lampa błyskowa....

chciałem wykozystac lampe błyskowa do ładowania kondensatora napięciem ok

300V... wszystko było by fajnie gdybym wiedział jeszcze jak moza rozładowac ten kondensator, tzn podłaczyć go np do cienkiego drucika i sprawic zeby drucik sie zaczerwienił i przepalił :-)

zauwazyłem ze sama lampa jest połączona bezpośrenio do kondensatora i jest tam jescze jakaś inna blaszka, z tego co sie domyślam do chodzi o to ze z tej blaszki jest wysokie (ok 2kV) napięcie które jonizuje gaz i powoduje przeskok iskry i błysnięcie lampy .... czyli truckika tak jak lampy sie nieda podłączyć bo bedzie zwarcie....

czy musze do tego celu wykozysatać duze przelaczniki na wysokie napięcie i duzy prąć ( kondensator bedzie miał ok 400u na 300V) i przez ten włacznik zamykac obwod. ale wydaje mi sie ze w tym przełaczniku tez bedzie przeskok iskry a przez to straty, przypalenia ...

jak mozna to zrobić?? bede baaardzo wdzięczny za wszelkie sugestie

pozdrawiam

Reply to
Konrad Rokicki
Loading thread data ...

Użytkownik "Konrad Rokicki" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:chq8pd$pjq$ snipped-for-privacy@news2.ipartners.pl...

  1. Możesz spróbować wykorzystać samą lampę, włączając drucik między (+) kondensatora a (+) lampy błyskowej, co prawda wtedy część energii wydzieli się w lampie a nie w twoim druciku (lampa działać będzie jako tyratron).
  2. Zastosować odpowiednio duży (duże I^2t) tyrystor.
Reply to
Jd.

Gromadząc ładunek w kondensatorze możesz uzyskać duży prąd oraz duże napięcie, ale w bardzo krótkim czasie. Czas ten zależy od pojemności kondensatorów. Jednak w przypadku układu z lampy błyskowej może się okazać, że nawet nie zdąży go rozgrzać. Sprecyzuj do czego to potrzebujesz, bo być może niepotrzebnie kombinujesz jak "łysy koń pod górę". Jedynym zastosowaniem jakie widzę takiego przepalanego drutu to to czym kiedyś się pasjonowałem w młodości. Były to modele samolotów oraz rakiet napędzane silniczkami odrzutowymi. Odpalane one były elektrycznie drutem grzejnym. Jednak do tego wystarczyło 2-3 płaskie baterie połączone szeregowo lub dowolny akumulator 12V, a do załączania wystarczył dowolny wyłącznik monostabilny (przycisk).

Jacek "Plumpi"

Reply to
Jacek "Plumpi

Tak. Albo ladunki wybuchowe ;)

Reply to
PIT

hehe pozdrawiam kolege PIT'a ;-)

no a jak chce odpalić swoją "rakiete" w odległości powedzmy 100 m.... to 12 V moze sie okazajć niewystarczające, i zamiast drucika uzyje rezystora (albo kondensatora) , z tego co widziałem to one przy tkim napięciu i prądzie bardzo ladnie "wybuchają"

myśle ze czas bedzie wystarczający, to jeszcze zalezy jak duzy kondensator uda mi sie znaleść na wolumenie , ale tak z 400-500u uwazam za minimum.

łączac z lampa .. lampę che wymontować bo przy większym kondziorku pojdzie z dymem..

sa jakies nieislrzące przełaczniki ???

bo na elektronice to az tak sie nie znam, i troche czasu by mi pewnie zajęło zanim bym wyczarował przełącznik na tyrystorze, a i obawiam sie ze on mozę sporo kosztowac... chyba ze przy budowie bede mogł liczyć na wasza pomoc ...

pozdrawiam

Reply to
Konrad Rokicki

Użytkownik "Konrad Rokicki" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:chqbsq$ri8$ snipped-for-privacy@news2.ipartners.pl...

