Witam
ma problem ze wzmacniaczem NADa. W jednym z kanałów poleciały tranzystory mocy, tranzystory sterujące, etc .. normalka - nic nadzwyczajnego. Połatałem, powymieniałem wszystko wyglądało na ok. Włączyłem (na szczęście bez tranzystorów mocy) i okazało się, że NAD tak łatwo nie podda się .. że jeszcze chce powalczyć ze mną. I muszę przyznać, że przeciwnik z Niego nie byle jaki i wszelkie schematy przy tego typu naprawach zawodzą (wyglądało tak jakby wzmacniacz wzbudzał się)
W końcu dorłem do przyczyny powstania uszkodzenia ... dioda w stabilizacji temperaturowej. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że dioda ta ma oznaczenie :*SV04* i napięcie progowe 1863 mV (tzn. dioda z drugiego kanału tak ma)
I teraz pytanie-prośba. Co to za dioda i czym to zastąpić? ElNota odsyła do warikapu (tylko po co dioda pojemnościowa w stabilizacji temperaturowej?).
Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł to byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie porady. Utknąłęm w miejscu i nie bardzo wiem jak z nego wybrnąć.