Kupując UPS-a

Potwierdzam. Kupiłem małego Fideltronika jakoś w... 1998. Żyje do dziś, i sprawuje się świetnie. Akumulator już 2x wymieniany, no ale nie ma cudów. Sama elektronika nie do zdarcia.

Mam laserówkę relatywnie młodą, Samsung ML2850, i póki nie przejdzie w tryb uśpienia to światło mi w domu przygasa co 30s. Nie wiem co tam siedzi w tych laserówkach że tak ciągną prądu, nawet nic nie drukując. Przedtem miałem starszego Lexmarka i światło przygasało jeszcze bardziej.

Wracając do tematu, na moim (marketowym, najtańszym możliwym) UPSie wyraźnie napisane by nigdy nie podłączać laserówki. Raz przez pomyłkę podłączyłem to upaliło ścieżkę ze 3mm szeroką. Po zalutowaniu UPS działa dalej.

Mateusz

[...]

Grzałka (w postaci lampy halogenowej zresztą) o mocy kilkuset watów.

która przeciąża upsy bo na dziendobry - jak każda żarówka - ma bardzo duży pobór prądu zanim się zacznie żarzyć

W dniu 2018-07-31 o 08:35, sirapacz pisze:

Te "lepsze" UPS-y (nie tylko APC) mają autodiagnozę, więc mało prawdopodobne, aby coś nagle padło - będzie zgłaszał wcześniej. Opad masy czynnej w żelówkach raczej nie występuje. Prędzej brak połączenia cel, ale też w poważniejszych instalacjach stosuje się dublowanie zasilania, więc nawet krytyczna awaria jednego zasilacza nie ma wpływu na pracę systemu.

W dniu 2018-07-31 o 00:16, BaSk pisze:

Jeszcze inny aspekt: Najprostsze UPS-y dają prostokąt na wyjściu. Do takich nie wolno podłączać listew filtrujących z filtrami LC, gdyż te listwy próbują "prostować" prąd z UPSa - traktują prostokąt jako zakłócenie. Z reguły coś poleci - albo końcówka UPSa, albo listwa.

Oj, tylko bardzo stare drukarki nie miały soft-startu żarówki.

nie wiem co rozumiesz pod pojęciem stare ale ja jeszcze takie spotykam, zresztą te kilkuletnie też szarpią i przeciążają. Co do zasady nie podłączam drukarek do ups (bo i po co...)

ale te lepsze dają trapez albo schodki. dalej szału nie ma. Gładki sinus pożera prąd baterii.

zdziwiłbyś się:) W jednej instalacji miałem APC, który nie ostrzegł że ma śmietnik zamiast akumulatorów - nie był w stanie przejść autotestu.

akumulatory żelowe tracą nagle pojemność (pamiętaj, że pracują w szeregach a nie równolegle), puchną i pękają z przegrzania (miałęm już kilka które rozsadziło niszcząc obudowę akumulatora i uwalniając siarkowodór), rośnie im znaniecka rezystancja wewnętrzna i nie dają się normalnie naładować a pod większym obciażeniem szybciej spada im napięcie.

W dniu 2018-07-31 o 11:46, sirapacz pisze:

Takich przypadków nie miałem. UPSy przy self-testach (nawet proste Fideltroniki serii KR Plus) pracują przez pewien czas na akumulatorach i sprawdzają napięcie, więc problem ze zdychającym jednym akku w szeregu powinien zostać wychwycony.

U moich klientów zasada: jeśli UPS wysyła maila, że słabo przechodzi test, to cały pakiet akumulatorów jest wymieniany.

W dniu 2018-07-31 o 10:47, Adam pisze:

Ooo, to ważna informacja. A czy kolejność odwrotna, jest do zaakceptowania: odwrotna, czyli wpierw listwa "flirtująca", a potem UPS?