No to ustawiasz ten akumulator przy rakiecie, łaczysz z zapalnikiem przez przekaźnik. Do cewki przekaźnika podajesz napięcie przez przycisk umieszczony w odległości 100m.

Reply to
Jd.

no niby tak .. tez tak myslałem, ale rakieta "odlatując" sieje małe spustoszenie wokół i wolałbym jakby wszsytko było w jedej kupie.. zrobił bm sobie taki mały pulpit .. ładowanie kondensatora .. startr i jeszcze awaryjne rozładowanie ...

mogłby mi ktoś dać namiary na jakis tyrystorowy wyłącznik (schemat), albo czy są jużtakie gotowe, bo prof Google niewiele mi powiedział, podejzewam ze to tylko kilka rezystorków.. ale jak je podłaczyć ...

Reply to
Konrad Rokicki

W lampie błyskowej robi się to bezstykowo, ponieważ styki w takich warunkach by się wypaliły. To bezstykowo polega na tym, że lampa błyskowa cały czas zasilana jest z kondensatora, a przy pomocy dodatkowej elektrody znajdującej się na lampie wyzwala się główny wyładunek w lampie. Na tą elektrodę podawany jest krótki impuls o niewielkim ładunku i wysokim napięciu. Tak się robiłoi w lampach starszego typu. Obecnie robi się to tyrystorami, które nie iskrzą i mogą przewodzić chwilowo bardzo duże prądy.

Jacek "Plumpi"

Reply to
Jacek "Plumpi

Nie kombinuj, jeżeli to ma być faktycznie do modeli.

100 czy 200 m kabla to jest pikuś dla żelowego akumulatora 12V. A do odpalania używa się cienkiego drutu żarowego. Drut taki potrafi się chwilę żarzyć zanim się spali i to jest cała tajemnica odpalania rakiet. A jeżeli już naprawdę chcesz uzyskać duże dystanse to kup za 70zł zestaw radiowy nadajnik-odbiornik, który zasilisz z tego akumulatora do odpalania. Wtedy ustrojstwo montujesz 5-10 m od rakiety i odpalasz ze 100-200 m.

Jacek "Plumpi"

Reply to
Jacek "Plumpi

ale to nie trzeba przetwornic, kondensatorow - przylaczasz go do akumulatora 12V, a on sie czerwieni i przepala ze wstydu :-)

Jak bardzo chcesz .. polacz go szeregowo z lampa. Blysk .. i ze 100A plynie :-)

J.

Reply to
J.F.

No wlasnie - wczoraj znalazlem na strychu pudeleczko z 8 silniczkami rakietowymi. 7 mniejszych i jeden wiekszy :-))))

Gdzie ten drut zarowy kupic? Bo zwykly miedziany drucik pewnie za szybko odparuje...

Kurka - ale bede mial fajna zabawe!!!! Tylko jak te rakietki porobic? Gdzie srodek ciezkosci itp... wie ktos?

Reply to
jerry1111

mozesz uzyc druciku z grzałki akwariowej, albo z wędkarskiego ( chyba wolframowy) a jak chcesz sie dowiedzieć cos o tych rakietkach to napisz, powiem ci gdzie moze być duzo ciekawych zeczy o tym ..

pozdrawiam

Reply to
Konrad Rokicki

Najprosciej wzdluz silnika przymocowac cieniutka listewke o dlugosci ~50cm. Bedzie jednoczesnie statecznikiem a wlozona do butelki po winie bedzie elementem wyrzutni. Sprawdzone, dziala.

Robienie kadluba i statecznikow bardziej efektowne, ale trzeba zbadac/policzyc polozenie srodkow ciezkosci i parcia oraz rozmiescic je w dobrej kolejnosci - inaczej rakieta bedzie sie krecic jak bak (niebezpieczne!!!)

A najlepiej kupic gotowa rakiete i po lotach na dolaczonych silnikach zamontujesz swoje. Przynajmniej w komplecie jest glowica i ktos przeliczyl rakiete.

Adam

Reply to
Adam

A pewnie ze chcem sie dowiedziec!!

Reply to
jerry1111

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.