konwerter 220 => 110 V

Loading thread data ...

Witam!

Mam taki maly problemik. Widzialem takie posty wczesniej ale zaden tak naprawde mi nie pomogl. Mam xboxa ktorego kupilem tutaj w USA i zamierzam przywiezc do Polski. Problem oczywiscie z zasilaniem. Przy wejsciu na kabelek na samym urzadzeniu znalazlem "110 V-127 V ~ 2.1 A; 50-60 HZ". O ile dobrze pamietam z fizyki to znaczy ze ten misio ciagnie przynajmniej 200 watow. Jednak to wsyzstko co udalo mi sie wykoncypowac :P Niestety na elektronice totalnie sie nie znam a sprzet dosyc drogi wiec boje sie eksperymentowac.

Jedyne co mam to "konwerter" (?) "220/240 VAC to 110-120 VAC" do 1600 watow. Z tego co rozumiem to chodzi tu o jakis prad zmienny. A elektronika tego typu podobno nie zniesie takich bajerow. Dlatego mam takie pytanie: czy jest cos co jak podlacze do tego konwertera ustabilizuje mi ten pradzik na znosny? Czy moze potrzebuje zupelnie innego urzadzenia? Jesli tak to jakiego? Prosilbym o jakis konkretny przyklad.

Wiem ze sie da, ale nie wiem jak. Jesli pisalem straszne glupoty tutaj prosze mnie poprawic bo pojecia o tym nie mam zadnego a na fizyce glownie spalem :P

pozdrawiam, Maciek

Reply to
Maciek Bolanowski

KILu napisał(a):

Transformator 1600W waży zdecydowanie więcej niż 1kg i jest duuuży ;-) Ten konwerter to na pewno układ z triakiem - nie polecam, można puścić konsolę z dymem:

formatting link
co do zakupu transformatora - zapewne będzie on mógł mieć moc mniejszą niż 200W bo Xbox ma zasilacz impulsowy i pobierany prąd faktycznie jest mniejszy niż podawany na urządzeniu(głównie dla ewentualnego doboru zabezpieczeń).

Reply to
badworm

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.