
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.