Ładowarki PD

Namnożyło się wszędzie urządzeń i ładowarek typu PD w tym generycznych. Na co zwracać uwagę przy takiej ładowarce, żeby jakiejś krzywdy urządzeniu/akumulatorowi nie zrobiła? Rozumiem, że urządzenie/ladowarka co do zasady powinny się "dogadać się", wynegocjować odpowiednie warunki etc, ale pewnie jest nadal spory margines gdzie rózne majfriendsy mogą coś ulepszyć dla zjechania kosztów? Czy na urządzeniu jest jakaś kontrola tego co dostaje?

Reply to
Marcin Debowski
Loading thread data ...

Skup sie na znanych markach w tym temacie np UGREEN lub Anker. PRzy wiekszych mocach (moja ma 65W) raczej kup taką z tranzystorami GaN żeby Ci sie to mniej grzało.

Pamiętach o kablach. Te większej mocy też potrafią wynegocjować maksymalną moc (mają układy wbudowane we wtyczkach)

zauważ że standardy QC3 i PD nie są kompatybilne więc jak chcesz szybko ładować telefon, który ma tylko QC3 kup taką ładowarkę która obsługuje teź QC oprócz PD

c.

Reply to
Cezar

Tak właśnie robię. Mam głownie Ugreeny, Baseusy i jakieś małe Ankery. GaN wszystkie.

Tego nie byłem świadomy.

Na to też nie zwracałem większej uwagi. Dzięki.

Reply to
Marcin Debowski

Nie do końca w temacie, ale fajny woltomierz w majfriendowej ładowarce widziałem.

formatting link
(od 5:30)

Aż mi się wyświetlacze prędkości w starych pecetach przypomniały.

Reply to
Arnold Ziffel

Dnia Fri, 14 Jul 2023 15:00:56 -0000 (UTC), Arnold Ziffel napisał(a):

Kumpel miał monitor typu multisync, który wyświatlał parametry obrazu (rozdzielczość i chyba częstotliwość). Monitor technicznie był taki-sobie, ale też mu trochę zazdrościłem tego wyświetlacza.

... Przypomniałem sobie: to był LCD z zielonym podświetleniem, nie LED. Natomiast wyświetlacze LED miewały stare stacje dyskietek dla jakichś

8-bitowców, pokazywały aktualną ścieżkę.
Reply to
Adam

piątek, 14 lipca 2023 o 22:33:46 UTC+2 Adam napisał(a):

To zwykle nie były tylko "stacje dyskietek", a wręcz prawie-komputery (prawie dlatego, że mało RAM i jedynie specjalizowany soft w ROMie), czy nawet po prostu komputery (FDD3000 lub FDD3 z rozszerzeniem do 64kB RAM). Chlubnym wyjątkiem (i źródłem kupy kasy dla apple) były stacje do apple ][ - ale to nie w PL.

A wyświetlacz LED z mojej pierwszej obudowy od PC mam nadal. "Prędkość" ustawiana zworkami. Szok dla dziecięcia wieku, gdy zobaczyło obudowę z ustawieniami "HI" i "Lo" (a może "Hi" i "LO"?).

Reply to
Dawid Rutkowski

Jest stabilość, jest powtarzalność, a ludzie i tak będą narzekać, że tandeta.

Reply to
Marcin Debowski

To prawda, też nie rozumiem :)

Reply to
Arnold Ziffel

Ugreena nie znam, Ankerowi raczej ufam, ale z Baseusem byłbym ostrożony. Mam parę urządzeń Baseusa i to jest generalnie tania chińszczyzna, może nie taka najpodlejsza jak z Ali, ale ogólnie nie trzymają parametrów. Choć nie wiem jak ładowarki.

Reply to
Arnold Ziffel

Poza jakąś ładowarką, mam zdaje się Baseusa kable i powerbanki. A, które z Baseusów nie trzymają parametrów i jakich?

A z Essagerem ktoś się spotkał? Zacząłem ich widzieć coś w zeszłym roku. Z wyglądu wiele ich produktow wygląda jak klony Baseusa.

Reply to
Marcin Debowski

W dniu 16.07.2023 o 04:48, Marcin Debowski pisze:

Obacz na kanał De-Kompozytor-a na YT, on do granic wszelakich testował.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Mam transmitter FM Baseusa w samochodzie.

formatting link
Z muzyką radzi sobie OK (na tyle, na ile transmitter FM może sobie radzić), ale rozmowy przez to to jest koszmar. Słychać mnie jakbym miał głowę w kiblu i bulgotał. Rozwierciłem obudowę przy mikrofonie, jest to samo. Inni użytkownicy potwierdzają te doznania. To nie jest wadliwa sztuka, to jest wadliwy, niepełnowartościowy produkt.

Mam też jump starter Baseusa.

"Baseus CRJS01-01 Car Jump Starter z prądem rozruchowym na poziomie 400 A i szczytowym na poziomie 800 A"

Tu go testowałem, jak był nowy, świeżo po zakupie.

formatting link
Tabelkę przy 2:43 polecam. Po lewej test z żarówką, po prawej z grzejnikiem. W każdym z testów wyszła rezystancja źródła ok. 30 mOm. Na dole obliczenia napięć i prądów dla tej rezystancji. Reklamowane 400 A jest nierealne, a tym bardziej 800 A.

To nie jest zły produkt, benzynę 1.3 dawał radę odpalić, ale po prostu podawane parametry są kłamstwem.

Reply to
Arnold Ziffel

Jakoś nie mogę się przekonac do tych wszystkich kanałow YT (za rozwlekłe to to wszystko) ale spróbuję.

Reply to
Marcin Debowski

[..]

A w podobnej klasie cenowej są takie, które nie kłamią? Chyba mi sie już wypaczyło podejście bo jak tak się zastanawiam, to praktycznie zawsze zakładam, że coś, gdzieś nakłamią.

Reply to
Marcin Debowski

Nie wiem. Ale mogliby nie kłamać. To podważa wiarygodność do nich. Niech sprzedają w tej samej cenie, ale z rzetelnymi danymi, a nie wprost kłamiąc. Inna sprawa, że wtedy nie sprzedadzą :(

Wszyscy kłamią :(

Reply to
Arnold Ziffel

Polecam, zamiast ładowarki z woltomierzem, to:

formatting link
Używam i nie dośc, że kabel przyzwoity, to jeszcze funckja poglądu napięcia/pradu/mocy była kilka razy użyteczna.

Wada: to się nie nadaje do przesyłu danych (tylko USB2).

Reply to
heby

Przeczytaem to po wysłaniu i chyba to może być źle rozumiane. Kabel pokazuje tylko W. Mam na myśli, że podgląd jednej z tych rzeczy bywa użyteczny.

Reply to
heby

No to ciekawe jest. Ja zazwyczaj chcę znać parametry tylko jak coś diagnozuję, więc wystarcza mi osobny monitor napięcia i prądu USB.

Reply to
Arnold Ziffel

Mam taki kablowy watomierz ale Baseusa. Pokazuje w miarę poprawnie, ale oczywista wada jest taka, że nie wiadomo czy to np. 20V i 0.5A czy 5V i

2A.

A z tych, o których wspominasz to najbardziej upodobałem sobie ten:

formatting link
Malutki, przystepny cenowo i ładnie widać jak sobie różne rzeczy negocjują. Ma też funkcje logowania w tym po BT, ale trochę się boję odpalać ichnie appki mimo, że oficjalnie z play store.

Reply to
Marcin Debowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.