kwas azotowy do trawienia, a opary

Loading thread data ...

Są bardzo szkodliwe - brązowy 'dym' to NO2/N2O4 - na śluzówkach tworzy się kwas azotowy.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Nie uzywaj azotowego - jedna rzecz to szkodliwosc dla zdrowia, jak opisal juz RoMan. A druga sprawa, ze wydzielajace sie mikropecherzyki gazu moga podnosic/odrywac fotorezyst, czy cokolwiek innego co masz jako maske na laminacie, powodujac podtrawienia sciezek.

Trawienie to nie lapanie pchel, tu nie ma byc ekpresowo. R-r nadsiarczanu sodu/amonu, albo CuCl2 zakwaszony HCl to optimum do trawienia plytek drukowanych.

Reply to
DJ

A ja swego czasu stosowałem kwas solny zamieszany z wodą utlenioną. Proporcji juz nie pamiętam ...

Reply to
KrzysiekPP

Nie polecam, wydziela sie chlor, tlenki chloru, jak dasz za duzo H2O2 to pieni sie... Taki r-r raczej stosuje sie do regeneracji kapieli CuCl2 / Cu2SO4

Reply to
DJ

Konrad Rokicki napisał(a):

Na to pytanie odpowiedzieli inni ale mnie dziwi to, że nie bałeś się używać kwasu azotowego z takiego prozaicznego powodu jak przypadkowe ochlapanie się.

Ale jak widać są jeszcze Ci, którzy nie przejmują się takimi szczegółami. :)

Dolej H2SO4 jeszcze do azotowego i to dopiero będzie kąpiel trawiąca! :D

Pozdrawiam,

Radek

Reply to
Radek

Dnia 14 Apr 2006 03:51:31 -0700, DJ tak nawijal:

A chlor w tym stezeniu to bardzo szkodliwy jest? (pomijam sam fakt 'zernosci' tej substancji).

Reply to
Franciszek Sosnowski

solnego wtedy bedzie krolewskie trawienie :)

obstawiam ze pociagniesz przy kilku godzinach dziennie trawienia bez wentylacji max. 5 lat :)

Reply to
dser

Tadek napisał(a):

Ale ubranie już tak łatwo nie wróci do normy a tym bardziej gałka oczna.

Jak dla mnie to przerażające aby używać tak ostrej substancji do zadania, które można spokojnie wykonać czymś o wiele bezpieczniejszym. Czy nie lepiej, bezpieczniej i taniej (a równie dobrze) zainwestować w porządny aparaturę do trawienia choćby w chlorku żelaza (z podgrzewaniem i mieszaniem)?

Porozglądałem się tu i tam i doprawdy dziwię się (czytając o eksperymentach z kwasem azotowym i stężonym perhydrolem), że nikt jeszcze nie próbował HF. :) (ścieżek niema, płytki niema (?) kości nie ma... :) )

Pozdrawiam,

Radek

Reply to
Radek

Ale nie z miedzia :-)

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sat, 15 Apr 2006 13:22:28 +0200, J.F. tak nawijal:

To moze robic plytki 'w negatywie', tzn przewodzi calosc, zas kawalki tylko sa izolujace... Wiem, bez sensu, ale fajnie bedzie wygladac :)

Reply to
Franciszek Sosnowski

Dnia 14 Apr 2006 03:51:31 -0700, DJ snipped-for-privacy@polbox.com napisał:

bez przesady chlorek tez smierdzi. HNO3 nie uzywam bo faktycznie NO2 jest szkodliwe i ma utajone dzialanie (tzn nawet jakbys wchlonal LD to zauwazysz to jak juz bedzie za pozno), a HCL powoduje na tyle silny dyskomfort ze raczej sam wyjdziesz z pomieszczenia jak stezenie oparow bedzie za duze, poza tym zwykle sie nie robi roztworu do trawienia takiego zeby sie gotowal. Podstawowa zaleta HCl/H2O2 to ze nie trzeba grzac i nie wydziela sie osad na plytkach utrudniajacy trawienie. HCL o stezeniu takim jak trawi plytki (kolo 10%) to masz pewnie w zoladku (a psy to raczej na pewno) i zyja.

Reply to
yorgus

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.