Laminator do termotransferu

Ktoś z Was próbował metody z zastosowaniem laminatora podczas produkcji domowych płytek drukowanych? Jaki daje to efekt? Z doświadczenia wiem, że jeśli coś nie wychodzi jak powinno, to najczęściej podczas przykładania papieru to płytki - często coś się minimalnie przesunie i jakaś ścieżka się rozmaże (albo w skrajnym przypadku - zleje z inną). Laminator faktycznie pozwala na usunięcie tego problemu czy może lepiej zainteresować się metodą fotochemiczną?

Jaki laminator nada się do płytek? Bo na Allegro widzę zarówno modele za kilkadziesiąt jak i za kilkaset złotych...

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

W dniu 17.08.2013 13:04, Atlantis pisze:

Osobiście nie próbowałem, ale znajomi z uczelni kombinowali - wiem tyle, że ostatecznie najlepiej było brać najtańszy laminator z marketu, bo podobno od takiej pracy szybko się "zużywał". Tym bardziej, że coś kombinowali żeby podnieść temperaturę grzania ustrojstwa.

Reply to
Jakub Rakus

Kurcze... Czemu kombinujecie z upierdliwym termotransferem, jeśli są dostępne folie negatywowe, w cenie 3m x 20cm za jakieś 35zł z transportem? Rozumiem koszty, ale jeśli ktoś robi dużo, ze folia się robi za droga, to może czas pomyśleć o zlecaniu płytek prototypowych? Przem

Reply to
Przemek

Powitanko,

Najtanszy. Do tego jesli pisza, ze na gruby papier, albo wrecz podaja, ze do 1,5mm, to super. W najtanszych jest termostat i bezpiecznik termiczny. Do celow jedynie slusznych musi byc temp. 180 oC, wiec trzeba wywalic jedno i drugie, zastapic termostatem od prodiza (nie od zelazka

- za maly zakres) i cieszyc sie profesjonalna maszyna za 45zl w moim przypadku.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel O'Pajak

W dniu sobota, 17 sierpnia 2013 22:49:33 UTC+2 użytkownik Przemek napisał:

Bo pszenice to ojce sierpem żeli to i syny też tak mają robić. Co to by była za atrakcja jak by za pierwszym razem zawsze wychodziło?

Reply to
kogutek444

Efekt jest (prawie) dobry. Nie mogę pozbyć się wżerów, wygląda to tak, jakby toner wżerał się w miedź. Nie sposób tego potem spolerować. Mając płytkę, na której robię jakieś poprawki flamastrem, po wytrawieniu miedź pod flamastrem jest gładka, a pod tonerem są wżery. Może ktoś ma na to patent? Może za wysoka temperatura?

Temperatura i stężenie płynu trawiącego (B327) idealnie książkowe, płytka jest poruszana podczas trawienia (uważam na tworzące się bąbelki), więc to nie to...

Metoda fotochemiczna jest na pewno lepsza, ale też droższa.

Najtańszy, i tak musisz wyciągnąć termostat i bezpiecznik. Ja bardzo długo miałem jakiś za 40zł z Tesco (i marki Tesco), ale w końcu się przepalił, teraz używam takiego za 80zł firmy Sigma.

Reply to
Adam Wysocki

W dniu 17.08.2013 13:04, Atlantis pisze:

Witam Jako papier "termotransferowy" używam podkładu z naklejek samoprzylepnych A4 do drukarek laserowych. Podkład ten jest śliski, ale moja HP1000w drukuje na nim bez problemu. Po przyłożeniu do odtłuszczonej płytki i jednokrotnym przepuszczeniu przez przerobiony laminator kartka wychodzi czysta, a cały toner zostaje na miedzi. Żadnego namaczania i skrobania :-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

O niebo lepszy niż żelazko. Ścieżki 12 mils wychodzą bez problemów. ZAWSZE.

Z żelazkiem miałem głównie problem z równomiernym dogrzaniem całości. W jednym miejscu miałem przegrzane, że toner się rozpłynął, a w innych niedogrzane. Generalnie brak pewności i powtarzalności.

Kiedyś próbowałem fotochemicznie. Laminatorem płytkę zrobisz jednak o wiele szybciej.

