Ok, ale nas uzytkownikow koszty produkcji plyty w ogole nie interesuja bo sa pomijalnie niskie w porownaniu do finalnej ceny produktu. Co z tego czy to bedzie 1 czy 2$, skoro ty i tak musisz zaplacic 40$ za film, z czego firma zarabia 30$, 1$ tloczenie + 10$ oplaty licencyjne. Nie mam wielkiego porownania ale jak widzialem w sklepie plyty z filmami na BD sa znaczaco drozsze niz HD. I to ma dla mnie znaczenie. Royalty za sam odtwarzacz to 30$, az boje sie sprawdzac co jeszcze w tej technologii jest chronione patentami, za ktore trzeba placic. W przypadku DVD-HD te oplaty sa ok. 3x nizsze.
Nie mam rady na Twoje zale, chcialem tylko zauwazyc ze ja i PAndy mowilismy o kosztach produkcji plyty, uzysku plyt z akceptowalna iloscia defektow i tym podobnych sprawach. Ja ani on nie poruszalismy cen detalicznych *filmow*. Przykro mi, ze nie zrozumiales o czym mowa...
Owszem, po prostu dodalem inny punkt widzenia na sprawe ceny. Poza tym mysle, ze prawdziwe koszty produkcji sa zupelnie inne i pilnie strzezone przez chinczykow :)
Prawdziwe koszty produkcji z punktu widzenia producenta pudelka z filmem to koszt za jaki kupuje skrzynie z 30000 sztuk wytloczonych plyt gotowych do zapakowania... Te koszty oczywiscie wliczaja zysk producenta tego kawalka plastiku, ale idac dalej mozemy sie zastanawiac nad kosztami granulatu potrzebnego do tworzenia polimeru z ktorego zrobiona jest plyta - nie o to chodzi. Chodzi o koszty produkcji plyty pomiedzy dwoma standardami i sa one w gruncie rzeczy identyczne a wiec argumentu nie ma ani za HDDVD ani za BR.
przewaga technologiczna? w chimerycznosci dzialania?
mylne wrazenie
po prostu potrafie przeczytac tekst pisany, zrozumiec go a majac wiedze na temat kompresji video i audio umiem tez oszacowac wlasne (dosc wygorowane) oczekiwania w stosunku do jakosci video i audio
formatting link
(ciekawie wypada porownanie cen HD-DVD DL vs BD SL)
i dalej twierdze ze obecnie koszt HD-DVD jest dla koncowego uzytkownika duzo nizszy a biorac pod uwage pewne uwarunkowania technologiczne to HD-DVD pozostaje atrakcyjniesze pod wzgledem oferty koncowej (atrakcyjniejsza konstrukcja zawartosci plyty)
poniewaz wiem jak sie z toba dyskutuje to raczej zakoncze te wymiane zdan tu i teraz bo kopac sie z koniem nie zamierzam
Nie opowiadam sie za technologia BluRay ani tym bardziej za Memory Stick (na ten temat podzielam Twoje zdanie) - po prostu jestem za jak najmniejsza iloscia standardow w tej samej dziedzinie. Wiem, ze wiaze sie to z zanikiem konkurencji i zdanie sie na najdziwniejsze zadania finansowe uprzywilejowanego producenta/wynalazcy, ale czy naprawde istnieje az takie zagrozenie zapedami monopolistycznymi takiej czy innej firmy? Jesli nowe standardy beda zbyt drogie, to potencjalny klient pozostanie przy starym, sprawdzonym i poczeka az ceny nowoczesnych sprzetow zajda do akceptowalnego poziomu. Dodatkowo uwazam, ze wielosystemowe odtwarzacze wcale nie rozwiaza problemow, bo te standardy (HDDVD i BluRay) sa raczej niekompatybilne. Szczerze mowiac moje wymagania audiowizualne nie przekraczaja mozliwosci zwyklej plyty DVD, a wrecz czasem obejrze cos skompresowanego wciaz popularnym divx (czy podobnym kodekiem). Fakt, ze do archiwizacji standard DVD, to juz czasami stanowczo za malo, ale tu z pomoca przychodzi duzo wygodniejsza pamiec magnetyczna w postaci dysków twardych. Nie bede sie tu wiecej rozwodzil na temat archiwizacji, bo temat zostal juz przewalkowany znacznie wczesniej. Chce jedynie jeszcze zaznaczyc, ze danych podlegajacych archiwizacji przybywa znacznie szybciej niz rozwijaja sie pamieci optyczne. Wystarczy sobie przypomniec pojemnosci dyskow twardych w momencie upowszechnienia sie standardu CD. Dlatego sadze, ze pamiec optyczna bedzie miala duze problemy w odzyskaniu godnej pozycji w rankingu najlepszych metod archiwizacji. To wszystko sa tylko moje poglady, z ktorymi mozecie sie zgodzic lub nie. Ale jesli ktos w jasny sposob przedstawi mi swoje racje, ktore uznam za logiczniejsze od moich, to nie zawaham sie przyznac mu racji
To, ze obecnie cena DB jak i HD-DVD jest za wysoka jak na gazetkowe standardy, podobnie jak wiele lat temu cena DVD. Za kilka lat koszty tantiem zmaleja (podobnie jak to bylo w przypadku DVD), a koszty produkcji plyt w zwiazku z opanowaniem technologii spadna rowniez. Na dzien dzisiejszy przypuszczam, ze roznica 1$ dolara w produkcji nijak przeklada sie na cene koncowa, zreszta czy mam za BD zaplacic $39 czy $40 nie robi mi roznicy, natomiast jest to roznica w stosunku do 15-20$ za HD-DVD.
wiec problem nie istnial... zwlaszcza ze poza nosnikiem odtwarzacze maja wlascwie wspolna reszte - wygral BD nie przewaga technologiczna ale PR i marketingiem czyli pieniazkami - teraz za ta wygrana trzeba bedzie zaplacic i z cala pewnoscia zaplacimy jako klienci.
? poza nosnikiem i kodowaniem danych na nosniku sa wlascwie identyczne (jesli nie liczyc tego ze w BD odtwarzacz wykonuje kod javy i przez to rosna wymagania na moc obliczeniowa (bo ktos sobie wymyslil ze na odtwarzaczu maja sie uruchamiac programy z plyty...)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.