Spieszę wyjaśnić, że listwa ma dla mnie znaczenie dodatkowe, bo jest typu master-slave, czyli gdy gaszę kompa, to ona wyłącza podpięte do niej urządzenia na "slave", jak np. monitory, wzmacniacz audio, i drukarkę. No tak, jeden, ten główniejszy monitor — będę musiał podłączyć do UPS-a. No ale to na razie muzyka przyszłości...

tak. tu chodzi o sytuację, gdy ups zaczyna robić napięcie wyjściowe z przetwornicy (z akumulatora). Wtedy na wyjściu masz w tanich ups prostokątny przebieg, czego nie znoszą żądne urządzenia z transformatorami lub ew. cewkami na wejściu. Natomiast sam ups jest zasilany napięciem z sieci czyli pięknym sinusem.

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5812696123$ snipped-for-privacy@squadack.com... Hello Mateusz, Tuesday, July 31, 2018, 9:04:38 AM, you wrote: [...]

A nie jest to jakis ceramiczny grzejnik z termostatem ? Bo halogena to wlaczali przed drukiem, a tu cos utrzymuje w cieplym stanie ...

Swoja droga - to trafo wyjsciowe powinno IMO troche izolowac od przeciazen. Tzn zmniejszac je ..

J.

halogen nagrzewa się momentalnie, dlatego jest używany.

I tak grzeje się to cały czas non-stop?

Po oświetleniu domowym widzę że pobór jest bardzo impulsowy, ok. pół sekundy poboru co ok. 30s. Czyli dziad podgrzewa sobie coś tam w środku i utrzymuje temperaturę. Jak podłączyłem watomierz to ten skacze przez bardzo krótką chwilę do nieco ponad 500W po czym wraca do poziomu 2W. I tak regularnie ok. dwa razy na minutę. Szaleństwo. W mojej obecnej drukarce jest tryb uśpienia (domyślnie wyłączony), więc po 5 minutach niedrukowania drukarka zasypia i światło w domu przestaje migać. Ale w poprzedniej drukarce nie było takiego trybu i można było tylko z gniazdka wyciągać.

Dziwi mnie tak prądożerne rozwiązanie w dzisiejszych czasach... przyjmując 500W przez 1s co minutę wychodzi bądź co bądź kilka dobrych kWh miesięcznie. Co na to ekolodzy??

Mateusz

W dniu 2018-07-31 o 08:35, sirapacz pisze:

Mylisz się, bedzie z 15 lat a może trochę więcej gdy też kupiliśmy oryginalne pakiety (CSB) od renomowanego dostawcy, drogie w ch..j i tak jak sirapacz pisze, wytrzymały

2-3 lata, po tym daliśmy sobie z nimi spokój, zwykłe trochę lepsze aku za ułamek ceny tamtych wytrzymują tyle samo. Dlatego poradziłem aby kupił zwykłe, generalnie aku ups-owe niewiele się różnią od alarmowych i dla małych obciążeń ups-a będą działać dobrze.

W dniu 2018-07-31 o 08:35, sirapacz pisze:

W takim razie bardzo dobrze to zrobili. Kartoniki APC, śliczna instrukcja w środku itp, itd i u dużego dystrybutora. Nie pamiętam co to było pod lepką RBC7, pod RBC2 które też długo nie pożyły było "Kung Long Batteries WP7.2-12". RBC7 spuchły, rozszczelniły się ujemne klemy zalane czarną smołą(?) w wyniku czego zżarło śruby mocujące przewody i bezpiecznik pomiędzy ogniwami. Śruby jak plastelina się zrobiły. Dobrze że coś mnie tknęło że z oryginalnych zostawiłem sobie te elementy to było z czego poskładać pakiety na akumulatorach CSB, jakie w oryginale były.

wierzyć się aż nie chce, że APC robiłoby RBC na innych akumulatorach niż standardowe, ale wylanie zdarzyło mi się też w oryginalnych akumulatorach APC i nie pamiętam niestety ale _mogły_ to być akumulatory kung long (lub podobnie dziwna na zwa). W oryginalnym nigdy nie ruszanym koszu....nie pamiętam niestety na 100%.

Generalnie klops straszny z tymi akumulatorami.

Po to jest tryb uśpienia w nowych drukarkach.