Kupiłem kiedyś laminator Lervia KH4410 (na zasadzie: najtańszy) i leżał przez pół roku czekając na przeróbkę. W międzyczasie znalazłem wątek na elektrodzie, że on działa bez przeróbki :-) Podłączyłem, sprawdziłem i tak jest rzeczywiście:-)

Pozdrawiam

Marek

Reply to
Marek Wodzinski

Z opisu wynika, że raczej trawi Ci przez toner. Może drukarka za mało sypie?

Co rozumiesz przez 'Nie sposób tego potem spolerować'? Ja toner usuwam po prostu acetonem z płytki.

Pozdrawiam

Marek

Reply to
Marek Wodzinski

O tym nie myślałem, może tak być. Teraz pytanie, jak jej kazać sypać więcej... ale poszukam, coś w necie musi być (to LaserJet 6P podpięty przez CUPS-a).

Toner usuwam, ale wżery zostają i polerowanie papierem ściernym nie pomaga. No ale może rzeczywiście trawi przez toner.

Reply to
Adam Wysocki

Zdecydowanie kupić dobrze kryjący toner (nowy, niekoniecznie oryginalny), a w drukarce wyczyścić lustra, laser i soczewkę.

Może ktoś ma na to

Szybciej - zbyt niska. Przy za wysokiej - toner rozpływa się na brzegach ścieżek.

G.B.

Reply to
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

Ja mam po prostu na półce nowy toner używany tylko do płytek. Sypie więcej. W mojej (HP4050) cienkie ścieżki i krawędzie mam idealne, ale na większych powierzchniach sypie słabiej i te zamalowuję dodatkowo pisakiem. Zważywszy na to, że krawędzie są ok, to malowanie nie jest upierdliwe, bo tylko środek przeleci się jako-tako. Jak nie podmaluję, to mam właśnie taki efekt jak opisujesz.

Pozdrawiam

Marek

Reply to
Marek Wodzinski

Powitanko,

Moze jest econo mode wlaczony? Trzeba dac drukowanie wszystkiego w czerni 100%, czyli wylaczyc symulowanie kolorow odcieniami szarosci, ale to juz sie robi w programie, w ktorym robisz plytki. Wiele tez zalezy od sterownika, w mojej HP 2100, czyli taka troche ulepszona 6p, np. w sterowniku postscriptowym jest znacznie wiecej opcji, niz w zwyklym. Jakosc toneru tez oczywiscie ma znaczenie, jesli wydruk tekstu na zwyklej kartce jest czarny (a nie jakis szary) i lekko sie blyszczy, to musi byc OK. Czasem mozna poprawic wieksze pola - tu rzeczywiscie toner moze byc "nieszczelny", ale normalne sciezki 8 milsow, to nie zaden wyczyn, to norma:-)

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel O'Pajak

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" snipped-for-privacy@control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:5211d394$0$1265$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... ...

...

Yyy... Ile razy można go użyć? Dobrze myślę, że tyle, aż się "rozpadnie"? :)

Reply to
ACMM-033

W dniu 20.08.2013 20:17, ACMM-033 pisze:

Nie robię jakiejś masówki żeby móc określić trwalość tego papieru. Zazwyczaj prędzej kartkę zapodziałem niż zużyłem ;-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Ja używam najtańszego laminatora ale do nakładania folii światłoczułej.

formatting link
PC

Reply to
PC

światłoczułej.

Czemu w prawym dolnym rogu lewej płytki użyłeś łuków na ścieżkach zamiast kątów rozwartych?

Reply to
Marek

Szczerze, dla zabawy :) Uważam, że jak zadziała w sytuacji, gdy jest nie tak jak powinno to jak zrobię docelowo zgodnie ze sztuką będzie działać na 100%.

W końcu to prototyp. Kiedyś zrobiłem ścieżkę w kształcie imienia mojej żony i też działało ;)

PC

Reply to
PC

W dniu 2013-08-21 09:09, PC pisze:

A dlaczego łuki mają być "nie tak jak powinno" i niezgodne z tzw. "sztuką"?

Reply to
Tomek

Nie zastanawiałem się po prostu. Miałem taki kaprys i tak wyszło. To są ścieżki do pstryczków więc kształt ścieżek nie ma żadnego znaczenia.

PC

Reply to
PC

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.